W głównej walce wieczoru gali w Londynie Tony Bellew (18-1, 12 KO) pokonał przez techniczny nokaut w dziewiątej rundzie Edisona Mirandę (35-8, 30 KO). Pojedynek lepiej rozpoczął Kolumbijczyk, który zepchnął Anglika do głębokiej defensywy i szukał wygranej przed czasem przy okazji każdego wyprowadzanego ciosu.

Bellew unikał większości uderzeń Mirandy, jednak sam pozostawał bierny, oddając pole rywalowi. Do ataku Brytyjczyk ruszył dopiero w szóstej rundzie. Bellew zaczął trafiać rywala pojedynczymi ciosami, pozostając przy tym bardzo uważnym w defensywie. W ósmej rundzie Anglik jeszcze mocniej zaatakował widząc zmęczenie Mirandy. Pod koniec dziewiątego starcia Bellew zepchnął przeciwnika na liny, wystrzelił kombinację ciosów zakończoną celnym prawym prostym i posłał Mirandę na deski. Kolumbijczyk odmówił dalszej walki.