- Amerykańscy promotorzy doszli do wniosku, że nie ma w USA dobrych miejscowych pięściarzy wagi ciężkiej, więc się nie opłaca z nimi robić wielkich show. Powstaje zamknięte koło, które chcemy przełamać, zaczynając właśnie od gali 24 marca w Atlantic City z udziałem Mariusza Wacha, Davida Price'a i Artura Szpilki. To naprawdę wielka sprawa, dla mnie ambicjonalna, że Mariusz Kołodziej z Global Boxing, Jimmy Burchfield z CES, Frank Maloney, którego znam od czasów, kiedyprowadził Lennoxa Lewisa i Andrzej Wasilewski z 12round KnockOut Promotion rozumieją, że przyszłość ich bokserów w wadze ciężkiej zależy od stanu zdrowia tej kategorii wagowej. To wcale nie jest takie proste jak się wielu z boku wydaje - mówi Don Majeski, od lat jeden z najbardziej uznanych i szanowanych międzynarodowych matchmakerów światowego boksu, przygotowujący od strony sportowej galę z udziałem nadziei polskiego - i międzynarodowego - boksu.
- Organizując 24 marca w Atlantic City pierwszą galę "Hevyweight Regeneration", zrobioną przy udziale czterech grup promotorskich zupełnie zmieniamy wizję tego, jak wygląda promocja walk w USA. Tutaj dwóch promotorów rzadko może się ze sobą dogadać. O czterech nawet nie będę wspominał.
Don Majewski: I tutaj tkwi największy problem - promotorzy promują swoich pięściarzy, a nie promują wielkich wydarzeń bokserskich. Bokser A może tylko walczyć z bokserem B i nikogo nie obchodzi, że najważniejsza część tej układanki - czyli kibic - zostaje na boku. To jest moim zdaniem główna przyczyna tego, że waga ciężka, przez dekady wiodąca w Stanach kategoria wagowa, jest na wymarciu. O ile już nie wymarła. Amerykańscy promotorzy doszli do wniosku, że nie ma w USA dobrych miejscowych pięściarzy wagi ciężkiej, więc się nie opłaca z nimi robić wielkich show. Powstaje zamknięte koło, które chcemy przełamać, zaczynając właśnie od gali 24 marca w Atlantic City. To naprawdę wielka sprawa, dla mnie ambicjonalna, że Mariusz, Jimmy, Frank, którego znam od czasów jak prowadził Lennoxa Lewisa i Andrzej rozumieją, że przyszłość ich bokserów w wadze ciężkiej zależy od stanu kategorii wagowej. To wcale nie jest takie proste jak się wielu z boku wydaje.
- Pamiętam jak w 1994 roku, przed pojedynkiem z Philem Jacksonem, w tym samym Atlantic City, gdzie 24 marca zobaczymy nowe nadzieje boksu wagi ciężkiej, rozmawiałem w hotelowej restauracji, podczas śniadania, z Lennoxem Lewisem. Nikt nie wiedział kim on jest, pomimo, że to była walka o tytuł WBC.
Dokładnie, tak właśnie było. Przyjechał jakiś tam Anglik i się rzuca "na naszych". Wiemy jak to się skończyło.
- Wiem, że dla zarówno dla ciebie, jak reszty osób związanych z „Heavyweight Regeneration” wybór Atlantic City nie był przypadkowy.
Wschodnie Wybrzeże to najlepsze na świecie miejsce do urządzania walk. Mieszanka narodowości, a do tego ta tradycja! Kiedyś najwięksi ciężcy z Europy - Primo Carnera, Ingemar Johansson, Max Schmelling musieli przyjechać i walczyć w USA, żeby dostać największe walki, przekroczyć „tylko” europejską barierę sławy. Niemiec Max Schmeling bijąc się z Joe Louisem czy Jackiem Sharkeyem na Yankee Stadium był popularny, na rewanżu z Louisem było ponad 70 tysięcy ludzi. Przykładów jest więcej. Ja wiem, że teraz są trochę inne czasy, ale jak zrobisz interesująca gale, to fan boksu zawsze przyjdzie i wcale w głównej roli nie musi to występować Amerykanin. Teraz dziesiątki tysięcy przychodzą w amerykańskim Teksasie oglądać Filipińczyka Manny Pacquaio jak walczy z reprezentantem Ghany Joshuą Clottey’em, a jego walka w Las Vegas z Anglikiem Ricky Hattonem wypełnia MGM Grand. Czyli można w innych wagach - to dlaczego nie w ciężkiej?
>
W maju ostatecznie dojdzie do walki o mistrzostwo Wspólnoty Brytyjskiej wagi ciężkiej pomiędzy Davidem Pricem (12-0, 10 KO) oraz Tysonem Furym (17-0, 12 KO). Dokładną datę oraz organizatora zawodów wyłoni przetarg, który odbędzie się w przyszłym tygodniu.
