Andrzej Fonfara (28-4, 16 KO) już niebawem powrócić ma na ring pojedynkiem z Chadem Dawsonem (34-4, 19 KO). "Polski Książę" formę na starcie z pierwszym pogromcą Tomasza Adamka szykuje pod okiem nowego trenera Virgila Huntera, który zastąpił w narożniku boksera z Białobrzegów Sama Colonnę.

Dlaczego zmiana trenera: "Po ostatniej walce uznałem, że muszę coś zmienić w swoim życiu, jeżeli chce zdobyć pas mistrza świata. Zdecydowałem się zmienić trenera, z którym byłem od samego początku kariery zawodowej. Wybrałem razem z moim bratem managerem i promotorami uznanego trenera w środowisku bokserskim z dorobkiem - Virgila Huntera . Wiązało to się niestety z wyprowadzką ponad 2000 mil od rodziny i przyjaciół, ale czułem, że mi taka zmiana jest potrzebna, dlatego razem z moja zona Justyną i nowo narodzonym synem Leonem wyprowadziłem sie do San Francisco."

O nowym miejscu: "Mam zapewnione tu świetne warunki do warunki do treningu. Jest to zamknięty gym tylko dla wąskiej grupy zawodników, więc można się skupić tylko na treningu. Jest fajna grupa zawodników z samej czołówki światowej jak Andre Ward, Amir Khan, Peter Quillin a niedługo ma dojechać Andre Berto, co dodaje dodatkowej motywacji do ciężkiej pracy."

O nowym trenerze: "Mam dwóch nowych trenerów. Głównym trenerem jest Virgil Hunter a Tony Brady jest trenerem od przygotowania fizycznego. Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z obydwoma trenerami. Z Virgilem ciągle trenujemy coś nowego, już po pierwszym treningu widziałem różnicę i wiedziałem, że ta zmiana mi na dobre wyjdzie. Tony za to mi daje wycisk jak nikt .Często jak wracam do domu po treningu, to czuję każdy mięsień. Ogólnie jest super. Jest nowe miejsce, nowi ludzie i wielka motywacja do ciężkiej pracy."

Następna walka: "Czuję, że mam formę życia. Zawsze po przegranej wracałem silniejszy i tak będzie tym razem. Nie mogę się doczekać wyjścia na ring i pokazania wszystkim na co mnie stać, a w szczególności tym, którzy już mnie przekreślili. Jestem zmotywowany jak nigdy i ciężko pracuję, a efekty będzie widać w ringu już niedługo. Niestety nie mogę powiedzieć oficjalnie, z kim i kiedy walka jeszcze (prawdopodobnie za kilka dni będzie oficjalne ogłoszenie). Nazwisko już padło , data też wcześniej. Czekam tylko na oficjalne potwierdzenie. Chcę, żeby ten rok był najlepszym w mojej karierze.

Rewanż: Smith wygrał , zaskoczył mnie ciosem, którego nie widziałem. To jest boks i takie rzeczy się zdarzają, czasami wystarczy jeden cios. Chcę rewanżu z nim. Słyszałem, że są rozmowy pomiędzy Smithem a Stevensonem. Nie chcę wybiegać w przyszłość, bo najważniejsza jest najbliższa walka, ale jeżeli tylko wszystko pójdzie po mojej myśli, chciałbym zawalczyć z wygranym z Stevenson - Smith.

Zobacz zdjęcia z treningu Andrzeja Fonfary z San Francisco >>