Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Artur SzpilkaJutro boksujący w kategorii ciężkiej Artur Szpilka (14-0, 11 KO) ma ustalić ze swoimi polskimi promotorami - Andrzejem Wasilewskim oraz Piotrem Wernerem z grupy Ulrich KnockOut Promotions plany startowe na kolejne tygodnie. Najprawdopodobniej pięściarz z Wieliczki na ring wróci już 15 czerwca podczas gali w Bydgoszczy.

Wczoraj "Szpila" spędził w ringu zaledwie trzy minuty z Ukraińcem Tarasem Bidenko, który nie wyszedł na drugie starcie, tłumacząc się kontuzją kolana. Wcześniej mówiło się, że kolejnym zawodowym występem 24-letniego Szpilki będzie planowany wstępnie na 18 sierpnia rewanż z Mikem Mollo podczas gali w Chicago. Niewykluczone, że do drugiej potyczki z Amerykaninem ostatecznie nie dojdzie.


http://www.youtube.com/watch?v=dWtYki-iX9Q

Add a comment

BidenkoW związku z wątpliwościami, czy kontuzja kolana była faktycznym powodem poddania się Tarasa Bidenki (28-6, 12 KO) we wczorajszej walce z Arturem Szpilką (13-0, 10 KO) organizatorzy gali "Wojak Boxing Night" w porozumieniu z Polskim Wydziałem Boksu Zawodowego nakazali Ukraińcowi przeprowadzenie szczegółowych badań - dowiedziała się redakcja ringpolska.pl.

Bidenko wczoraj otrzymał jedynie połowę swojej gaży za zakończony po pierwszej rundzie pojedynek ze "Szpilą". Wypłata reszty kwoty uzależniona będzie od wyników rezonansu kolana pięściarza. Wykonane wczoraj badanie USG nie wykazało żadnych urazów, które mogłyby zmusić Bidenkę do kapitulacji po trzech minutach walki z niepokonanym Polakiem.

Taras Bidenko przystał na zaproponowane rozwiązanie i podpisał w tej sprawie stosowne porozumienie z PWBZ.


http://www.youtube.com/watch?v=dWtYki-iX9Q

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Arturem Szpilką (13-0, 10 KO), który w sobotę na gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie przez poddanie po pierwszej rundzie pokonał Tarasa Bidenkę (28-6, 12 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=LAwHaFvBM80

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Fiodorem Łapinem, w której trener grupy Ulrich KnockOut Promotions ocenił postawę swoich podopiecznych na gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie.

http://www.youtube.com/watch?v=-952vdYG15A

Add a comment

Artur SzpilkaW głównej walce wieczoru gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie, Artur Szpilka (14-0, 11 KO) pokonał przez techniczny nokaut po pierwszej rundzie Tarasa Bidenkę (28-6, 12 KO)

W pierwszej rundzie "Szpila" od razu zepchnął Ukraińca do defensywy i kilka razy trafił bezpośrednimi uderzeniami z lewej ręki. 24-latek umiejętnie skracał dystans, ale Bidenko cały czas trzymał wysoką uniesioną gardę. Niespodziewanie po pierwszej rundzie Ukrainiec poddał się z powodu kontuzji kolana.

Add a comment

- On będzie spowalniał przede wszystkim Artura, będzie chciał zrobić tak, żeby Artur stanął w miejscu i zaczął zadawać silne ciosy. Myślę, że tego będzie chciał Bidenko i przygotowywaliśmy się do tego, by Artur był sobą, żeby utrzymał swój styl - mówi trener Fiodor Łapin, którego podopieczny Artur Szpilka (13-0, 10 KO) zmierzy się dziś na gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie z Tarasem Bidenko (28-5, 12 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=zokDzdTqqtI

http://www.youtube.com/watch?v=wOHwDB_zpk8

Artur Szpilka: serwis specjalny ringpolska.pl >>

Transmisja gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie 20 kwietnia (sobota): Polsat Sport i Polsat Sport HD od godz. 20.00 i w Polsat od godz. 23.00.

