Zapraszamy do komentowania i typowania wyniku dzisiejszej walki o pasy WBA, IBF i WBO kategorii ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką i Jeanem Markiem Mormeckiem (transmisja w Orange Sport i RTL). Do wygrania album "Przeglądu Sportowego" wydany we współpracy z marką "Wojak" pt. "Boks Zawodowy" z autografami m.in. Krzysztofa Włodarczyka, Artura Szpilki i Alberta Sosnowskiego oraz fotografie z autografami Krzysztofa Włodarczyka, Artura Szpilki i Grzegorza Proksy. Więcej informacji i lista nagrodzonych w poprzedniej "Strefie kibica" tutaj >>
> Add a comment>
Władimir Kliczko (57-3, 50 KO) znokautował w czwartej rundzie Jeana-Marca Mormecka (36-5, 22 KO) i obronił tytuły mistrza świata IBF, WBA, WBO oraz pas magazynu "The Ring" kategorii ciężkiej.
Skazywany przed walką na porażkę Mormeck od pierwszej rundy robił wszystko, by uniknąć czysto bokserskiej konfrontacji z faworyzowanym czempionem. Francuz skracał dystans i nawet nie starając się wyprowadzić ciosu, doprowadzał do kolejnych klinczów. W drugim starciu Kliczko kilkukrotnie zaatakował kombinacją lewy-praw. Mormeck wyraźnie odczuł ataki Ukraińca mimo ciągle wysoko uniesionych rąk. Po jednym z mocnych prawych Kliczki Francuz po raz pierwszy wylądował na deskach.
Trzecia odsłona to wciąż przewaga Ukraińca i pokaz bezradności Mormecka. Francuz ożywił się nieco w rundzie czwartej, ale to jedynie ułatwiło zadanie Kliczce, który potężnym prawym prostym po raz drugi posłał rywala na deski. Mormeck zdołał się jeszcze podnieść, ale sędzia nie dopuścił go do dalszej walki.
> Add a comment>
Na gali w Sheffield były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Matt Skelton (26-6, 21 KO) pokonał przez techniczny nokaut w piątej rundzie Toma Dallasa (15-2, 11 KO).
45-letni Skelton, który na ring wyszedł po raz pierwszy od października 2010 roku, nie dał szans młodszemu o 19 lat oponentowi, całkowicie dominując w kolejnych odsłonach. Walka została przerwana przez sędziego ringowego w piątym starciu, gdy Sketlon zasypał rywala serią ciosów przy linach.
Dla Toma Dallasa porażka ze Skeltonem była drugą z rzędu. W swoim poprzednim występie brytyjski dwumetrowiec został zastopowany przez Davida Price'a.
>
Wszystko wskazuje na to, iż jesienią czeka nas kolejny ciekawy pojedynek w wadze ciężkiej. Przed kilkudziesięcioma minutami na antenie telewizji RTL zarówno obecny mistrz świata federacji WBC w wadze ciężkiej, Witalij Kliczko (44-2, 40 KO) jak i były czempion "królewskiej dywizji", David Haye (25-2, 23 KO) oświadczyli, że są gotowi przystąpić jeszcze w tym roku do wspólnej konfrontacji.
- Witalij podczas przekazu na żywo na antenie RTL w końcu zgodził się ze mną zawalczyć. Powiedział, że będę jego kolejnym rywalem ! Przygotujcie się na grzmoty - napisał na swoim Twitterze brytyjski pięściarz.
> Add a comment>
Ola Afolabi (19-2-3, 9 KO) pokonał przez techniczny nokaut w 5. rundzie Waleriego Brudowa (39-4, 28 KO) i wywalczył tymczasowy tytuł mistrza świata WBO kategorii junior ciężkiej.
Brudow walczył w tym pojedynku bardzo ambitnie, ale ustępował swojemu rywalowi umiejętnościami, przede wszystkim gorzej się bronił i był słabszy fizycznie od Afolabiego.
Brudow po raz pierwszy wylądował na deskach w rundzie trzeciej po mocnym prawym sierpowym w okolice ucha. Afolabi ponownie posłał swojego przeciwnika w 5. starciu, po całej serii mocnych ciosów. Wydawało się, że Rosjanin nie będzie w stanie kontynuować pojedynku, ale Brudow mimo że był wyraźnie zamroczony dzielnie stawiał czoła swojemu rywalowi.
