Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mimo dotkliwej porażki z Bryantem Jenningsem (18-0, 10 KO) podczas sobotniej gali w Nowym Jorku Artur Szpilka (16-1, 12 KO) doczekał się kilku pochwał ze strony Chrisa Byrda, który co tydzień zamieszcza w Internecie analizy najważniejszych wydarzeń bokserskich.

- To było dobre zestawienie - mańkut i zawodnik praworęczny nastawieni ofensywnie. Obaj przeciętnych gabarytów jak na wagę ciężką, ale nieźle wyszkoleni - mówi o starciu Szpilka - Jennings były mistrz świata królewskiej dywizji. - Artur dobrze poruszał się wkoło, bił prawy proty, ale za mało wykorzystywał kombinacje ciosów.

- Szpilka jest utalentowany, jednak Bryant Jennings wykazał więcej determinacji. Miał sprytny plan na walkę, boksował na pressingu, powoli skracał dystans. Kluczowy był co prawda cios na korpus, ale Szpilka po atakach opuszczał ręce na biodra i wyłapywał wtedy większość mocnych uderzeń - analizuje ex-czempion.

- Szpilka przegrał, jednak ma talent. On wróci i za kilka walk znów może się liczyć w wadze ciężkiej - uważa Byrd.