Add a comment

SzpilkaNotowani w czołówce światowych rankingów wagi junior ciężkiej Paweł Kołodziej i Krzysztof Głowacki przepowiadają, że Artur Szpilka (13-0, 10 KO) znokautuje dziś na gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie Tarasa Bidenkę (28-5, 12 KO).

- Bidenko wie, co to boks, był świetnym amatorem, jest bardzo dobrym zawodowcem - komplementuje rywala "Szpili" Kołodziej, jednak dodaje zaraz: - Trenowałem z Arturem i wiem, w jakiej jest formie. Przygotowany jest świetnie i myślę, że wygra przez nokaut na początku pojedynku. Jest zdeterminowany, skupiony, głodny walki, marzy o mistrzostwie świata wagi ciężkiej. Artura roznosi energia, myślę, że ona skumuluje się w tym pojedynku i Artur zwycięży w pierwszych rundach.

Nieco trudniejszą przeprawę z Bidenką przepowiada Szpilce Głowacki. - Wydaje mi się, że Artur wygra w późniejszychodsłonach . Na pewno musi się nastawić na ciężką walkę. Bidenko dobrze wygląda, może pokazać dobry boks, ale myślę, że mimo wszystko Artur wygra przed czasem - ocenia "Główka".

Zarówno Kołodziej jak i Głowacki zaprezentują się na gali w Rzeszowie przed Arturem Szpilką. Kołodziej zmierzy się z byłym mistrzem świata Richardem Hallem, a Głowacki skrzyżuje rękawice z Taylorem Mabiką.

Add a comment

Taras Bidenko- Niestety nie widziałem zbyt wielu walk Artura Szpilki. Miałem okazję obejrzeć dosłownie kilka krótkich fragmentów jego pojedynków. Ale z tego, co zdążyłem zauważyć, to ma naprawdę mocne "klepnięcie". To jednak też zawodnik, który nie przywiązuje zbyt wielkiej wagi do obrony - powiedział Taras Bidenko (28-5, 12 KO), w rozmowie z Eurosport.Onet.pl. 33-letni ukraiński pięściarz wagi ciężkiej zmierzy się w sobotę z Arturem Szpilką (13-0, 10 KO) na gali Wojak Boxing Night w Rzeszowie.

- Co pan sądzi o młodym polskim pięściarzu wagi ciężkiej, z którym zmierzy się pan w sobotę?

To naprawdę dobry młodzieniec, który ma już pewne doświadczenie w wadze ciężkiej. Na pewno czeka mnie interesująca walka.

- Jakie są mocne i słabe strony Szpilki?
Niestety nie widziałem zbyt wielu jego walk. Miałem okazję obejrzeć dosłownie kilka krótkich fragmentów jego pojedynków. Ale z tego, co zdążyłem zauważyć, to ma naprawdę mocne "klepnięcie". To jednak też zawodnik, który nie przywiązuje zbyt wielkiej wagi do obrony.

- Jest pan dużo starszy od polskiego zawodnika i ma też znacznie większe doświadczenie na zawodowym ringu. To będzie pana atutem w tej walce?

Doświadczenie jest rzeczywiście bardzo ważną sprawą w boksie. Na razie mój rywal ma same dobre wspomnienia z ringu, bo wygrywał wszystkie walki. W ten sposób nie zbiera się jednak doświadczenia. Trzeba przegrać przez nokaut dwa-trzy razy, żeby nauczyć się wielu nowych rzeczy. To znacznie lepsze niż wygrywanie na punkty.

