Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Jarrell Miller (19-0-1, 17 KO) przekonuje, że jest w życiowej formie przed walką z Mariuszem Wachem (33-2, 17 KO). Pięściarze skrzyżują dzisiaj w Nowym Jorku rękawice na gali telewizji HBO.

- Ważę dużo mniej niż w ostatniej walce, bo zmieniłem dietę i trenuję jeszcze ciężej. Jeśli myślicie, że pokazałem wszystko w ostatnim pojedynku, to bardzo się zdziwicie. Nigdy nie byłem w lepszej formie przed walką bokserską, a to nie koniec. Będę jeszcze lepszy - przekonuje "Bib Baby" Miller.

- Znokautuję Wacha w okolicach 6-7 rundy. Wiem, że on ma twardą szczękę, ale przecież jest bardzo wolny. Będę go bił, aż padnie. Podejrzewam, że nie wytrzyma więcej niż sześciu rund. A potem idę po mistrzów świata - mówi Amerykanin.

W tym roku Miller zanotował jedno zwycięstwo. W lipcu wygrał przed czasem z Geraldem Washingtonem, który teraz przymierzany jest do walki z Adamem Kownackim. Podczas piątkowej ceremonii ważenia Miller ważył 128,5 kg, czyli 7 kg mniej niż przed pojedynkiem z Washingtonem.