Bokserscy eksperci amerykańskiej telewizji ESPN Brian Campbell i Dan Rafael nie dają Andrzejowi Fonfarze (25-2, 15 KO) szans na zwycięstwo w sobotniej walce z mistrzem świata wagi półciężkiej federacji WBC Adonisem Stevensonem (23-1, 20 KO). Obaj w kontekście Stevensona wolą mówić raczej o elektryzujących kibiców za Oceanem potencjalnych bojach "Supermana" z Bernardem Hopkinsem lub Siergiejem Kowaliowem.

- To będzie jednostronna walka - tak najlepiej mogę to opisać. Fonfara idzie do przodu, ale idealnie pasuje Stevensonowi - twierdzi Campbell.

Rafael dodaje, że w jego opinii "Polski Książę" został wybrany na rywala potężnie bijącego Haitańczyka, by ten jak najefektowniej zaprezentował się w swoim debiucie na antenie telewizji Showtime.

- Ten pojedynek to idealny sposób, by pokazać nowym widzom, na co stać Stevensona. To powinna być łatwa walka dla Stevensona - mówi ceniony publicysta ESPN, który jest zdania, że prawdziwe "schody" zaczną się dla Stevensona dopiero po pojedynku z Fonfarą, gdy będzie musiał udowodnić na drodze sądowej, że przechodząc ze stacji HBO do Showtime nie naruszył zawartych wcześniej umów.

http://www.youtube.com/watch?v=xHX9iuMaJDk