- Artur Szpilka jest w Polsce wielką nadzieją w wadze ciężkiej. U nas w kraju liczy się na to, że w przyszłości sięgnie on po pas mistrza świata.
Tak naprawdę wszystko jest w jego rękach. Jest jeszcze młody i ma wiele czasu na to, by wiele osiągnąć w boksie. Musi jednak bardzo dużo pracować i walczyć z głową. Trzeba jednak pamiętać o tym, że czasami w karierze popełnia się wiele błędów. Gdyby tych udało mu się ustrzec, może zajść naprawdę daleko w wadze ciężkiej.


http://www.youtube.com/watch?v=PIPZZoImjMg

Add a comment

Artur SzpilkaTłum ludzi w galerii handlowej, ryk motorów i oni - bohaterowie dzisiejszego wieczoru w hali Podpromie: Artur Szpilka (13-0, 10 KO), Paweł Kołodziej (30-0, 17 KO) oraz ich rywale, Taras Bidenko (28-5, 12 KO) oraz Richard Hall (30-12, 28 KO). Do tego pozostali aktorzy widowiska. Dzisiaj Rzeszów czeka wyjątkowo dużo sportowych emocji, bo zanim do ringu wejdą bokserzy Asseco Resovia walczy o tytuł siatkarskiego mistrza Polski w Kędzierzynie-Koźlu. Mecz zostanie wyświetlony w hali na telebimach. Później będą się liczyć tylko bokserzy.

Najciekawiej zapowiada się walka Szpilki z Bidenką. Ten ostatni wydaje się być najgroźniejszym rywalem w dotychczasowej karierze boksera z Wieliczki. Wczoraj podczas ważenia obyło się wreszcie bez przepychanek. Było za to śmiesznie, bo Szpilka zaprezentował się w slipkach na szelkach z... muchą. Ten zestaw został przygotowany na starcie z Krzysztofem Zimnochem, do którego jednak nie doszło.

- Spokojnie, mam dużo różnych zestawów - mówił bokser. Obiecuje, że tym razem będzie się trzymał ściśle określonego planu taktycznego opracowanego razem z trenerem Fiodorem Łapinem.

- Właśnie do takiej sytuacji staraliśmy się doprowadzić - stwierdził krótko szkoleniowiec Szpilki. Czy faktycznie Artur jest już bardziej dojrzałym bokserem? Trudno powiedzieć, ale on sam przekonuje, że dojrzewa z walki na walkę.

- Nastawiam się na pełny dystans, ale jeśli pojawi się możliwość odniesienia sukcesu przed czasem, to z niej skorzystam - mówi Artur.

Równie ciekawie zapowiada się walka Pawła Kołodzieja z Richardem Hallem. Ten ostatni to obecnie 41-letni zawodnik, który przegrał cztery ostatnie starcia, ale to wciąż solidna firma. Polscy kibice pamiętają go pewnie z dwóch walk z Dariuszem Michalczewskim, jeszcze w wadze półciężkiej. Dzisiaj boksuje jako junior ciężki i dla Kołodzieja będzie poważnym testem. Tym bardziej że Polak wraca do ringu po 13-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Osiem tygodni temu chodził o kulach.

Add a comment

- Jestem skoncentrowany, wychodzę do ringu i robię swoje z głową, ale jak trafię, to będzie przyspieszenie takie, żeby tylko wykończyć przeciwnika - mówi Artur Szpilka (13-0, 10 KO), który jutro na gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie zmierzy się z Tarasem Bidenko (28-5, 12 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=j1lY2ddMAOI

http://www.youtube.com/watch?v=PIPZZoImjMg

Artur Szpilka: serwis specjalny ringpolska.pl >>

Transmisja gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie 20 kwietnia (sobota): Polsat Sport i Polsat Sport HD od godz. 20.00 i w Polsat od godz. 23.00.

Add a comment

Fiodor Łapin- Artur dostał bardzo dobrego rywala. Zresztą sam mówi, że to pierwszy przeciwnik, którego tak naprawdę szanuje. Ze względu na jego umiejętności bokserskie. A to już naprawdę dużo - powiedział Fiodor Łapin, trener w grupie Ulrich KnockOut Promotions, w rozmowie z Eurosport.Onet.pl przed sobotnim starciem Artura Szpilki (13-0, 10 KO) z Tarasem Bidenką (28-5, 12 KO) na gali Wojak Boxing Night w Rzeszowie.

