Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

SzpilkaJeśli chcecie wiedzieć, kto jest sportowym idolem Artura Szpilki (8-0, 6 KO), skąd się wzięła pod jego okiem blizna albo co "Szpila" sądzi o Mateuszu Masternaku, zapraszamy do obejrzenia obszernego wywiadu z nadzieją polskiej wagi ciężkiej.

Artur Szpilka: serwis specjalny ringpolska.pl >>

Pierwsza część półgodzinnego wywiadu, do którego pytania tym razem ułożyli Czytelnicy ringpolska.pl i Onet.pl, już jutro na ringpolska.pl.

Add a comment

Artur Szpilka

Artur Szpilka (8-0, 6 KO) niezbyt entuzjastycznie zareagował na informację o tym, że 5 listopada na gali boksu w Uncasville jego rywalem będzie mierzący 198 cm i ważący powyżej 130 kg Amerykanin David Saulsberry (7-3, 7 KO).

- Dajcie spokój, jak go zobaczyłem w akcji, to się załamałem. Jest słaby, muszę go znokautować i tyle! - stwierdził w rozmowie z ringpolska.pl "Szpila".

Niepokonany 22-latek z Wieliczki dodał jednak, że styl walki i imponujące warunki fizyczne jego przeciwnika mogą okazać się w ringu źródłem problemów. - Saulsberry jest wielki, powolny i bardzo lubi klinczować, więc boję się, że pojedynek może być brzydki. Dlatego muszę go skończyć jak najszybciej, tym bardziej, że ręka, która wkrótce będzie operowana, boli mnie już coraz bardziej - wyjaśnił Artur Szpilka.

Oprócz "Szpili" na gali w Uncasville kibice zobaczyć będą mogli między linami: Mariusza Wacha, Przemka Majewskiego i Kamila Łaszczyka.

Add a comment

Przedstawiamy pojedynek z czerwca tego roku, w którym to najbliższy rywal Artura Szpilki (8-0, 6 KO), David Saulsberry (7-3, 7 KO) przegrał przed czasem w pierwszej rundzie z boksującym w grupie Heavyweight Factory "ciężkim" Erikiem Leanderem. Do walki popularnego "Szpili" z Amerykaninem dojdzie już 5 listopada podczas gali w Uncasville.

http://www.youtube.com/watch?v=WbELH8B6jCo

Add a comment

Artur Szpilka

Potężny David Saulsberry (7-3, 7 KO) będzie rywalem Artura Szpilki (8-0, 6 KO) na gali organizowanej 5 listopada przez grupy CES i Global Boxing w Uncasville.

Mierzący 198 cm i ważący powyżej 130 kg ciemnoskóry Amerykanin będzie największym oponentem w dotychczasowej karierze "Szpili", który w swoich trzech występach w kategorii ciężkiej zanotował trzy wygrane przez nokaut.

Ciekawostką jest fakt, że wszystkie zawodowe walki Saulsberry'ego (jego bilans to 7 zwycięstw i 3 porazki) zakończyły się przed czasem.

Add a comment

Artur Szpilka na zawodowym ringu zadebiutował, mając zaledwie 19 lat. Do profesjonalnego boksu trafił juz jako gwiazdeczka walk amatorskich. Jego kariera zatrzymała się podczas pobytu w zakładzie karnym, gdzie przebywał mając status "niebezpiecznego przestępcy". Po opuszczeniu aresztu zobaczyliśmy zupełnie nowego "Szpilę". Od razu wskoczył do kategorii ciężkiej i stał się ulubieńcem kibiców.

Gwiazdeczka od wejścia na ring


To właśnie w nim fani boksu upatrują przyszłego polskiego mistrza świata wagi ciężkiej. Po przegranej Tomasza Adamka z Witalijem Kliczką w walce o pas mistrza świata wielu kibiców twierdziło, że Szpilka nie dałby się tak zbić. Owszem jego styl jest efektowny, ale nie wolno zapominać, że to pięściarz wciąż mało doświadczony.

