Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Artur Szpilka (20-2, 15 KO) zakończył kolejny tydzień przygotowań do walki z Adamem Kownackim (15-0, 12 KO). Pojedynek polskich pięściarzy będzie jedną z głównych atrakcji zaplanowanej na 15 lipca gali Premier Boxing Champions w Nowym Jorku.

- U mnie tradycyjnie dobry humor, zasuwam i nie mogę się doczekać walki. Zamierzam wrócić i pokazać wszystkim, co znaczy polska siła. Szkoda tylko, że będę musiał to zrobić z Polakiem - zapowiada "Szpila".

Dla Szpilki będzie to powrót na ring po ubiegłorocznej porażce z Deontayem Wilderem. Pięściarz z Wieliczki nie ukrywa, że czeka także na czerwcową galę Polsat Boxing Night w Gdańsku.

- Jest tam kilka ciekawych walk, wraca mój przyjaciel Krzysiek Głowacki, z dnia na dzień coraz bardziej ciekawi mnie także walka Masternaka z Siłłachem. Trzymam kciuki, żeby gala naprawdę się udała - mówi Szpilka.

Kownacki na razie do lipcowego pojedynku przygotowuje się w Polsce, pełniąc rolę jednego ze sparingpartnerów Tomasza Adamka, który za dwa tygodnie zmierzy się z Solomonem Haumono.