- Wydaje się, że Artur Szpilka w starciu z Tarasem Bidenką wskoczy na nieco wyższą półkę w wadze ciężkiej.
Rzeczywiście. Artur dostał bardzo dobrego rywala. Zresztą sam mówi, że to pierwszy przeciwnik, którego tak naprawdę szanuje. Ze względu na jego umiejętności bokserskie. A to już naprawdę dużo. Zresztą widać było na ważeniu, jak Artur się zachowuje wobec rywala. Wie, że będzie musiał się bardzo postarać w ringu, żeby wygrać tę walkę. I to mnie cieszy. W końcu rozmowy z Arturem zaczynają przynosić efekty.

- Co będzie największym atutem Bidenki?
To zawodnik, który boksował z różnymi pięściarzami i z wieloma sobie radził. Na pewno jego największym atutem jest doświadczenie. Doskonale wie, co to znaczy przeboksować 10-12 rund. A to ważne, bo wie, kiedy przychodzi kryzys i jak go przezwyciężyć. Co ważne, potrafi narzucić swój niewygodny styl walki. Lubi stanąć w miejscu, sklinczować, a do tego jest bardzo ciężki do trafienia. Przy okazji, naprawdę ma czym uderzyć. Dobra jest szczególnie jego lewa ręka.

- Czy Artur Szpilka zmienił się coś od lutowej walki z Mike'iem Mollo. Coś udało się u niego poprawić? Nad czymś szczególnie pracowaliście?
Trudno powiedzieć. To przypomina sytuacje z dzieckiem. Widzę go na co dzień i wydaje mi się, że rozwija. Ale takimi testami i egzaminami są dopiero walki. Pewnie w sobotę będzie można ocenić to, czy się rozwinął. Wiele zależy też jednak od przeciwnika. Z jednym udaje się boksować, inny nie daje za bardzo możliwości do pokazania umiejętności.

- Od niedawna pana podopieczny współpracuje z psychologiem. Czyj to był pomysł i jak ta współpraca się układa?
Od pewnego czasu ten pomysł chodził nam po głowie. Artur jednak nie dojrzał wcześniej do niego. Bez współpracy psychologa na tym etapie, po prostu nie da się pracować. Zasugerowałem zatem, by spróbować tego. Artur podchwycił w końcu ten pomysł. Pracują zatem ze sobą od niedawna. I na razie ciężko ocenić efekty. Dodam też, że to nie jest praca nad tym, co się dzieje poza ringiem. Tu chodzi o koncentrację Artura, o nastawienie do samej walki. Właśnie w tych elementach ma nam pomóc Darek Nowicki, z którym znam się od dłuższego czasu.

- Artur dostał bardzo dobrego rywala. Zresztą sam mówi, że to pierwszy przeciwnik, którego tak naprawdę szanuje. Ze względu na jego umiejętności bokserskie. A to już naprawdę dużo - powiedział Fiodor Łapin, trener w grupie Ulrich KnockOut Promotions, w rozmowie z Eurosport.Onet.pl przed sobotnim starciem Artura Szpilki z Tarasem Bidenką na gali Wojak Boxing Night w Rzeszowie.

Wydaje się, że Artur Szpilka w starciu z Tarasem Bidenką wskoczy na nieco wyższą półkę w wadze ciężkiej.

- Rzeczywiście. Artur dostał bardzo dobrego rywala. Zresztą sam mówi, że to pierwszy przeciwnik, którego tak naprawdę szanuje. Ze względu na jego umiejętności bokserskie. A to już naprawdę dużo. Zresztą widać było na ważeniu, jak Artur się zachowuje wobec rywala. Wie, że będzie musiał się bardzo postarać w ringu, żeby wygrać tę walkę. I to mnie cieszy. W końcu rozmowy z Arturem zaczynają przynosić efekty.

 Co będzie największym atutem Bidenki?

