4 marca na gali w Nowym Jorku boksujący w kategorii półciężkiej Andrzej Fonfara (28-4, 16 KO) zmierzy się z Amerykaninem Chadem Dawsonem (34-4, 19 KO). "Polski Książę" w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" zapewnia, że kibice zobaczą go między linami w znakomitej dyspozycji. 

- Jestem w życiowej formie, mocny jak nigdy wcześniej - mówi pewny siebie Fonfara. Dużo trenuję, ale z głową, bo nie brakuje czasu na odpoczynek. Nawet dzisiaj mógłbym wejść na ring, bo kondycyjnie i wytrzymałościowo jestem świetnie przygotowany

Najwyżej notowany półciężki znad Wisły dobrze zna swojego rywala, który dziesięć lat temu zafundował pierwszą w karierze porażkę Tomaszowi Adamkowi. 

- Chad walczy technicznie, ale potrafi być niebezpieczny. Pewnie nie należy już do ścisłej czołówki wagi półciężkiej, lecz nadal ma duże aspiracje. Dla niego to walka o być albo nie być. Dla mnie w pewnym sensie też, ale lubię walczyć pod presją - twierdzi Andrzej Fonfara.

Cała rozmowa z Andrzejem Fonfarą na przegladsportowy.pl >>