- Trener Ronnie Shields to wspaniały człowiek. Nie wiem dlaczego Tomek Adamek nie pracował z nim przez cały czas swojej kariery. Mam za sobą pierwsze dwa dni treningów w Plex Gym w Stafford i już wiem, że dokładnie o to mi zawsze chodziło. Dostałem dobrze po d… już podczas pierwszego treningu siłowego. Mam za sobą dziesięć rund tarczy z Ronniem i dziesięć rund skakanki, ale tak na maksa. Kocham to! - mówi 25-letni Artur Szpilka (17-1, 12 KO) po 48 godzinach spędzonych na treningach w Teksasie.

- Bardzo ważne jest dla mnie to, że mam ze sobą Kamilę, że jest Cycu. To mi daje taki komfort psychiczny, spokój. Mogę się koncentrować tylko na pracy treningowej, nie muszę się o nic martwić. Trener robi wszystko, żeby był lepszym pięściarzem, wszyscy o mnie bardzo dbają - mówi "Szpila".

Kiedy zapytałem, jak przebiegają sprawy zadomowienia się w Houston, okazało się, że poza salą treningową, też wszystko jest na najwyższych obrotach. - Wydaliśmy już kilkadziesiąt tysięcy złotych na meble, bo apartament bardzo ładny, kilka kilometrów od sali, ale trzeba go było przecież urządzić. Kupione wszystko tak, jak chcieliśmy, jesteśmy bardzo zadowoleni i dziś przenosimy się do naszego mieszkanka. Samochód też kupiony - na razie coś na początek, bo przecież tutaj bez samochodu nie ma życia. Do sali mógłbym niby biegać, w prostej linii łatwo, ale trzeba byłoby skakać przez dwie autostrady, więc może raczej nie… - śmieje się "The Pin".

- "Plex Gym" to wymarzone miejsce do treningu dla Szpilki - wszystko jest na najwyższym światowym poziomie. Artur ma odnowę biologiczną przed i po treningu. Wszystko dostosowane do tego, co akurat tego dnia robi - mówi Leon Margules, prezydent Warriors Boxing, który wspólnie z Andrzejem Wasilewskim i Piotrem Wernerem ze Sferis KnockOut Promotions współpromuje Szpilkę. - Każdego dnia Artur może podpatrywać, brać przykład ze sportowców z najważniejszych lig zawodowych USA, oglądać gwiazdy. Na przykład jak zaczynał dzisiejszy trening, obok na sali przygotowywał się Tracy McGrady. Ronnie już teraz cieszy się z tego, co prezentuje Szpilka. Jest znacznie lepiej niż przypuszczał, widzi w Arturze wielkie możliwości. Podobnie jak my wszyscy.

Artur Szpilka ma wystąpić 24 kwietnia w hali UIC Pavilion w Chicago, podczas wieczoru Premier Boxing Champions Ala Haymona, transmitowanego przez Spike TV. Negocjacje z potencjalnymi rywalami Artura jeszcze nie zostały zakończone. W głównych walkach wieczoru w Chicago zobaczymy pojedynki mistrzów świata: Anthony Dirrell - Badou Jack oraz Daniel Jacobs - Caleb Truax.

http://www.youtube.com/watch?v=42NAzoh95xk