Danny Santiago (31-4-1, 19 KO), który 7 października, na ringu w Pensacoli, stanie naprzeciw legendarnego Roya Jonesa Jr (54-7, 40 KO), wydaje się być niezwykle zmotywowanym przed tą walką. Pięściarz, mający na swoim koncie walki z takimi zawodnikami jak Antonio Tarver czy Zsolt Erdei, zapowiada, iż zrobi wszystko by pokonać faworyzowanego przeciwnika:

- Jestem w bardzo komfortowej sytuacji, przecież w zasadzie, w ogóle nie powinno mnie tu być - nie z Royem Jonesem , który pojawia się w grach wideo i był przez jakieś piętnaście lat twarzą HBO. Jestem tylko facetem z Ocali, małej mieściny o której pewnie nikt nie słyszał. Jeśli wygram ten pojedynek, świat będzie w szoku.