Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku przebywający oficjalnie od niedawna na sportowej emeryturze były mistrz świata kategorii ciężkiej i junior ciężkiej, David Haye (25-2, 23 KO) powróci na ring by skrzyżować rękawice z niedawnym pogromcą Tomasza Adamka, czempionem WBC "królewskiej" dywizji, Witalijem Kliczko (43-2, 40 KO).
Jak zdradził menadżer Ukraińca, Bernd Boente obie strony są żywo zainteresowane osiągnięciem porozumienia i doprowadzeniem do tej ciekawie zapowiadającej się potyczki.
- Negocjację trwają. Haye chce tej walki i Witalij także tego pragnie - oświadczył Boente.
31-letni Haye swój ostatni pojedynek stoczył w lipcu, ulegając na punkty podczas gali w Hamburgu młodszemu z braci Kliczko, Władymirowi.
> Add a comment>
Już w środę w Perth Krzysztof Włodarczyk (45-2-1, 32 KO) bronił będzie pasa WBC wagi junior ciężkiej w starciu z Danny Greenem (31-4, 27 KO). Przedwczoraj "Diablo" zaprezentował się przedstawicielom mediów w pokazowym treningu, z którego migawkę prezentujemy.
http://www.youtube.com/watch?v=Ul45LKS-P3U
Video. Włodarczyk i Green twarzą w twarz przed walką o pas WBC >>
> Add a comment>
Adrien Broner oraz Vicente Rodriguez zmieścili się w limicie wagi super piórkowej przed dzisiejszą walką o wakujący pas WBO.
>
16 grudnia kolejną zawodową walkę stoczy mistrz Ameryki Północnej wagi półciężkiej federacji WBO Andrzej Fonfara (19-2, 10 KO). Rywalem "Polskiego Księcia" na gali boksu w Chicago będzie reprezentant USA Phil Williams (11-4-1, 10 KO). Fonfara do grudniowego występu szykował się, sparując z najbliższym oponentem Krzysztofa Włodarczyka - Danny Greenem - i jak przekonuje, przebieg tych sparingów był dla niego bardzo budujący.
- Chciałem podziękować Greenowi za szansę, którą dał mi zapraszając mnie na obóz sparingowy. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że teraz mogę stanąć w ringu z każdym. Nawet przez chwilę nie czułem się gorszy od niego, a sama świadomości, że sparuję z tak doświadczonym bokserem jak Green sprawiała, że starałem się jeszcze bardziej. Efekty sparingów widać z resztą gołym okiem - napisał na swojej stronie internetowej Andrzej Fonfara, nawiązując do śladów walki na twarzy przeciwnika "Diablo". - Treningi dały mi wiele, poznałem kilka nowych taktyk i poprawiłem to, nad czym chciałem pracować. W dodatku miałem tam optymalne warunki do moich przygotowań. Następna moja walka już 16 grudnia, więc te kolejne trzy tygodnie przeznaczę na ostatnie "szlify".
Polski pięściarz, który na co dzień trenuje pod okiem znanego ze współpracy z Andrzejem Gołotą i Tomaszem Adamkiem Sama Colonny, nie pokusił się o jednoznaczne wskazanie faworyta środowej potyczki o pas WBC pomiędzy Włodarczykiem i Greenem. - Bardzo ciężko powiedzieć kto wygra. Nie miałem okazji sparować z Włodarczykiem, więc nie mam za bardzo porównania. Na pewno obaj pokażą dobry boks i niech wygra lepszy - stwierdził Fonfara.
> Add a comment>
Krzysztof Zimnoch (8-0-1, 7 KO) zastąpi kontuzjowanego Tomasza Hutkowskiego podczas zaplanowanej na 3 grudnia gali "Wojak Boxing Night", która odbędzie się w warszawskim hotelu "Hilton". Pięściarz współpromowany przez grupy Babilon Promotion oraz 12 Round KnockOut Promotions stoczy pojedynek zakontraktowany na sześć rund.