- To zawodnik, który boksował z różnymi pięściarzami i z wieloma sobie radził. Na pewno jego największym atutem jest doświadczenie. Doskonale wie, co to znaczy przeboksować 10-12 rund. A to ważne, bo wie, kiedy przychodzi kryzys i jak go przezwyciężyć. Co ważne, potrafi narzucić swój niewygodny styl walki. Lubi stanąć w miejscu, sklinczować, a do tego jest bardzo ciężki do trafienia. Przy okazji, naprawdę ma czym uderzyć. Dobra jest szczególnie jego lewa ręka.

Czy Artur Szpilka zmienił się coś od lutowej walki z Mike'iem Mollo. Coś udało się u niego poprawić? Nad czymś szczególnie pracowaliście?

- Trudno powiedzieć. To przypomina sytuacje z dzieckiem. Widzę go na co dzień i wydaje mi się, że rozwija. Ale takimi testami i egzaminami są dopiero walki. Pewnie w sobotę będzie można ocenić to, czy się rozwinął. Wiele zależy też jednak od przeciwnika. Z jednym udaje się boksować, inny nie daje za bardzo możliwości do pokazania umiejętności.

Od niedawna pana podopieczny współpracuje z psychologiem. Czyj to był pomysł i jak ta współpraca się układa?

- Od pewnego czasu ten pomysł chodził nam po głowie. Artur jednak nie dojrzał wcześniej do niego. Bez współpracy psychologa na tym etapie, po prostu nie da się pracować. Zasugerowałem zatem, by spróbować tego. Artur podchwycił w końcu ten pomysł. Pracują zatem ze sobą od niedawna. I na razie ciężko ocenić efekty. Dodam też, że to nie jest praca nad tym, co się dzieje poza ringiem. Tu chodzi o koncentrację Artura, o nastawienie do samej walki. Właśnie w tych elementach ma nam pomóc Darek Nowicki, z którym znam się od dłuższego czasu.- Artur dostał bardzo dobrego rywala. Zresztą sam mówi, że to pierwszy przeciwnik, którego tak naprawdę szanuje. Ze względu na jego umiejętności bokserskie. A to już naprawdę dużo - powiedział Fiodor Łapin, trener w grupie Ulrich KnockOut Promotions, w rozmowie z Eurosport.Onet.pl przed sobotnim starciem Artura Szpilki z Tarasem Bidenką na gali Wojak Boxing Night w Rzeszowie.

Wydaje się, że Artur Szpilka w starciu z Tarasem Bidenką wskoczy na nieco wyższą półkę w wadze ciężkiej.

- Rzeczywiście. Artur dostał bardzo dobrego rywala. Zresztą sam mówi, że to pierwszy przeciwnik, którego tak naprawdę szanuje. Ze względu na jego umiejętności bokserskie. A to już naprawdę dużo. Zresztą widać było na ważeniu, jak Artur się zachowuje wobec rywala. Wie, że będzie musiał się bardzo postarać w ringu, żeby wygrać tę walkę. I to mnie cieszy. W końcu rozmowy z Arturem zaczynają przynosić efekty.

 Co będzie największym atutem Bidenki?

- To zawodnik, który boksował z różnymi pięściarzami i z wieloma sobie radził. Na pewno jego największym atutem jest doświadczenie. Doskonale wie, co to znaczy przeboksować 10-12 rund. A to ważne, bo wie, kiedy przychodzi kryzys i jak go przezwyciężyć. Co ważne, potrafi narzucić swój niewygodny styl walki. Lubi stanąć w miejscu, sklinczować, a do tego jest bardzo ciężki do trafienia. Przy okazji, naprawdę ma czym uderzyć. Dobra jest szczególnie jego lewa ręka.

Czy Artur Szpilka zmienił się coś od lutowej walki z Mike'iem Mollo. Coś udało się u niego poprawić? Nad czymś szczególnie pracowaliście?

- Trudno powiedzieć. To przypomina sytuacje z dzieckiem. Widzę go na co dzień i wydaje mi się, że rozwija. Ale takimi testami i egzaminami są dopiero walki. Pewnie w sobotę będzie można ocenić to, czy się rozwinął. Wiele zależy też jednak od przeciwnika. Z jednym udaje się boksować, inny nie daje za bardzo możliwości do pokazania umiejętności.

