Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Delikatnym faworytem jest dla mnie Molina. Nie wierzę, że Adamek może go znokautować, bo w jego ciosach nie ma siły. Bardzo mu jednak kibicuję - mówi Artur Szpilka przed sobotnią galą Polsat Boxing Night. Polski pretendent do pasa mistrza świata wagi ciężkiej przeanalizował kartę walk krakowskiej imprezy.

- Nie mogę się doczekać tej imprezy, bo zapowiadają się niesamowite emocje - mówi Artur Szpilka przed sobotnią galą Polsat Boxing Night. Polski ciężki wciąż ma rękę w gipsie, ale w Krakowie oczywiście się pojawi i koło ringu będzie analizował wszystkie pojedynki. Już teraz zdradził jednak swoje typy.

Tomasz Adamek - Eric Molina 
Oj, czekam na tę walkę z wielką ciekawością! Bardzo kibicuję Tomowi, choć znam Molinę i wiem, że "Góralowi" będzie trudno. Mam za sobą konfrontację z jednym i drugim. Z Adamkiem walczyłem w małych rękawicach, z Moliną sparowałem w wielkich, ale czułem jego ciężką rękę. Jak trafi Adamka, może być problem. Eric jest inteligentnym, choć jednak leniwym pięściarzem. Delikatnym faworytem jest dla mnie Molina. Nie wierzę, że Adamek może go znokautować, bo w jego ciosach nie ma siły. Jeśli jednak będzie Molinę mądrze punktował i zmieniał pozycję, wygra na punkty. Jeśli postawi na inny styl, może się nadziać na kontrę.

Andrzej Wawrzyk - Marcin Rekowski 
To powinno być ciekawie wydarzenie dla polskiej wagi ciężkiej. Faworytem jest dla mnie Andrzej, choć obu stać na zwycięstwo przed czasem. Pamiętam ich sparingi. Ktoś powie, że nie ma sensu się tym sugerować, ale także dlatego stawiam na Wawrzyka. Poza tym, Andrzej ma fajny prawy prosty a Rekowski ostatnio często przyjmuje takie ciosy, co pokazały walki z Oliverem McCallem i Nagy Aguilerą.

Rafał Jackiewicz - Michał Syrowatka 
Bez zastanowienia stawiam na Rafała. Obydwu znam i lubię, ale skoro mam analizować na chłodno, widzę wygraną Jackiewicza, który w pierwszej walce obnażył słabości Michała. Poza tym, Rafał idzie do ringu po pieniądze, dla Syrowatki ten pojedynek to całe życie. Pamiętam go z czasów amatorskich i zawsze bardzo przeżywał swoje występy. Teraz bije się o wszystko i psychika będzie miała znaczenie. A Jackiewicz... jak to Rafał, nie pęka. Pytanie jak to będzie z jego wagą, bo wiele razy widziałem, że mu trudno osiągać limit.

Michał Cieślak - Francisco Palacios 
Ten pojedynek to dla mnie największa zagadka z całej karty walk. Kibicuję Cieślakowi, ale minimalnie wyżej oceniam szansę Palaciosa. Jest w ringu mądrzejszy, dobrze się rusza i ma niewygodny styl. Z kolei Michał w pierwszych rundach daje z siebie wszystko, walczy na siłę, a później może mu zabraknąć kondycji. Jeśli trzaśnie Palaciosa na początku tak, że ten poczuje jego moc, będzie dobrze. Oglądałem kilka walk Michała, najczęściej stara się bardzo szybko zniszczyć rywala. Jeśli Michał miałby wygrać, to przed czasem. W innym wypadku może zdecydować spryt i mądrość Palaciosa.

Pełna treść artykułu na Eurosport.onet.pl >>