Rywal Zimnocha, dla którego będzie to trzeci tegoroczny występ nie jest jeszcze znany. W październiku 28-latek powrócił na zawodowe ringi po blisko rocznej przerwie spowodowanej kontuzją przedramienia.
Głównym wydarzeniem stołecznego wieczoru z boksem będzie walka Dawida Kosteckiego z byłym mistrzem świata Byronem Mitchellem. Stawką będzie pas WBA Intercontinental wagi półciężkiej.
>
Już tylko cztery dni pozostały do walki o tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC pomiędzy Krzysztofem Włodarczykiem (45-2-1, 32 KO) i Danny Greenem (31-4, 27 KO). Trener polskiego czempiona Fiodor Łapin twierdzi, że do środowego występu "Diablo" przygotowany jest zdecydowanie lepiej niż do kwietniowej, minimalnie wygranej na punkty, konfrontacji z Francisco Palaciosem.
- Krzysztof jest teraz w zdecydowanie lepszej formie fizycznej i psychicznej niż przed ostatnią walką. Wtedy był tuż po operacji kolana i nie czuł się do końca pewnie ani na treningach ani na sparingach - tłumaczy szkoleniowiec Włodarczyka. - Mieliśmy na zgrupowaniu w Wiśle wspaniałe warunki przygotowań, nie było kontuzji, byli dobrzy sparingpartnerzy, a co najważniejsze mieliśmy dużo spokoju.
Zapytany o to, jakie atuty Krzysztofa Włodarczyka mogą w środowej walce przechylić szalę zwycięstwa na jego korzyść, Łapin odpowiada: - Umiejętności czysto bokserskie, technika, ale i charakter.
Video. Krzysztof Włodarczyk i Danny Green twarzą w twarz >>
- W pojedynku z takim zawodnikiem jak Green charakter będzie bardzo ważny, bo sama technika i siła mogą nie wystarczyć - podkreśla trener 12 round KnockOut Promotions, dodając: - Myślę, że "Diablo" ma teraz już wszystko!
> Add a comment>
28 stycznia lub 4 lutego swoją kolejną zawodową walkę stoczy mistrz świata WBC wagi średniej Julio Cesar Chavez Jr (44-0-1, 31 KO). Rywal syna meksykańskiej legendy nie jest jeszcze znany.
- W przyszłym tygodniu wracam na salę treningową. Postaramy się wybrać dobrego przeciwnika, który przygotuje mnie na duże wyzwania w maju - mówi Chavez Jr nawiązując do chęci skrzyżowania rękawic ze zwycięzcą rewanżowego pojedynku pomiędzy Miguelem Cotto oraz Antonio Margarito. Promujący całą trójkę pięściarzy Bob Arum zadeklarował już chęć organizacji takiej walki.
>
http://www.youtube.com/watch?v=8a8gozvoB7I
Mistrz UFC wagi półciężkiej Jon Jones przygotowuje się do kolejnej walki sparując z bokserską mistrzynią świata w trzech kategoriach wagowych Holly Holm.
>
Na salę treningową po dłuższej przerwie związanej z operacją ręki powrócił niedawno Krzysztof Bienias (41-4-1, 16 KO). Były interkontynentalny czempion WBO wag półśredniej na razie skupia się na treningu technicznym i ćwiczeniach na siłowni.
http://www.youtube.com/watch?v=aVtKmhkeT6w
> Add a comment>
Były pretendent do mistrzowskiego tytułu wagi super średniej oraz zwycięzca czwartej edycji programu "The Contender" Sakio Bika (28-5-2, 19 KO) powróci na zawodowe ringi 3 grudnia podczas gali w Teksasie. Rywalem pięściarza z Kamerunu będzie Alfredo Contreras (11-12-2, 5 KO).
