Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Goszczący we wczorajszym magazynie "Puncher" Artur Szpilka (20-2, 15 KO) został zapytany o to, czy nie chciałby pomścić sobotniej porażki Tomasza Adamka i zmierzyć się z Erikiem Moliną (25-3, 19 KO). "Szpila", jak można było się spodziewać, na pytanie odparł twierdząco.

- Ja bardzo chętnie, już mówiłem, nawet dziś rozmawiałem z promotorem. Dzwoniłem, mówiłem: Andrzej, dawaj, jedziemy z tym, może w Stanach na Shwotimie - powiedział pięściarz z Wieliczki.

- Myślę, że to by było fajne do sprzedania, poza tym Meksyk - Polska. Byłoby fajnie! - dodał Szpilka, który podobnie jak Eric Molina w zeszłym roku bez powodzenia próbował odebrać Deontayowi Wilderowi tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.