Po wczorajszej lekcji boksu, jakiej Wasyl Łomaczenko (7-1, 5 KO) udzielił niepokonanemu dotąd Nicholasowi Waltersowi chyba nikt nie ma już wątpliwości, że bardzo trudno będzie znaleźć godnego rywala dla fenomenalnego Ukraińca. 

Promotor Łomaczenki Bob Arum jest otwarty na organizację w niedalekiej perspektywie czasowej starcia "Hi-Techa" z legendarnym Mannym Pacquiao (59-6-2, 38 KO), jednak najpierw chciałby, aby bokser z Ukrainy odegrał się  Orlando Salido (43-13-4, 30 KO) za jedyną profesjonalną porażkę.

- Rewanż z Salido byłby teraz dobrym pomysłem. Pojedynek z Pacquiao to możliwa opcja na drugą połowę 2017 - stwierdził szef grupy Top Rank.

O walce Wasyla Łomaczenki z Mannym Pacquiao mówiło się już od jakiegoś czasu. Pojawiły się jednak rozbieżności co do wagi, w jakiej miałaby się ona odbyć - ekipa Filipińczyka (aktualnie waga półśrednia) optuje za kategorią super lekką, zaś obóz Ukraińca dzierżącego obecnie pas WBO dywizji super piórkowej wolałby kategorię lekką.