Pojedynek został zakontraktowany na osiem rund. Dla Biki będzie to pierwszy zawodowy występ od listopada ubiegłego roku, kiedy to przegrał jednogłośnie na punkty z Andre Wardem. Wcześniej 32-latek zaliczyl także pechową porażkę przez dyskwalifikację z Jeanem-Paulem Mendym.
>
Dziś jest sobota, 26 listopada 2011.
138 lat temu urodził się Tom Sharkey, pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej (porażka z Jeffriesem), jeden z największych "puncherów" w historii królewskiej kategorii.
108 lat temu Bob Fitzsimmons pokonał na punkty po 20 rundach George'a Gardnera i wywalczył tytuł mistrza świata kategorii półciężkiej. Fitzsimmons, który wcześniej zdobywał tytuły w wadze średniej i ciężkiej, został pierwszym bokserem w historii, który wywalczył tytuł mistrza świata w trzech kategoriach wagowych.
105 lat temu Jack Johnson zremisował z Joe Jeanettem i zachował tytuł mistrza świata dla "kolorowych". Była to ostatnia z siedmiu walk pomiędzy tymi pięściarzami. Johnson dwa lata później wywalczył tytuł mistrza świata wagi ciężkiej i w jego obronie nigdy nie zmierzył się z żadnym czarnoskórym pięściarzem, za co często jest krytykowany.
103 lata temu Stanley Ketchel znokautował w 11. rundzie Billy'ego Papke i odzyskał tytuł mistrza świata kategorii średniej, który stracił kilka tygodni wcześniej, właśnie na rzecz Papke.
97 lat temu Sam Langford znokautował w 14. rundzie Harry'ego Willsa i wywalczył tytuł mistrza świata kategorii ciężkiej dla "kolorowych"
91 lat temu Benny Leonard znokautował w 14. rundzie Joe Wellinga i obronił tytuł mistrza świata kategorii lekkiej.
65 lat temu Bob Montgomery znokautował w 8. rundzie Wesleya Mouzona i obronił tytuł mistrza świata NYSAC kategorii lekkiej.
40 lat temu urodził się Ronald "Winky" Wright, mistrz świata kategorii lekko średniej, jeden z najlepszych pięściarzy minionej dekady.
29 lat temu Larry Holmes pokonał na punkty po 15. rundach Randalla "Tex" Cobba i zachował tytuł mistrza świata WBC kategorii ciężkiej. Pojedynek ten jest uważany za jeden z najbardziej jednostronnych w historii boksu. Słynny komentator - Howard Cossel, który nie potrafił zrozumieć czemu ta walka nie została przerwana, postanowił, że nigdy więcej nie będzie komentował boksu i zajął się komentowaniem futbolu amerykańskiego.
9 lat temu Pongsaklek Wonjongkam pokonał na punkty Hidenobu Hondę i obronił tytuł mistrza świata kategorii muszej.
6 lat temu Ricky Hatton znokautował w 9. rundzie Carlosa Maussę i obronił tytuł mistrza świata kategorii lekko półśredniej.
>
Pełen wiary we własne zwycięstwo ruszy niebawem do Finlandii Dereck Chisora (15-1, 9 KO), który 3 grudnia na ringu w Helsinkach zmierzy się z faworytem miejscowej publiczności Robertem Heleniusem (16-0, 11 KO) w walce o wakujące mistrzostwo Europy wagi ciężkiej.
- Wiem, na co mnie stać. Muszę wygrać, by dalej iść w górę. Dla mnie to pojedynek o wszystko, a im więcej będzie kibiców na hali, tym bardziej będę zmotywowany. Po tej walce będę znany w Finlandii jak Nokia! - zapowiada w swoim stylu "Del Boy". - Helenius to dobry, silny bokser, ale gdy mocno trafię, każdy pada na deski. Tak też będzie w przyszłym tygodniu. Jestem ciekaw, jak mocna jest jego szczęka.
