6 maja w Las Vegas były mistrz świata wagi średniej Julio Cesar Chavez Jr (50-2-1, 32 KO) zmierzy się z Saulem Alvarezem (48-1, 34 KO). Większość ekspertów uważa, że faworytem pojedynku jest "Canelo", jednak Andrzej Fonfara, jeden z pogromców Chaveza Jr twierdzi, że starszy z Meksykanów ma szanse na sprawienie niespodzianki.

- Jeśli Chavez Jr mądrze podejdzie do robienia wagi i będzie w życiowej formie, to może wygrać tę walkę, ponieważ w ringu to on będzie większy i silniejszy. Canelo pewnie będzie szybszy, to może być problematyczne i frustrujące dla Chaveza. Zobaczymy, czy dodatkowe kilogramy nie spowolnią Alvareza, to na pewno będzie ciekawa walka - analizuje Fonfara.

Pojedynek Alvareza z Chavezem Jr odbędzie się w umownym limicie do 164,5 funta. W tak wysokim przedziale wagowym "Canelo" nigdy jeszcze nie walczył.

- Ja nie będę mówił, kto w tej walce wygra, ale moja żona twierdzi, że Canelo znokautuje Chaveza - zdradza "Polski Książę", który sam wygrywał z Chavezem Jr przed czasem w kwietniu 2015 roku.