Gdy wydawało się, że już doszedł do siebie, Afolabi pod koniec tej odsłony zaatakował kolejną serią ciosów, ktore wstrząsnęły Rosjaniniem. Przed ciężkim nokautem uratował go gong, ale sędzia ringowy i tak zdecydował się przerwać pojedynek, oceniając że Brudow zainkasował już zbyt wiele ciężkich ciosów.
> Add a comment>
Alexander Ustinow (26-0, 20 KO) pokonał przez techniczny nokaut w 3. rundzie Kertsona Manswella (22-5, 17 KO) podczas gali w Dusseldorfie.
Po dwóch mało efektownych, toczonych w wolnym tempie rundach, w trzeciej odsłonie Rosjanin dwukrotnie posłał swojego rywala na deski. Po drugim nokdaunie pięściarz z Trinidadu i Tobago wyraźnie nie wykazywał chęci do dalszej walki i sędzia ringowy zdecydował się przerwać pojedynek.
> Add a comment>
Władimir Kliczko (56-3, 49 KO), który dzisiaj wieczorem zmierzy się z Jeanem Marciem Mormeckiem (36-4, 22 KO) stanie przed szansą odniesienia 50. zwycięstwa przez nokaut w swojej zawodowej karierze.
Jeśli tak się stanie Ukrainiec wyprzedzi takie legendy zawodowych ringów jak Jack Dempsey i Joe Louis, którzy nokautowali swoich rywali 49 razy. Spośród mistrzów świata wagi ciężkiej, więcej nokautów na koncie będą mieli już tylko: Max Baer (52), Ezzard Charles (58), George Foreman (68) i Primo Carnera (69).
Oto pełne zestawienie:
1. Primo Carnera - 69
2. George Foreman - 68
3. Ezzard Charles - 58
4. Max Baer - 52
5. Władimir Kliczko, Joe Louis, Jack Dempsey - 49
8. Greg Page - 48
9. Tony Tucker - 47
10.Shannon Briggs - 46
11. Mike Tyson, Larry Holmes - 44
13. Herbie Hide - 43
14. Tommy Morrison - 43
15. Hasim Rahman
16. Witalij Kliczko, Michael Moorer - 40
>
24 marca podczas organizowanej przez grupę Babilon Promotion gali w Oświęcimiu na ring powróci Krzysztof Zimnoch (9-0-1, 7 KO). Dla boksującego w wadze ciężkiej pięściarza będzie to pierwszy tegoroczny występ.
Rywal Zimnocha nie jest jeszcze znany. 28-latek debiutował na zawodowych ringach w lutym 2010 roku. Pierwsze cztery zawodowe walki stoczył na terenie Stanów Zjednoczonych, jednak potem powrócił nad Wisłę.
>
Zapraszamy na lekturę wywiadu z żywą legendą polskich sportów walki, Markiem Piotrowskim. W rozmowie z ringpolska.pl, były czempion globu w kickboxingu i niedoszły pretendent do tytułu mistrza świata w boksie podzielił się swoimi przemyśleniami odnośnie m.in. ostatniego ringowego występu Tomasza Adamka czy też trwającej od wielu lat dominacji braci Kliczko w "królewskiej dywizji".
- Minęło trochę czasu od walki Tomasza Adamka z Witalijem Kliczką. Dziennikarze i kibice długo spekulowali po pojedynku...
Marek Piotrowski: To był kompletnie inny Adamek niż ten, którego poznałem w poprzednich walkach. Był widoczny brak pewności, może nawet obawa, lęk. Nie znam Tomka zbyt dobrze, w zasadzie to wcale go nie znam i nie wiem co siedziało w jego głowie w tym dniu.
- "Góral" jako jedną z przyczyn swojej porażki podawał zmianę strefy czasowej. Ponad tydzień to mało?
Moje doświadczenie w tej kwestii jest zbyt skromne. Według mnie, powinno jednak starczyć. Może problem leżał gdzie indziej, ale nie mam podstaw, żeby podważać jego zdanie. Jeśli czuł. że się nie zaaklimatyzował, to widocznie tak było. Odpowiadam trochę zachowawczo, ale nie mam jasnej opinii na ten temat. Dla mnie faktem pozostaje, że widziałem kompletnie innego Adamka. Czemu? Ja nie wiem, był inny.