Chisora, który w przeszłości dwukrotnie był bliski starcia z Władimirem Kliczką, zapewnia, że wciąż marzy mu się mistrzowska konfrontacja. - Nadal chcę walczyć z Kliczkami. Teraz potrzebuję pasa EBU, który przybliży mnie do pojedynku z Witalijem lub Władimirem. Helenius to przeszkoda, którą muszę usunąć z drogi - mówi Brytyjczyk.
> Add a comment>
3 grudnia na gali boksu w Helsinkach swoją pierwszą walkę w obronie tytułu "zwykłego" mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA stoczy Aleksander Powietkin (22-0, 15 KO). Rywalem Rosjanina będzie reprezentant USA Cedric Boswell (35-1, 26 KO).
- To doświadczony i dobry zawodnik, na pewno nie będzie mi łatwo. Jestem jednak gotowy i pewny swojej wygranej - mówi Powietkin, dodając, że wygrana z Boswellem ma być jedynie "przygrywką" do starcia z posiadaczem trzech mistrzowskich pasów (Super WBA, IBF i WBO) Władimirem Kliczką (56-3, 49 KO).
- Zdobyty przeze mnie tytuł czempiona to ważny krok w kierunku pojedynku z Kliczką. Naprawdę chcę tej walki i jestem pewien, że wkrótce do niej dojdzie - zapewnia rosyjski złoty medalista olimpijski z Sydney.
> Add a comment>
Zarówno Saul Alvarez jak i Kermit Cintron zmieścili się w limicie 154 funtów podczas oficjalnego ważenia przed sobotnią walką o tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBC.
> Add a comment>
Jak donoszą media w Panamie, mistrz świata WBA wagi junior ciężkiej Guillermo Jones (38-3-2, 30 KO) wybrał się na Florydę, aby spotkać się ze swoim promtorem Donem Kingiem. Tematem ich dyskusji ma być walka unifikacyjna z posiadaczem pasa WBO Marco Huckiem (34-1, 25 KO).
Pojedynek miałby się odbyć już na początku przyszłego roku. Huck miał w tym terminie zmierzyć się z obowiązkowym pretendentem do tytułu Olą Afolabim, ale mógłby odwlec tę walkę na rzecz pojedynku unifikacyjnego.
>
Debiut Tomasza Hutkowskiego (20-0-2, 14 KO) w wadze ciężkiej odbędzie się dopiero w przyszłym roku. Były młodzieżowy mistrz świata wagi cruiser nabawił się kontuzji łokcia i jego występ podczas gali "Wojak Boxing Night" w warszawskim hotelu "Hilton" został odwołany.
Latem popularny "Tommy" przeszedł operację lewej ręki. W tym roku Hutkowski wystąpił na zawodowych ringach tylko raz. W kwietniu znokautował w drugiej rundzie Henry Saenza.
>
Andrzej Gołota przesuwa datę powrotu na ring. - Z walki pod koniec listopada nic nie wyjdzie. Nie chcę zapewniać, ale wiele wskazuje, że zaboksuję początkiem grudnia - zapowiada najpopularniejszy polski bokser.
Sprawa Gołoty jako żywo zaczyna przypominać losy kierowcy Formuły 1 Roberta Kubicy: wiadomo, że obaj wrócą do uprawiania swoich dyscyplin, ale daty ich powrotów wciąż są bliżej nieokreślone. - Jestem dopiero na początku sparingów. Poza tym, wie pan, w moim wieku ciężko coś precyzyjnie powiedzieć - tłumaczy "Andrew", dla którego motywacją do powrotu między liny jest pomszczenie porażki sprzed ponad dwóch lat poniesionej w walce z Tomaszem Adamkiem.
