Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Choć Nicholas Walters (26-1-1, 21 KO) nie był faworytem w starciu z Wasylem Łomaczenką (7-1, 5 KO), to styl w jakim Ukrainiec pobił "Axe Mana", zmuszając go do poddania, zrobił wrażenie na wielu obserwatorach. Po walce niepokonany do soboty Walters tłumaczył się ze swojej decyzji o oddaniu walki. 

- To nie było tak, że odpuściłem. Jeśli obejrzycie ostatnią rundę, to zainkasowałem w niej kilka bardzo dobrych ciosów i tylko trzymałem się do gongu. Byłoby głupotą wyjść do następnej rundy po tym, co wydarzyło się w poprzedniej - stwierdził Jamajczyk. 

- Walters jest dobrym pięściarzem. Jest naprawdę silny, ale on po prostu stał w miejscu i to ułatwiło mi zwycięstwo - ocenił postawę rywala Łomaczenko, który zaliczył pierwszą obronę pasa WBO wagi super piórkowej.