24 marca Price wystąpi najpierw podczas pierwszej gali "Heavyweight Regeneration", gdzie zmierzy się z Josue Blocusem. Podczas tej samej imprezy zaboksują także m.in. Artur Szpilka oraz Mariusz Wach.
>
Były tymczasowy mistrz świata wagi lekkiej Michael Katsidis (28-5, 23 KO) stoczy swoją kolejną zawodową walkę 13 kwietnia podczas gali w Las Vegas, a jego rywalem Albert Mensah (24-3-1, 10 KO). Dla Australijczyka będzie to pierwszy pojedynek od czasu porażki z Rickym Burnsem poniesionej w listopadzie.
Mensah na zawodowych ringach nie przegrał od czerwca 2005 roku, choć w rekordzie Ghańczyka brakuje do tej pory wielkich nazwisk. Pojedynek zostanie przeprowadzony w kategorii junior półśredniej.
>
Federacja World Boxing Council przyznała, że nie przeprowadzono badań antydopingowych po sobotniej walce o mistrzostwo świata wagi średniej pomiędzy Julio Cesarem Chavezem Jr (45-0-1, 31 KO) oraz Marco Antonio Rubio (53-6-1, 49 KO). Starszy z Meksykanów momentalnie wysnuł z tej sytuacji teorie spiskowe i zarzucił swojemu rodakowi doping.
- Faktycznie nie zostały przeprowadzone badania, ale to wina komisji sportu w stanie Teksas. WBC tylko nadzoruje przeprowadzenie badań, a to komisja powinna zadbać o ich przeprowadzenie. Komisja została o tym poinformowana kilka razy w trakcie minionego tygodnia oraz podczas rules meeting - mówi Mauricio Sulaiman, syn prezydenta WBC.
- Teksas zwykle wykonuje testy przy walkach mistrzowskich. Tak było m.in. przy pojedynku Chaveza Jr z Peterem Manfredo. Faktem jest jednak, że ten stan nie zmusza nikogo do testów i przy zwykłych galach nie przeprowadza żadnych badań na czystość pięściarzy - zakończył Sulaiman.
>
Władimir Hirunow, menadżer kilku czołowych rosyjskich pięściarzy, w tym m.in. tymczasowego mistrza świata WBA wagi junior ciężkiej Denisa Lebiediewa (23-1, 17 KO) zaprzeczył informacjom podawanym w mediach przez pełnoprawnego czempiona World Boxing Association Guillermo Jonesa (38-3-2, 30 KO). Panamczyk wczoraj stwierdził, że Rosjanin nie chce podpisać kontraktu na wspólny pojedynek pięściarzy.
- To kompletna nieprawda. Na Jonesa czeka bilet lotniczy do Moskwy. Może przylecieć kiedy chce i zostać tu już do walki. Cały czas negocjuję z Donem Kingiem, ale do momentu wysyłania kontraktów jeszcze nie doszliśmy - powiedział Hirunow.
Do walki Rosjanina z Jonesem miałoby dojść w kwietniu.
>
Ola Afolabi (18-2-3, 8 KO) wciąż nie może znaleźć rywala, który zgodzi się wyjść z nim do ringu w walce o tymczasowe mistrzostwo świata WBO wagi junior ciężkiej. Promująca Anglika grupa K2 Promotions złożyła w ostatnich dniach ofertę BJ Floresowi (27-1-1, 17 KO), ale ten odmówił. Do walki miało dojść 3 marca w Dusseldorfie.
- Wysyłanie oferty na 26 dni przed walką, to trochę krótki okres. Afolabi to poważny rywal, a pas WBO to poważny tytuł. Chciałbym mieć co najmniej 45 dni na przygotowania. Zaproponowali mi tylko 25 tysięcy dolarów, co świadczy, że chyba nie chcieli, abym się w ogóle zgodził - wyjawił Flores, który największą gażę (ponad 200 tys. dolarów) zainkasował za przegraną z Dannym Greenem.
>
Denis Lebiediew (23-1, 17 KO) jako tymczasowy mistrz świata WBA kategorii junior ciężkiej jest obowiązkowym pretendentem do tytułu regularnego będącego w posiadaniu Guillermo Jonesa (38-3-2, 30 KO).
Panamczyk skarży się jednak, że Lebiediew unika tej konfrontacji i apeluje do WBA, by w jakiś sposób zmusiło Rosjanina do tego pojedynku lub by został wyznaczony inny pretendent.
