Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Tomasz Adamek jest zdania, że Artur Szpilka (20-1, 15 KO) nie jest jeszcze gotów na walkę z mistrzem świata WBC wszech wag Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO). "Góral", który miał w przeszłości okazję mierzyć się ze "Szpilą" i sparować z "Bronze Bomberem" zapewnia jednak, że 16 stycznia będzie trzymał kciuki za swojego rodaka. 

- Artur musi uważać na każdym kroku. Deontay jak na pięściarza wagi ciężkiej jest bardzo szybki, dynamiczny, potrafi zadać cios, którego nie widać. A jak już trafi, to rywalowi należy tylko współczuć. Na treningach poczułem jego siłę, więc wiem co mówię. Co do Szpilki, to w trakcie walki z nim nie byłem sobą, dlatego trudno mi na tej podstawie go oceniać. Na pewno to dla niego duża szansa, będę mu kibicować jak każdemu Polakowi, ale moim zdaniem jest zdecydowanie za wcześnie na taki pojedynek - stwierdził w  rozmowie z TVP Sport Adamek.

Starcie Artura Szpilki z Deontayem Wilderem będzie główną atrakcją gali Showtime organizowanej w hali Barclays Center na nowojorskim Brooklynie. Dla Amerykanina będzie to trzecia obrona pasa World Boxing Council, Polak przed mistrzowską szansą stanie po raz pierwszy w karierze.

Cały tekst do przeczytania na sport.tvp.pl >>