Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Victor Ortiz (27-2-1, 21 KO), który 18 września w swoim kolejnym pojedynku zmierzy się z byłym mistrzem świata Vivianem Harrisem (29-4-1, 19 KO), nie rozumie, czemu żaden inny czołowy pięściarz kategorii lekko półśredniej nie chce z nim walczyć. 23-letniemu Amerykaninowi zależy na rewanżu z Marcosem Maidaną (28-1, 27 KO), z którym przegrał przed czasem w jednej z najlepszych walk poprzedniego roku, a także na walkach z mistrzem WBA – Amirem Khanem (23-1, 17 KO) i mistrzem WBO – Timothym Bradleyem (26-0, 11 KO).

– Jest Timothy "to ja jestem numer jeden” Bradley. Co jest? Czekam na ciebie. Amir Khan - mój ulubieniec - dużo szacunku i serdeczności, ale ja cały czas czekam. Jest po prostu tylu innych bokserów, którym poświęca się dużo więcej uwagi niż mnie. Ja nikogo się nie boję. Maidana - na ciebie też już trochę czekam. Co jest z tobą? Idę po ciebie – odgraża się Ortiz.