Sobotnia walka Artura Szpilki (17-1, 12 KO) z Tomaszem Adamkiem (49-4, 29 KO) w dniu unifikacyjnego boju Bernarda Hopkinsa z Siergiejem Kowaliowem nie miała szans zogniskować na sobie uwagi pięściarskich kibiców z całego świata, jednak wynik pojedynku wieczoru gali Polsat Boxing Night nie przeszedł bez echa w środowisku bokserskim.

- Po walce odebrałem bardzo miłego mejla od Ala Haymona, najpotężniejszego obecnie promotora na świecie. Napisał, że oglądał walkę Artura, podobało mu się, i kilka innych tego typu rzeczy. To oczywiście nie oznacza, że dostaniemy od razu jakąś świetną propozycję, ale pokazuje, że akcje Artura za oceanem znów rosną - zdradził "Polska The Times" promujący "Szpilę" Andrzeja Wasilewski, ucinając także spekulacje na temat ewentualnej potyczki Szpilki z Krzysztofem Włodarczykiem: - Na dziś nie ma tematu walki Szpilka - Włodarczyk.

Artur Szpilka na ring powróci 31 stycznia na gali Wojak Boxing Night organizowanej w Toruniu. Nazwisko rywala boksera z Wieliczki nie jest jeszcze znane.

Cały tekst czytaj w "Polska The Times" >>