Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Andrzej Wasilewski w rozmowie z serwisem SportoweFakty.wp.pl przyznał, że na razie nie dokonano ostatecznego wyboru trenera dla szykującego się do powrotu na ring Artura Szpilki (20-3, 15 KO). Promotor pięściarza z Wieliczki stwierdził, że co prawda nie ma opcji powrotu "Szpili" do współpracy z Fiodorem Łapinem, jednak szkoleniowiec KnockOut Promotions może w pewnym stopniu pomóc byłemu challnegreowi WBC wagi ciężkiej.

- Fiodor Łapin w tej chwili nie ma nawet za bardzo możliwości współpracy z Arturem, bo jest bardzo zajęty. Zadeklarował jednak, że będzie służył Arturowi doświadczeniem i - z większej odległości - pomoże mu wrócić do pełnej formy. Na razie jest jednak za wcześnie, żeby mówić o szczegółach - powiedział współwłaściciel Sferis KnockOut Promotions. 

Wasilewski skomentował też plotki na temat rychłego przejścia Szpilki do MMA, które pojawiły się po publikacji na Twitterze wspólnego zdjęcia pięściarza z jednym z szefów federacji KSW Martinem Lewandowskim.

- Wszystko zależy od tego, jak potoczy się dalsza kariera bokserska Artura. Będziemy ciężko pracować nad odbudowaniem jego kariery. Jeśli uda się doprowadzić do rewanżu z Adamem Kownackim lub innych ciekawych walk, to może zdecyduje się pozostać w boksie dłużej. W ogóle myślę, że zawodnicy, którzy odnosili sukcesy w różnych sportach walki i udało im się zabezpieczyć finansowo na przyszłość, powinni szanować swoją przeszłość sportową - oświadczył promotor "Szpili".

Cała rozmowa z Andrzejem Wasilewskim na SportoweFakty.wp.pl >>