Trener Ronnie Shields był całkowicie zdruzgotany postawią Artura Szpilki (20-3, 15 KO) w przegranej walce z Adamem Kownackim (16-0, 13 KO). - Był w świetnej formie, po prostu tego nie rozumiem. Gdy jesteś w boksie tyle co ja, to myślisz, że widziałeś już wszystko... Nie, ciągle cię coś zaskakuje - stwierdził szkoleniowiec "Szpili".