Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Artur Szpilka

Wygląda na to, że sobotni przegrany pojedynek z Arturem Szpilką (8-0, 6 KO) był ostatnim w bogatej pięściarskiej karierze Owena Becka (29-9, 20 KO). 35-letni Jamajczyk, który ma na swoim koncie walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej, podczas gali "Wojak Boxing Night" w Katowicach uległ 22-latkowi z Wieliczki przez techniczny nokaut i zdaniem swojego trenera Clintona Barnesa nie powinien już więcej wychodzić do ringu.

- Zastopowałem walkę, nie widząc sensu jej kontynuowania. Owen przyjął wystarczająco dużo mocnych ciosów, miał rozcięcie na oku. To był jego ostatni zawodowy pojedynek - powiedział ringpolska.pl Barnes.

Szkoleniowiec Becka przyznał, że "Szpila" to utalentowany zawodnik, jednak potrzebuje jeszcze nabrać doświadczenia. - Artur nie może boksować tak otwarcie z bokserami z najwyższej półki, bo może się to dla niego źle skończyć. Widać, że chłopak ma talent, potrafi uderzyć, ale czeka go jeszcze sporo pracy. Słyszałem, że ma problemy ze znalezieniem sparingpartnerów. Chętnie przyjadę do niego i z nim trochę poćwiczę. Sparowałem z wielkimi nazwiskami wagi ciężkiej minionych lat i nie bałbym się sparować ze Szpilką. Jeśli pieniądze by się zgadzały, chętnie przyjechałbym do Polski. Koniecznie o tym napiszcie! - stwierdził potężnie zbudowany Clinton Barnes, który był jednym ze sparingpartnerów swojego jamajskiego podopiecznego przed walką ze "Szpilą".