Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Artur Szpilka (20-1, 15 KO) to drugi obok Tomasza Adamka polski pięściarz, walką z którym zainteresowany jest mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (35-0, 34 KO). 

Niepokonany na zawodowych ringach dwumetrowy Amerykanin między liny powrócić miał 16 stycznia pojedynkiem z Wiaczesławem Głazkowem, jednak Ukrainiec wybrał ostatecznie walkę o pas federacji IBF i "Bronze Bomber" z Alabamy pozostał bez rywala. 

Jak wynika z relacji promotora Szpilki Andrzeja Wasilewskiego, szanse na pojedynek jego podopiecznego z amerykańskim czempionem są jednak niewielkie, bo oferta finansowa za starcie, które miałoby zostać zakontraktowane z zaledwie miesięcznym wyprzedzeniem, nie jest satysfakcjonująca. - Artur może wziąłby tę walkę za większa kwotę, ale nie ma w tym momencie tematu - tłumaczy Wasilewski.

- Nie oszukujmy się, Wilder od długiego czasu szykował się na 16 stycznia i jest w pełnym treningu, ja po odwołaniu grudniowego terminu walki z Mansourem nie jestem teraz w rytmie startowym. Pojedynek z takim zawodnikiem jak Wilder bez pełnej formy to mega duże wyzwanie. Jestem na nie otwarty, ale kasa musi się zgadzać - dodaje Szpilka, który wobec zamieszania wokół pasa federacji IBF ma teoretycznie również szansę na drugą opcję mistrzowską.