Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Artur Szpilka (20-2, 15 KO) nie jest specjalnie zdziwiony, że Adam Kownacki (15-0, 12 KO) z dużą rezerwą podchodzi o koncepcji walki z nim na gali na Long Island 29 kwietnia. - Na jego miejscu też bym ze Szpilką do ringu nie wyszedł - komentuje sytuację "Szpila".

Artur, wydawało się, że twoja walka z Adamem Kownackim jest już prawie pewna, jednak słuchając rozmowy Przemka Garczarczyka z Adamem można odnieść wrażenie, że Adam, przynajmniej na razie, nie jest tym pojedynkiem zainteresowany...
Artur Szpilka: Z tego, co mi wiadomo, ta walka miała się odbyć, chociaż nie miałem żadnych konkretów, dostałem zapytanie od promotora, co bym powiedział na walkę z Adamem Kownackim, bo on wyzywa mnie do walki i mówi, że chętnie sprawdzi moją szczękę. "Kto?" - zapytałem i wszedłem sobie na Internet i Adam faktycznie coś takiego powiedział. Odpowiedziałem, że dla mnie nie ma problemu, bo uciekła mi walka z Breazealem i chcę jak najszybciej wrócić na ring. Od tamtej pory w temacie było cicho.

Adam jakiś czas temu powiedział, cytat: "Widziałem kilka walk Artura. Ma silny cios, ale szczękę bardzo słabą. Chciałbym stoczyć z nim walkę."...
No i co mam odpowiedzieć? Jeśli mam być szczery, to Adam to nie jest szczyt moich ambicji. Gadał, gadał, a jak przyszło co do czego to zrezygnował. Wcale mu się nie dziwię, bo to był logiczny ruch. On zdał sobie sprawę, że dostałby bęcki i tyle i się wycofał.

Adam niedawno deklarował, że będzie gotowy na walkę z tobą, że chce tej walki, jak sądzisz, dlaczego teraz zmienił zdanie?
Ciężko mi to nawet komentować, ja wyjdę do ringu z tym, kogo mi dadzą. Miał być Breazeale, do tego będę na razie dążył, ale co z tego wyjdzie, to nie mi to oceniać. Ja chcę po prostu wrócić na ring, może być z Kownackim. Adam to śmieszny, fajny chłopak, ale jak się coś mówi, to trzeba potem poprzeć słowa czynami. Ja jestem w każdej chwili otwarty na walkę z nim.

Chyba nie cenisz Adama sportowo specjalnie wysoko, a ostatnio w sieci pojawiła się sonda, w której pytano o wynik walki Szpilka - Kownacki i większość kibiców postawiła na Adama...
Wydaje mi się, że to była bardziej sonda dla hejterów. Wiadomo, jaki ja jestem, moje zachowanie jednym się podoba a innym nie. Adam jest fajnym chłopakiem i wzbudza sympatię. Ja mam jednak w nosie
wyniki takich sond. Wszystko może zweryfikować tylko ring, ale Adam, jak widać, do walki się nie pali. Ja mu się nie dziwię, na jego miejscu też bym ze Szpilką do ringu nie wyszedł.

...no ale jednak niedawno zastąpił cię ostatnio w roli lidera rankingu polskich ciężkich według Boxrec. Nie wchodzi ci to trochę na ambicję?
Dajcie spokój! Adam zastąpił mnie, bo nie walczyłem i wypadłem z rankingu przez ciężką operację. Jak zaboksuję, to znów będę pierwszy. Powtarzam jeszcze raz - nic nie mam do tego chłopaka, ale jak mu się odwidzi i zdecyduje się na walkę, to brutalnie sprowadzę do na ziemię i tyle!