Prawdopodobnie w marcu na bokserski ring wróci były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Artur Szpilka (24-4, 16 KO). 31-latek poważnie przymierzany jest do walki z Łukaszem Różańskim (13-0, 12 KO).

Nieoficjalnie mówi się, że "Szpila" w przyszłym roku może zadebiutować z mieszanych sztukach walki. Martin Lewandowski w rozmowie z mymma.pl zdradził, że rozmawia ze Szpilką od dłuższego czasu, jednak jego wiara w pozytywny finał tych negocjacji jest niewielka.

- Tyle już czekam na tego Artura, że jakiejkolwiek nie podejmie decyzji, to przyjmę ją z takim samym chłodem. Nie gorączkuje się tym, ale zależy mi na tym, żeby Artur się pojawił - mówi szef KSW.

- Propozycja, która była na początku z mojej strony ponownie pomogła Arturowi zbudować swoją relację z promotorami bokserskimi. Arturowi jest teraz dobrze w boksie, ma świetną walkę na horyznocie z super zawodnikiem. Szpilka ma bokserskie plany na dwa lata do przodu. Nie wiem czy on znajdzie czas i chęci, żeby wejść do MMA, chyba że dla wygłupu - ocenia Lewandowski.

W tym roku Szpilka stoczył tylko jedną walkę. W marcu pięściarz grupy KnockOut Promotions zmierzył się z Sergiejem Radczenko w swoim jednorazowym powrocie do kategorii junior ciężkiej.