Wygląda na to, że potencjalna walka Artura Szpilki (20-2, 15 KO) z Adamem Kownackim (15-0, 12 KO)  nabiera coraz bardziej realnych kształtów. Głos w tej sprawie na Twitterze zabrał Andrzej Wasilewski. Jeden z promotorów Szpilki od kilku tygodni głośno mówi o chęci organizacji takiego pojedynku.

- Po roku przerwy i przegranej przez nokaut z Deontayem Wilderem, pojedynek z Kownackim byłby dla Szpilki bardzo mocnym powrotem. Bardzo dobra walka - napisał Wasilewski, komentując dyskusję dotyczącą pojedynku dwóch Polaków mieszkających na stałe w Stanach Zjednoczonych.

Wcześniej Andrzej Kostyra poinformował, że do takiej walki mogłoby dojść na gali organizowanej na Long Island. Dla Szpilki, byłaby to druga w karierze sytuacja, w której w przeciwnym narożniku stanąłby jego rodak. Do tej pory popularny "Szpila" boksował tylko z jednym Polakiem, pokonując na punkty ponad dwa lata temu Tomasza Adamka.