Nazwisko najbliższego rywala Gołoty nadal jest wielką niewiadomą, ale 43-latek snuje ambitny plan stoczenia kilku pojedynków. Przy okazji jak bumerang wraca temat bratobójczego rewanżu z Adamkiem. "Góral", po porażce z Witalijem Kliczką, znów musi mozolnie wspinać się do walki o mistrzostwo świata. Dlatego mówienie o daniu Gołocie szansy na wyrównanie porachunków nie musi być wyłącznie kurtuazyjnym stwierdzeniem.
>
Były mistrz świata wagi super średniej Byron Mitchell (28-8-1, 21 KO) będzie rywalem wysoko notowanego w światowych rankingach Dawida Kosteckiego (37-1, 24 KO) w głównej walce wieczoru gali „Wojak Boxing Night”, która odbędzie się 3 grudnia w warszawskim hotelu „Hilton”. Stawką pojedynku będzie pas WBC Baltic wagi półciężkiej.
38-letni Amerykanin na zawodowych ringach boksuje od czerwca 1996 roku, dwukrotnie zdobywał mistrzowskie tytuły w kategorii wagowej do 76 kilogramów. Polak w czerwcu pokonał jednogłośnie na punkty Lolengę Mocka, jednak zwycięstwo pięściarz grupy 12 Round KnockOut Promotions okupił złamaniem lewej ręki. Dla popularnego „Cygana” będzie to trzeci tegoroczny występ.
Podczas warszawskiej imprezy zaboksują także m.in. Paweł Głażewski, Krzysztof Głowacki, Izuagbe Ugonoh oraz Kamil Łaszczyk.
>
Wczoraj podczas konferencji prasowej w Sydney Krzysztof Włodarczyk (45-2-1, 32 KO) i Danny Green (31-4, 27 KO) po raz pierwszy stanęli twarzą w twarz przed środową walką o pas WBC wagi junior ciężkiej. Australijski challenger przed zgromadzonymi dziennikarzami popisał się znajomością jednego polskiego słowa, którego, jak zdradził, nauczył się od swojego sparingpartnera Andrzeja Fonfary...
http://www.youtube.com/watch?v=Qpq258rsNno
Wszystko o walce Włodarczyk - Green: materiały video, wywiady, informacje >>
> Add a comment>
- Czuję się jak prawdziwy junior ciężki, udowodnię "Diablo", że należę do czołówki tej kategorii - mówi Danny Green (31-4, 27 KO) na sześć dni przed walką z Krzysztofem Włodarczykiem (45-2-1, 32 KO). W środę podczas gali w Perth Australijczyk będzie próbował odebrać Polakowi pas mistrzowski federacji WBC wagi junior ciężkiej.
- Ważę obecnie 89-90 kilogramów, nie zrzucam wagi, ale nie tracę swojej naturalnej szybkości i zwiększam siłę ciosu. "Diablo" przekona się, że siła nie będzie jego atutem, choć z pewnością jego historia nokautów mówi sama za siebie - uważa Australijczyk, najlepiej zarabiający pięściarz swojego kraju.
- "Diablo" mnie trochę lekceważy mówiąc, że jestem tylko przeszkodą na jego drodze do wagi ciężkiej i unifikacji tytułów. Ja jednak go nie zlekceważyłem. Trenowałem bardzo ciężko, jak do walki z najlepszym pięściarzem na świecie i pokażę mu w ringu, że potraktowałem ten pojedynek naprawdę poważnie. Będzie trudno, wiem o tym, ale całe życie walczę z przeciwnościami i wygrywam - przekonuje Green, który nie myśli już o lipcowej porażce z rąk Antonio Tarvera.
- Długo nie mogłem się zebrać, aby obejrzeć ten pojedynek, ale w końcu zobaczyłem to na video. W zasadzie nie było tam, co analizować, bo tego dnia nie byłem sobą. W czasie przygotowań zajmowałem się wieloma innymi sprawami, teraz to porzuciłem. Skupiłem się w stu procentach na walce i to powinno dać znakomity efekt - uważa były posiadacz mistrzowskich pasów wagi super średniej oraz półciężkiej.
>