Od niedawna pana podopieczny współpracuje z psychologiem. Czyj to był pomysł i jak ta współpraca się układa?

- Od pewnego czasu ten pomysł chodził nam po głowie. Artur jednak nie dojrzał wcześniej do niego. Bez współpracy psychologa na tym etapie, po prostu nie da się pracować. Zasugerowałem zatem, by spróbować tego. Artur podchwycił w końcu ten pomysł. Pracują zatem ze sobą od niedawna. I na razie ciężko ocenić efekty. Dodam też, że to nie jest praca nad tym, co się dzieje poza ringiem. Tu chodzi o koncentrację Artura, o nastawienie do samej walki. Właśnie w tych elementach ma nam pomóc Darek Nowicki, z którym znam się od dłuższego czasu.- Artur dostał bardzo dobrego rywala. Zresztą sam mówi, że to pierwszy przeciwnik, którego tak naprawdę szanuje. Ze względu na jego umiejętności bokserskie. A to już naprawdę dużo - powiedział Fiodor Łapin, trener w grupie Ulrich KnockOut Promotions, w rozmowie z Eurosport.Onet.pl przed sobotnim starciem Artura Szpilki z Tarasem Bidenką na gali Wojak Boxing Night w Rzeszowie.

Wydaje się, że Artur Szpilka w starciu z Tarasem Bidenką wskoczy na nieco wyższą półkę w wadze ciężkiej.

- Rzeczywiście. Artur dostał bardzo dobrego rywala. Zresztą sam mówi, że to pierwszy przeciwnik, którego tak naprawdę szanuje. Ze względu na jego umiejętności bokserskie. A to już naprawdę dużo. Zresztą widać było na ważeniu, jak Artur się zachowuje wobec rywala. Wie, że będzie musiał się bardzo postarać w ringu, żeby wygrać tę walkę. I to mnie cieszy. W końcu rozmowy z Arturem zaczynają przynosić efekty.

 Co będzie największym atutem Bidenki?

- To zawodnik, który boksował z różnymi pięściarzami i z wieloma sobie radził. Na pewno jego największym atutem jest doświadczenie. Doskonale wie, co to znaczy przeboksować 10-12 rund. A to ważne, bo wie, kiedy przychodzi kryzys i jak go przezwyciężyć. Co ważne, potrafi narzucić swój niewygodny styl walki. Lubi stanąć w miejscu, sklinczować, a do tego jest bardzo ciężki do trafienia. Przy okazji, naprawdę ma czym uderzyć. Dobra jest szczególnie jego lewa ręka.

Czy Artur Szpilka zmienił się coś od lutowej walki z Mike'iem Mollo. Coś udało się u niego poprawić? Nad czymś szczególnie pracowaliście?

- Trudno powiedzieć. To przypomina sytuacje z dzieckiem. Widzę go na co dzień i wydaje mi się, że rozwija. Ale takimi testami i egzaminami są dopiero walki. Pewnie w sobotę będzie można ocenić to, czy się rozwinął. Wiele zależy też jednak od przeciwnika. Z jednym udaje się boksować, inny nie daje za bardzo możliwości do pokazania umiejętności.

Od niedawna pana podopieczny współpracuje z psychologiem. Czyj to był pomysł i jak ta współpraca się układa?

- Od pewnego czasu ten pomysł chodził nam po głowie. Artur jednak nie dojrzał wcześniej do niego. Bez współpracy psychologa na tym etapie, po prostu nie da się pracować. Zasugerowałem zatem, by spróbować tego. Artur podchwycił w końcu ten pomysł. Pracują zatem ze sobą od niedawna. I na razie ciężko ocenić efekty. Dodam też, że to nie jest praca nad tym, co się dzieje poza ringiem. Tu chodzi o koncentrację Artura, o nastawienie do samej walki. Właśnie w tych elementach ma nam pomóc Darek Nowicki, z którym znam się od dłuższego czasu.
Add a comment