Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO) zapowiedział, że swój kolejny zawodowy pojedynek stoczy 18 maja w Stanach Zjednoczonych. Na razie nie potwierdzono, kto będzie rywalem "Bronze Bombera".
W ostatnich tygodniach prowadzono zaawansowane rozmowy w sprawie doprowadzenia do rewanżowej walki Wildera z Tysonem Furym. W poniedziałek ogłoszono, że Brytyjczyk podpisał kontrakt z grupą Top Rank, co skomplikowało sytuację.
- Ja wyjdę do ringu 18 maja. Jeśli to nie będzie Fury, to będzie to Adam Kownacki, Dominic Breazeale czy Dillian Whyte - mówi Wilder.
Whyte i Breazeale niedawno zostali wyznaczeni do stoczenia walki o tymczasowy pas WBC wagi ciężkiej. Ich bezpośredni pojedynek ma się odbyć na przełomie czerwca i lipca, ale niewykluczone, że w przypadku otrzymania oferty walki z Wilderem, ich plany się zmienią.
Kownacki ostatni pojedynek stoczył w styczniu. Aktualnie pięściarz z Łomży przebywa w Polsce, a na ring planował wrócić w czerwcu.