Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Kilka dni temu Łukasz Janik (28-4, 15 KO) w rozmowie z ringpolska.pl oznajmił, że chciałby powrócić na ring, a w roli swojego rywala chętnie zobaczyłby Artura Szpilkę (24-4, 16 KO). 

- Przygotuję się, wrócę i cię oklepię tak, jak już niejeden raz w życiu - oznajmił "Lucky Look", który po raz ostatni boksował w czerwcu 2017 roku, przegrywając z Adamem Balskim. 

"Szpila" o słowa Janika zapytany został przez Wojciecha Mrozowskiego z MMAnews.pl. - Jeśli chodzi o Łukasza Janika to nawet nie włączałem tego wywiadu. Wyświetlał mi się kilka razy, wysyłali mi go kibice ale nie chciałem się zdenerwować bo u mnie jest tak, że zaraz bym się zagotował, pojechałbym tam do niego i skończyłoby się jeszcze gorzej, tym bardziej , że jest ta kwarantanna. (...) Jeśli mam być szczery to już miał jedną przygodę ze mną - powiedział zawodnik KnockOut Promotions. 

Artur Szpilka w swoim ostatnim występie wygrał na punkty dwa do remisu z Siergiejem Radczenką. Po walce pięściarz z Wieliczki zakończył współpracę z trenerem Romanem Anuczinem, by niedługo później rozpocząć treningi z Andrzejem Liczikiem.