- Przesłaliśmy mu kontrakt, ale on nie zgodził się na walkę. Apeluję do WBA, żeby zmusiło mistrza tymczasowego do tej walki. Nie potrafię zrozumieć czemu on nie chce się ze mną zmierzyć, skoro jest obowiązkowym pretendentem do mojego tytułu - mówi Jones. - Jako mistrz domagam się od WBA, żeby usunęło z rankingu tych pięściarzy, którzy nie chcą walczyć i w ich miejsce umieściło pięściarzy, którzy będą chcieli się ze mną zmierzyć. Jestem już tym zmęczony. WBA musi coś z tym zrobić.
> Add a comment>
31 marca podczas gali w niemieckiej Kilonii na ring powróci były mistrz świata wagi średniej Arthur Abraham (33-3, 27 KO). Rywal Ormianina boksującego pod banderą stajni Sauerland Event nie jest jeszcze znany.
Dla Abrahama będzie do drugi zawodowy występ od czasu zakończenia udziału w turnieju "Super Six". Podczas tej samej gali kolejny profesjonalny pojedynek stoczy także Mateusz Masternak (25-0, 19 KO).
>
Właściciel stajni Top Rank Bob Arum potwierdził oficjalnie, że 9 czerwca w Las Vegas dojdzie do walki pomiędzy uważanym za najlepszego pięściarza globu Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO) oraz mistrzem świata WBO wagi junior półśredniej Timothym Bradleyem (28-0, 12 KO). Stawką walki będzie należący do Filipińczyka pas WBO kategorii półśredniej.
Dla Amerykanina będzie to drugi w zawodowej karierze występ w przedziale wagowym do 147 funtów. Bradley za walkę ma zarobić co najmniej 3 miliony dolarów. Pacquiao zainkasuje minimum 22 miliony dolarów. Wpływy obu pięściarzy będą powiększone o wpływy ze sprzedaży praw do transmisji walki oraz dochody z Pay-Per-View.
>
18 lutego na gali "Wojak Boxing Night" w Raciborzu swoją pierwszą w karierze walkę wieczoru zaliczy Andrzej Wawrzyk (24-0, 13 KO). Rywalem notowanego na 12. pozycji rankingu WBA wagi ciężkiej krakowianina będzie dwumetrowy Duńczyk Claus Bertino (13-2, 8 KO). Bokser 12round KnockOut Promotions do zbliżającego się występu szykował się między innymi, sparując z byłym pretendentem do tytułu mistrza Europy Jarosławem Zaworotnym. - Zaworotny mówił, że gdy Andrzej kontrował, to nie było widać jego ciosów, a gdy boksował seriami, to on nie wiedział, z której strony ma się bronić. Tempo boksowania, które trzymał Andrzej, było dla niego po prostu za wysokie - mówi w wywiadzie dla ringpolska,pl trener Fiodor Łapin o sparingach swojego podopiecznego.
http://www.youtube.com/watch?v=yGDhtWXdyUs
> Add a comment>
Wygląda na to, że w najbliższym czasie poszerzy się oferta dla kibiców boksu zawodowego ze strony polskich nadawców telewizyjnych. Jak mówi się w kuluarach, pięściarskie emocje zagoszczą niebawem na stałe na kanale nSport.
Na początek widzowie "n-ki", co już zostało oficjalnie potwierdzone,11 lutego (godz. 21.00) obejrzeć będą mogli bezpośrednią transmisję z popularnej na Wyspach Brytyjskich cyklicznej gali "Prizefighter", rozgrywanej tym razem w kategorii junior półśredniej. W lutowym "Prizefighterze" udział wezmą: Dean Harrison, Adil Anwar, John Watson, Tyrone Nurse, Dale Miles, Barry Morrison, Young Mutley i Mark Lloyd.
- Cieszymy się z możliwości zaoferowania naszym abonentom kultowego w Wielkiej Brytanii wydarzenia sportowego. Wzbogacanie oferty programowej kanału nSport HD o nowe dyscypliny sportowe, które na stałe zagoszczą w jego ramówce, to nasz nadrzędny cel - zapowiada Grzegorz Płaza, Dyrektor Programowy platformy n.
Gala "Prizefighter" 11 lutego od godz. 21.00 w nSport HD. Start studia przed galą, z udziałem Grzegorza Proksy i Agnieszki Rylik - godz. 20.30.
>
Notowany coraz wyżej w światowych rankingach Andrzej Fonfara (20-2, 11 KO) podczas obozu przygotowawczego w Colorado. Polak 16 marca na gali w Chicago skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem świata Byronem Mitchellem (29-9-1, 22 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=eK8NJHMtDOU
> Add a comment>
Zapraszamy do wysłuchania drugiej części rozmowy z Chrisem Meyerem, w której zapytaliśmy menadżera generalnego Sauerland Event o zaplanowaną na 25 lutego walkę o "zwykły" pas WBA pomiędzy Aleksandrem Powietkinem (23-0, 16 KO) a Marco Huckiem (34-1, 25 KO) oraz o ewentualną konfrontację Powietkina z Władimirem Kliczką (56-3, 49 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=ve4iZJ3rQrw
> Add a comment>
Pochodzący z Hiszpanii Felix Soria (12-1-1, 6 KO) będzie najprawdopodobniej rywalem Krzysztofa Szota (15-1-1, 5 KO) podczas organizowanej 24 marca przez grupę Babilon Promotion gali w Oświęcimiu. Pojedynek ma odbyć się na dystansie sześciu rund.
