Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Szykujący się do powrotu na ring po kontuzji Krzysztof Zimnoch (17-0, 1 11 KO) przyznał w rozmowie z Hitfirstboxing.com, że nie  pali mu się już do walki z Arturem Szpilką (17-1, 12 KO). Jak się okazuje, powrotem do tematu pojedynku, który miał uświetnić trzecią edycję gali Polsat Boxing Night, nie jest także zainteresowany "Szpila".

- Dajcie spokój... - kwituje Szpilka pytanie o starcie z Zimnochem. - Jeżeli będzie się zgadzać kasa, to czemu nie, ale niech sobie najpierw na to zapracuje, bo wygrywając Binkowskim po ciężkiej walce, nie obrażając Artka... Wychodzi Cieślak i robi porządek.

- Ja nie unikam walki z Zimnochem, niech się tylko pieniążki zgadzają. Dla mnie jedyna opcja na walkę z nim to "zwycięzca zgarnia wszystko", a nie żeby to był dla niego strzał życia - dodaje pięściarz z Wieliczki, który 8 listopada wypunktował Tomasza Adamka.

"Szpila" na ring powrócić ma 31 stycznia pojedynkiem na gali Wojak Boxing Night w Toruniu. Później chciałby na jakiś czas wyjechać do USA, by tam poszukać szansy na dalszy sportowy rozwój.

Video. Szpilka o swoich planach i walce z Zimnochem >>