Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Dan Rafael skrytykował decyzję magazynu "The Ring" o odebraniu mistrzowskiego pasa w wadze półciężkiej Adonisowi Stevensonowi (29-1, 24 KO), by wręczyć go zwycięzcy rewanżowego starcia Andre Warda (31-0, 15 KO) z Siergiejem Kowaliowem (30-1-1, 26 KO).

- To jedna z najgorszych decyzji w dziejach "Ringu" - ocenił pięściarski ekspert ESPN. - To Stevenson jest linearnym mistrzem, bo to on pobił mistrza, który pokonał mistrza itp... On nie zakończył kariery, nie zmienił kategorii wagowej. Może nie boksuje z najmocniejszymi rywalami, ale pokonał solidnych pretendentów jak Fonfara czy Williams. Oczywiście idealnie byłoby gdyby walczył z najlepszymi przeciwnikami, ale dopóki nie straci tytułu w walce, nie zawiesi rękawic na kołku czy nie będzie bardzo długo nieaktywny, to nadal jest mistrzem linearnym, czy się nam to podoba czy nie. Takie były pierwotne założenia "The Ring" i dlatego nie mam już poważania dla ich pasa, bo działają wbrew swoim zasadom. Teraz ich pas to po prostu kolejny pas. 

- Dla mnie zwycięzca walki Kowaliow - Ward nie będzie mistrzem linearnym, bo ten tytuł należy do Stevensona - podsumował Dan Rafael.

Siergiej Kowaliow i Andre Ward po raz drugi skrzyżują rękawice 17 czerwca w Las Vegas. Pierwszy pojedynek na punkty wygrał Amerykanin, choć decyzja sędziów punktowych wzbudziła wiele kontrowersji.