Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

 

Artur Szpilka, który po wygranej walce z Fabio Tuiachem ogłosił, że zmienia kategorię na junior ciężką, był gościem magazynu "Ring". Wśród tematów nie zabrakło ewentualnego starcia z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem. – Gada głupoty, dlatego moja propozycja jest taka – wygrany bierze wszystko – powiedział "Szpila".

Po zwycięstwie w Sosnowcu Szpilka nie ukrywał, że chciałby wreszcie zmierzyć się z Włodarczykiem i wyjaśnić sobie pewne sprawy między linami. "Diablo" odpowiedział na te słowa w rozmowie z portalem interia.pl i ponownie zrobiło się gorąco między panami.

- Zagrzałem się i mówię to oficjalnie - jak jeszcze raz będzie wygadywać takie głupoty, to znowu się do niego przejadę i tym razem załatwię to po swojemu. Piep*** głupoty, a jak jest taki mądry, to proszę bardzo - niech wygrany bierze wszystko. Stawiam jednak, że jak to słyszy, to dostaje czkawki i rozwolnienia - powiedział Szpilka.

Były pretendent do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej nie ma jednak wątpliwości, że Włodarczyk tak naprawdę nie chce tej walki.

- To jest fajna rzecz do zrobienia, on o niej dużo gada, ale strach mu nie pozwoli podjąć tego wyzwania, wie ile będzie do stracenia i się przestraszy.

Pełna treść artykułu na TVP Sport >>