Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Andrzej Wasilewski, promotor Artura Szpilki (16-1, 12 KO), nie był zadowolony z postawy swojego podopiecznego w sobotniej walce z Bryantem Jenningsem (18-0, 10 KO). "Szpila" z niepokonanym Amerykaninem przegrał przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie, notując pierwszą porażkę w zawodowej karierze.

- Frustrujące jest to, że Artur jakby przeszedł obok tej walki, nie pokazał tego, co już potrafi. Spodziewałem się więcej - stwierdził Wasilewski, który wcześniej nie krył, iż wolałby, aby Szpilka swój pierwszy wielki test na amerykańskim ringu zaliczył dopiero latem.

Otwarty styl boksowania 24-letniegfo Polaka przypadł natomiast do gustu przedstawicielom telewizji HBO, która transmitowała w USA na żywo jego walkę z Jenningsem. Jak informuje Przemek Garczarczyk, ludzie z HBO chętnie znów pokazaliby "Szpilę" w akcji, np. w konfrontacji z niezwyciężonym Brytyjczykiem Tysonem Furym.