16 czerwca na gali organizowanej w Warszawie na ring wróci dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej Andrzej Fonfara (29-5, 17 KO). Dla 30-letniego "Polskiego Księcia", który na co dzień mieszka w USA, będzie to debiut w kategorii junior ciężkiej i dopiero drugi pojedynek w karierze stoczony przed polską publicznością.

Adam Balski (12-0, 8 KO) przybył do Zakopanego, by pomóc w sparingach Andrzejowi Fonfarze (29-5, 17 KO). "Polski Książę" 16 czerwca zadebiutuje w kategorii ciężkiej pojedynkiem z Ismaiłem Siłłachem (25-5, 19 KO) na gali w Warszawie.

16 czerwca na warszawskim Torwarze Andrzej Fonfara (29-5, 17 KO) skrzyżuje rękawice z Ismaiłem Siłłachem (25-5, 19 KO). "Polski Książę" spodziewa się, że jego debiut w kategorii junior ciężkiej będzie dla niego trudną przeprawą.

- To zawodnik, który bardzo dobrze chodzi na nogach. Ma szybkie ręce i jest bardzo doświadczony, a do tego bił się z dobrymi przeciwnikami. - mówi o przeciwniku Fonfara.

- On zawsze jest przygotowany, przyjeżdża po wygraną, a nie po wypłatę. Ogólnie mówiąc, będę musiał boksować agresywnie i uważnie. Zobaczymy, jak się to wszystko ułoży w ringu - dodaje były challenger WBC w limicie 175 funtów.

Podczas gali w Warszawie w ringu oprócz Fonfary zaprezentują się także m.in. Michał Cieślak, Michał Olaś i Paweł Rumiński.

Andrzej Fonfara (29-5, 17 KO) rozpoczyna finałowy tydzień sparingów przed debiutem w kategorii junior ciężkiej. 16 czerwca podczas gali organizowanej w Warszawie "Polski Książe" zmierzy się z Ismaiłem Siłłachem (25-5, 19 KO).

Ostatnie tygodnie przed walką Fonfara spędza na obozie w Zakopanem. W najbliższych dniach dwukrotny pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi półciężkiej będzie sparował m.in. z Adamem Balskim oraz Michałem Cieślakiem, który także stoczy walkę na gali w Warszawie.

Dla Fonfary będzie to dopiero drugi zawodowy występ przed polską publicznością. Jednocześnie 30-latek wróci na ring po rocznej przerwie i porażce z Adonisem Stevensonem.

16 czerwca na gali organizowanej w Warszawie na ring wróci dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej Andrzej Fonfara (29-5, 17 KO). Dla 30-letniego "Polskiego Księcia", który na co dzień mieszka w USA, będzie to debiut w kategorii junior ciężkiej i dopiero drugi pojedynek w karierze stoczony przed polską publicznością.

Gala Warsaw Boxing Night, która już 16 czerwca odbędzie się na Torwarze, to nie tylko powrót do gry Andrzeja Fonfary. To także próba powrotu do pięknych 100-letnich tradycji polskiego i stołecznego boksu. To okazja, by uhonorować związanych ze stolicą pięściarzy, którzy przed laty reprezentowali Polskę na arenie międzynarodowej.

- Serdecznie zapraszamy warszawiaków i nie tylko, na ten jedyny w swoim rodzaju benefis warszawskiego pięściarstwa - mówi Artur Bochenek, prezes agencji Warsaw Sports Group, organizatora gali.

Od Tadeusza Pietrzykowskiego do Andrzeja Fonfary - czerwcowa gala ma spiąć klamrą stulecie, w którym nie brakowało sukcesów polskich pięściarzy, wzniosłych momentów i bohaterstwa. Urodzony w Warszawie w 1917 roku Tadeusz Pietrzykowski ps. „Teddy”, który karierę bokserską zaczął w 20-leciu międzywojennym, szkoląc się pod okiem Feliksa Stamma, był mistrzem Warszawy i wicemistrzem Polski w wadze koguciej. Jego karierę zawodową zakończyła II Wojna Światowa. W 1939 roku "Teddy" uczestniczył w obronie stolicy, a po kapitulacji dostał się w ręce Niemców. Jako więzień niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau przeżył tylko dzięki umiejętnościom bokserskim. Na żądanie SS, pod groźbą rozstrzelania, bił się z dużo cięższymi przeciwnikami. Stoczył 20 walk, nie przegrał żadnej. Dzięki temu wygrał życie.

Back To The Game - pod takim hasłem promowana jest walka Andrzeja Fonfary z Ismailem Sillakhiem. Ten powrót do gry trzeba jednak rozpatrywać szerzej.

- To również powrót do gry warszawskich pięściarzy, naszego lokalnego boksu. Wracamy do wspaniałych warszawskich bokserskich tradycji, oraz promocji tych, którzy powalczą już wkrótce o olimpijskie medale.

Eddie Croft został nowym trenerem dwukrotnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej Andrzeja Fonfary (29-5, 17 KO). 48-letni Amerykanin zastąpił Virgila Huntera, który od kilku tygodni ma problemy ze zdrowiem.

Najbliższy pojedynek Fonfara stoczy 16 czerwca na gali organizowanej w Warszawie. Jego rywalem będzie Ukrainiec Ismail Siłłach, który w ubiegłym roku boksował z Mateuszem Masternakiem.

- Virgil Hunter nie będzie mógł polecieć do Polski, ani przygotować mnie do tej walki. Zostaję jednak w Kalifornii, tutaj dokończę przygotowania z Eddiem Croftem i to on stanie w moim narożniku - powiedział Fonfara.

30-letni polski pięściarz ostatni raz boksował w czerwcu ubiegłego roku, przegrywając przed czasem z Adonisem Stevensonem.

16 czerwca na gali w Warszawie pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy Andrzej Fonfara. "Polski Książę" w debiucie w kategorii junior ciężkiej zmierzy się z Ismailem Siłłachem.

Ismaił Siłłach (25-5, 19 KO) będzie najbliższym rywalem byłego dwukrotnego pretendetna do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej Andrzeja Fonfary (29-5, 17 KO). Pojedynek odbędzie się 16 czerwca na gali organizowanej w Warszawie.

Dla 30-letniego Fonfary będzie to debiut w kategorii junior ciężkiej. Siłlach w przeszłości także miał okazję boksować o mistrzowski pas wagi półciężkiej, jednak przegrał z Sergiejem Kowaliowem. W ubiegłym roku Ukrainiec poniósł także porażkę z Mateuszem Masternakiem. Ostatni raz Siłłach boksował w listopadzie.

Podczas warszawskiej gali wystąpią także Michał Olaś oraz Paweł Rumiński, który skrzyżuje rękawice z Tomaszem Gromadzkim.

16 czerwca na gali organizowanej w Warszawie na ring wróci dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej Andrzej Fonfara (29-5, 17 KO). "Polski Książę" do drugiego zawodowego występu przed polską publicznością przygotowuje się w USA.