26 października na gali KnockOut Boxing Night w Sosnowcu Artura Szpilki (22-4, 15 KO) zmierzy się z Włochem Fabio Tuiachem (29-6, 16 KO). Trener polskiego pięściarza Roman Anuczin przyznał w rozmowie z TVP Sport, że pierwsze dni obozu po porażce przez nokaut z Dereckiem Chisorą nie były łatwe.

- On bardzo to przeżywał i z tego powodu delikatnie się zapuścił. Kiedy przyjechał do mnie do Hiszpanii, był kompletnie rozstrojony. Początki zgrupowania były ciężkie i wtedy faktycznie pojawiła się myśl, żeby może jeszcze trochę poczekać.  Ale udało się i teraz Artur jest w bardzo dobre j formie - powiedział Anuczin.

- Bardzo przeżyłem porażkę Artura, to był krok w tył, dlatego bardzo to przeżywaliśmy, on bardzo, a ja chyba jeszcze bardziej. Zadzwonił do mnie i przepraszał, wiedział, że tą walką mógł otworzyć sobie drogę do innego świata, tymczasem zrobił krok wstecz - stwierdził szkoleniowiec byłego challenegera WBC wagi ciężkiej.