- Kryzys w wadze ciężkiej jest wielki i jest zaledwie kilku bardzo mocnych pięściarzy, ale to są przeważnie dwumetrowe chłopcy, z którymi pewnie nie miałby szans nawet Mike Tyson ze swoich najlepszych lat. Jeżeli chce się kiedykolwiek z nimi boksować, to trzeba nabrać naprawdę wiele doświadczenia i trzeba być przede wszystkim wspaniałym technikiem. Potrzebny jest zatem czas, lata treningów i dziesiątki rund sparingowych. Oczywiście Artur wraz z Andrzejem Wawrzykiem są najlepszymi polskimi bokserami wagi ciężkiej, zaraz po Tomaszu Adamku. Natomiast do czołówki światowej ma jeszcze daleką drogę. Czeka go jeszcze wiele lat boksowania. Kibice i fachowcy nie mogą o tym zapominać. Cieszmy się, że jest taki fajny, utalentowany chłopak, który budzi pozytywne emocje sportowe. To, że przyciąga uwagę kibiców, to jest fantastyczna sprawa. Nie wolno nam jednak zapominać o tym, w jakim miejscu swojej kariery on się znajduje - tonuje nieco nastroje Andrzej Wasilewski, współwłaściciel grupy 12round KnockOut Promotions, której zawodnikiem jest Szpilka. Add a comment

Czytaj więcej...

Artur Szpilka

Już 5 listopada, na gali boksu w amerykańskim Uncasville, kolejną walkę stoczyć ma Artur Szpilka (8-0, 6 KO). Póki co nie wiadomo jednak, kto będzie rywalem utalentowanego 22-latka z Wieliczki, bo, jak przyznaje współorganizator listopadowych zawodów Mariusz Kołodziej, rozmowy kolejnymi potencjalnymi oponentami Polaka kończą się fiaskiem.

- Oni po prostu nie chcą walczyć ze Szpilką i po otrzymaniu zapytania albo żądają  bajońskich sum jak na zwykłą rankingową walkę albo po prostu mówią "nie, dziękuję" - opowiada starający się zorganizować przeciwnika "Szpili" szef działającej w USA grupy Global Boxing Promotions.

- Myślę, że to efekt tego, co o Arturze powiedział niedawno Lennox Lewis, który stwierdził, że Artur to kandydat na mistrza świata wagi ciężkiej, a wiadomo, że walka z zawodnikiem o takiej rekomendacji to ogromne ryzyko - dodaje Mariusz Kołodziej. 

W swoim ostatnim występie, na gali "Wojak Boxing Night" w Katowicach, Artur Szpilka zastopował w trzech rundach byłego challengera do tytułu czempiona globu Owena Becka.

Add a comment

Tomas Adamek

Tomasz Adamek (44-1, 28 KO) wciąż nie wie, z kim stoczy swoją najbliższą walkę. Postanowiliśmy trochę mu pomóc i zapytaliśmy fanów boksu. W naszej sondzie do wyboru jest 9 nazwisk od Holyfielda po Szpilkę przez Heleniusa i Wacha.

Każdy fan boksu ma swój pomysł na kolejną walkę "Górala". Bratobójczy pojedynek z jednym z polskich rywali, walka z drugim z braci Kliczko, a może bój o tytuł wicemistrza świata" z Aleksandrem Powietkinem? Możliwości jest wiele. Głosujcie w sondzie na PrzegladSportowy.pl. Pokażmy Tomkowi, z kim najchętniej widzieliby go polscy fani boksu!

Weź udział w ankiecie "Przeglądu Sportowego", wybierz rywala dla "Górala" >>

Add a comment

Szpilka

Z każdą wygraną walką coraz głośniej w polskim środowisku pięściarskim o boksującym w wadze ciężkiej Arturze Szpilce (8-0, 6 KO). Niektórzy kibice już teraz porównują 22-latka z Wieliczki do Andrzeja Gołoty i chcą go zobaczyć w niedługim czasie w pojedynku o tytuł mistrza świata. Promotor "Szpili" Andrzej Wasilewski zapewnia jednak w rozmowie z ringpolska.pl, że karierę swojego utalentowanego podopiecznego zamierza prowadzić bardzo rozważnie. - Chcemy doprowadzić Artura do takiej sytuacji, żeby nie tylko pozycją rankingową ale także umiejętnościami i doświadczeniem sportowym był gotowy na takie walki. W boksie zawodowym ciężko o deklaracje, ale wierzmy, że w optymalnie najlepszym momencie i najkrótszym czasie, jeszcze grubo przed 30-tką, Artur wyjdzie do ringu i będzie walczył o mistrzostwo świata wagi ciężkiej - mówi szef bokserskiej grupy 12 round KnockOut Promotions.

