Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Julio Cesar Chavez (50-3-1, 32 KO) stwierdził, że w przegranej walce z Saulem Alvarezem (49-1-1, 34 KO) czuł się bezsilny z powodu zbijania dużej liczby kilogramów. 

- Canelo jest w ringu bardzo aktywny, to bardzo dobry zawodnik, pokonał mnie. Chciałem boksować, ale on szedł na liny. Powinienem zadawać więcej ciosów - ocenił Chavez. 

- Kluczem do zwycięstwa była szybkość i dystans. Czułem, że brakowało mi siły, bo byłem osłabiony. Nie mogłem wyprowadzać tylu uderzeń, ile chciałem. Ojciec spod ringu cały czas mi mówił, bym więcej bił - dodał 31-letni Meksykanin.