Przygotowujący się do powrotu na ring Artur Szpilka (20-3, 15 KO) stwierdził w rozmowie z Robertem Małolepszym z zapinamypasy.pl, że od pierwszego gongu przegranej walki z Adamem Kownackim (17-0, 14 KO) nie był sobą.
- Wychodząc do ringu, coś czułem... mówię: co jest ze mną? Pierwszy raz mnie tak totalnie zabiło psychicznie - powiedział "Szpila".
Zapytany o sytuację z czwartej rundy, gdy opuścił ręce, przyjmując od "Babyface'a" ciosy rozstrzygające pojedynek pięściarz z Wieliczki odparł: - Szczerze, powiedzieć wam, co sobie pomyślałem w drugiej czy trzeciej rundzie, jak już mnie to wszystko tak dobiło psychicznie? Przytoczyłem sobie cytat z książki: "Kończ waść, wstydu oszczędź!". Przysięgam!
Całej rozmowy z Arturem Szpilką, a także Maciejem Sulęckim, posłuchać będzie można dziś o godz. 11.00 na zapinamypasy.pl.
Kup bilet na Narodową Galę Boksu, zobacz walki Szpilki, Ugonoha, Wacha, Piątkowskiej >>