- 15 października Artur Szpilka przeszedł swój pierwszy poważny test w wadze ciężkiej, pokonując Owena Becka. Jak pan ocenia występ Artura?
Andrzej Wasilewski:
Ogólnie był to występ udany. Walka była emocjonująca, mimo że Beck praktycznie od drugiej minuty ograniczył się tylko do obrony. Z drugiej strony walka ta pokazała samemu Arturowi, który sam nie był po niej taki zadowolony, że przed nami jeszcze dużo pracy. Oczywiście kariera Artura się bardzo fajnie rozwija, ale jesteśmy dopiero na początku, miejmy nadzieję, wielkiej drogi. Z punktu widzenia medialnego walka była na pewno wielkim sukcesem. Zainteresowanie w mediach Arturem jest ogromne, ale na szczęście nie przeszkadza mu ono w żaden sposób w pracy i koncentracji. Miejmy nadzieję, że tak pozostanie.

- Te trzy rundy z Owenem Beckiem dostarczyły sporo materiału do analizy. Było widać trochę błędów, przede wszystkim w obronie...
Zdecydowanie, chociaż trzeba powiedzieć, że nie spodziewaliśmy się wcale jakiejś wielkiej finezji w defensywie Artura, bo i skąd... Bądźmy realistami. Natomiast walka z Beckiem potwierdziła po raz kolejny wielkie serce Artura, wielkie chęci. Po raz pierwszy widziałem Artura spiętego w ringu. Tym razem chciał urwać głowę rywalowi, choć do tej pory chwaliliśmy go za chłodne podejście do walki. Tutaj jednak pojawiły się emocje u Artura i w związku z tym było troszkę chaosu i za dużo zbyt szerokich sygnalizowanych ciosów. Myślę natomiast, że nie było w tym pojedynku widać nic negatywnego, czego nie wiedzielibyśmy wcześniej, a po raz kolejny potwierdziły się ogromne predyspozycje Artura do widowiskowego i skutecznego boksu.

Add a comment

Czytaj więcej...

- Myślę, że będzie ze mną jak z Kmicicem (...) że pomimo tego wszystkiego wyszedłem i zdobyłem mistrza świata (...) Wydaje mi się, że Andrzej Kmicic to bardzo kolorowy bohater i jeśli ktoś czytał "Potop", to przyzna, że ze mną jest troszkę podobnie - mówi w wywiadzie dla ringpolska.pl niepokonany Artur Szpilka (8-0, 6 KO), który swoją kolejną walkę w wadze ciężkiej stoczy 5 listopada w Uncasville.

http://www.youtube.com/watch?v=ptiXkHUDQMQ

Artur Szpilka: materiały video, wywiady, informacje >>

Add a comment

Szpilka

Już 5 listopada swoją kolejną walkę w kategorii ciężkiej stoczy Artur Szpilka (8-0, 6 KO). 22-letni pięściarz z Wieliczki zaboksuje na gali organizowanej przez grupy Global Boxing Promotions i CES w amerykańskim Uncasville. 

- To będzie ostatni pojedynek przed operacją. Zrosły mi się źle kości w lewej ręce i teraz trzeba to naprawić - mówi popularny "Szpila", który formę przed występem za Oceanem szlifował będzie, sparując z Nigeryjczykiem Gbengą Oloukunem (19-7, 12 KO), pogromcą dobrze znanego polskim kibicom z walki z Andrzejem Gołotą Lamona Brewstera.

- Oloukun to silny zawodnik, taki tur, ale to fajnie, bo ja potrzebuję takich sparingpartnerów i cieszę się, że mój promotor Andrzej Wasilewski mi ich organizuje, bo po treningach z takimi rywalami będzie można ocenić, w jakiej jestem formie - dodaje Artur Szpilka.

Add a comment