Trzy tygodnie wcześniej „Rzeźnika” czeka wycieczka do Włoch, gdzie zmierzy się z Lucą Giaconem (18-0, 17 KO) o mistrzostwo Unii Europejskiej wagi lekkiej. Włoch jest jedynym pięściarzem, któremu udało się na zawodowych ringach pokonać Sorię.
>
25 lutego podczas gali organizowanej przez grupę Sauerland Event w Stuttgarcie Dominik Britsch (26-0, 9 KO) zmierzy się z Hiszpanem Roberto Santosem (17-6-1, 9 KO) w walce o wakujący pas mistrza Unii Europejskiej wagi średniej. Tytuł poprzednio należał do Grzegorza Proksy, który w październiku wywalczył pas czempiona Starego Kontynentu.
Tym samym Britsch nie przystąpi do pojedynku z Benjaminem Simonem o pas IBF Inter-continental. Do walki miało dojść w marcu na terenie Turcji.
> Add a comment>
Mistrz świata WBC wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (46-2-1, 33 KO) jest najwyżej notowanym polskim pięściarzem w najnowszych rankingach prowadzonych przez prestiżowy bokserski serwis Boxingscene.com. "Diablo" awansował obecnie na czwartą pozycję w kategorii junior ciężkiej. Dziewiąty w tej samej klasie jest Mateusz Masternak (25-0, 19 KO), który w sobotę udanie zadebiutował w barwach niemieckiej grupy Sauerland Event.
Według amerykańskiego portalu mistrzem w przedziale wagowym do 200 funtów jest Kubańczyk Yoan Pablo Hernandez. Za jego plecami znajdują się Steve Cunningham, Marco Huck oraz Denis Lebiedew.
Boxingscene.com klasyfikuje jeszcze dwóch pięściarzy znad Wisły. Piąty w królewskiej dywizji jest Tomasz Adamek (44-2, 38 KO), a taką samą pozycję w wadze średniej zajmuje panujący mistrz Europy Grzegorz Proksa (26-0, 19 KO).
>
Dobrze znany polskim kibicom Danny Green (31-5, 27 KO) rozważa powrót na zawodowe ringi. W listopadzie Australijczyk został znokautowany przez Krzysztofa Włodarczyka i poważnie zaczął myśleć o zawieszeniu rękawic na kołku. Teraz Green chciałby stoczyć rewanżowy pojedynek ze swoim rodakiem Anthonym Mundinem (43-4, 25 KO).
- Z pewnością rozważyłbym taki pojedynek. Nasza pierwsza walka była największą w historii australijskiego boksu. Rewanż byłby znakomitym przedsięwzięciem marketingowym i finansowym – mówi Green, który w maju 2006 roku przegrał z Mundinem jednogłośnie na punkty.
Ostatni zawodowy sukces Australijczyk odniósł w listopadzie 2010 roku, kiedy to wypunktował BJ Floresa. Potem 38-letni pięściarz przegrywał z Antonio Tarverem oraz „Diablo” Włodarczykiem.
>
Wiosną Krzysztofa Włodarczyka (46-2-1, 32 KO) najprawdopodobniej czeka największe wyzwanie w zawodowej karierze. "Diablo" na gali boksu w USA zmierzyć ma się z byłym czempionem wagi półciężkiej - słynnym Antonio Tarverem (29-6, 20 KO).
Zdaniem Steve'a Cunninghama, byłego rywala Włodarczyka i dwukrotnego mistrza federacji IBF, "Diablo" choć nie będzie w konfrontacji z Tarverem faworytem, ma szansę na odniesienie zwycięstwa.
- Włodarczyk może pokonać Tarvera. Jest silny, zdyscyplinowany, ma dobrą obronę. Myślę, że może pokonać Tarvera - stwierdził w rozmowie z ringpolska.pl Cunningham.
>
Najprawdopodobniej już w marcu lub kwietniu na ring wróci posiadacz pasa WBC Baltic w kategorii junior ciężkiej Rakhim Czakijew (12-0, 9 KO). Rosjanin w czwartek przeszedł bez żadnych komplikacji operację łokcia.
Tydzień temu Czakijew łatwo wypunktował Alexandra Kotlobaya. Dla 29-latka była to pierwsza od ponad roku walka, której nie udało mu się zakończyć na swoją korzyść przed czasem.
>