Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Ważą się losy planowanej na przełom marca i kwietnia walki Artura Szpilki (24-4, 16 KO) z Łukaszem Różańskim (13-0, 12 KO). "Szpila" jest otwarty na konfrontację z niepokonanym pięściarzem z Rzeszowa, jednak czeka na satysfakcjonującą go ofertę finansową. Jeśli jej nie otrzyma, być może zmierzy się z Siergejem Radczenką (7-7, 2 KO). Ukrainiec, który w marcu przegrał ze Szpilką po kontrowersyjnym werdykcie punktowym, w rozmowie z "Super Expressem" przekonuje, że na rewanż jest gotowy.

- Chciałbym poznać datę rewanżu dwa miesiące wcześniej, by móc się porządnie przygotować. Powtarzam - Artur, mogę walczyć z tobą nawet w wadze ciężkiej. Po prostu chcę tej walki. Każdy prawdziwy facet i wojownik, który szanuje siebie i swoich fanów, dotrzymuje słowa. Mam nadzieję, że Artur też dotrzyma - deklaruje Radczenko.

Szpilka swoje kolejne pojedynki chce toczyć w utworzonej niedawno przez federację WBC dywizji bridger. W przypadku starcia z Rózańskim limit 101,6 kg może być jednak przekroczony, co nie stoi jednak w sprzeczności z zarządzeniem WBC dotyczącym nowej kategorii, które dopuszcza okres "tolerancji" dla początkujących "bridgerowów".

Cała wypowiedź Siergieja Radczenki na stronie "Super Expressu" >>