- W ostatniej naszej rozmowie mówiłeś, że bracia Kliczko to bardzo dobrzy pięściarze (szczególnie Witalij) o ponad przeciętnych gabarytach. Czy Witalij jest lepszy "boksersko" od Adamka? I czy właśnie to było główna przyczyną porażki Polaka?
Chyba się mylisz. O bokserskim rzemiośle i ocenie obu braci powiedziałem, że boksersko lepszy jest Władimir. Jest bardziej klasyczny, lepszy technicznie. Witalij jest trudniejszy, nieortodoksyjny, niewygodny, twardy i zimny jak lód. Używa się takiego amerykańskiego słowa dla określenia tego typu zawodników - "akward”. Taki właśnie jest starszy z braci. Czy jest lepszy od Tomka? Myślę , że pod względem technicznym na pewno nie. Nie jest też gorszy. Ma swoistą technikę, którą aplikuje w bardzo skuteczny sposób. Porównywać w tych kategoriach jest bardzo trudno. To, trochę , jak porównywanie kategorii wagowych. Tomek to mistrz w dwóch a Witalij w jednej. Czy to go czyni lepszym zawodnikiem? Tam gdzie jest niewymierność są kontrowersje. Boks to sport bezpośredniej konfrontacji. Nigdy mnie nie fascynowały, nawet nie interesowały kwestie porównywania zawodników różnych kategorii wiekowych, epok itd. Sporty walki to bezpośrednia konfrontacja dwóch osób. W tej konwencji to oceniam. Nie podejmuję się ocen typu : Andrzej Gołota czy Andrzej Biegalski (jedyny polski Mistrz Europy w boksie w wadze ciężkiej , Katowice ’75). Taki przykład.
- Wielu ludzi uważa, że tak zwani "starzy mistrzowie" czyli np. Tyson,Lewis,Holyfield czy Bowe roznieśli by w pył potężnych braci z Ukrainy. To są spekulacje, które należy włożyć między bajki? Czy jednak poziom mistrzów z przed lat był dużo wyższy?
To bardzo trudne pytanie. Porównywanie różnych okresów w boksie, to bardzo śliska sprawa. Wydaje mi się , że bokserzy amerykańscy byli wtedy lepsi, czy przenosząc się "żywcem” do dzisiejszej epoki gwarantowaliby sobie sukces. Nie wiem. W mojej opinii, jednak tamci bokserzy byli bardziej wyraziści, mieli więcej woli, chęci, charakteru. Jednak, czy poradziliby sobie z dwumetrowym Kliczko, z jego niekonwencjonalnością ,siłą, charakterem? Tego już się nie dowiemy. Pozostają tylko spekulacje.
>
Zapraszamy do obejrzenia kolejnego materiału video z otwartego treningu mistrza świata WBA, IBF i WBO Władimira Kliczki (56-3, 49 KO). "Dr Stalowy Młot" podczas dzisiejszej gali w Dusseldorfie zmierzy się z Jeanem Markiem Mormeckiem (36-4, 22 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=6DGyKUpDPu0
Video. Trening Władimira Kliczki - cz. 1, 2, 3 >>
>
17 marca na gali boksu "Wojak Boxing Night" w Krynicy Zdrój niepokonany na zawodowych ringach Paweł Kołodziej (29-0, 17 KO) zmierzy się z Giulianem Ilie (18-4-2, 5 KO). Urodzony w Rumunii a trenujący w niemieckiej grupie Evil Promotions rywal Polaka w swoich dwóch poprzednich pojedynkach odniósł efektowne zwycięstwa, zdobywając pasy IBF International i IBF Inter-Continental wagi junior ciężkiej i zapowiada, że z Krynicy wyjedzie jako lider rankingu International Boxing Federation (taka jest stawka marcowej konfrontacji) i kandydat do tytułu mistrza świata.
- Wiem, że mój przeciwnik jest mocno zdeterminowany i bardzo będzie chciał wygrać tę walkę, jednak ja jestem przekonany o swoim sukcesie. Nie biorę pod uwagę porażki - twierdzi Kołodziej, który w tym roku chce ukoronować swoją dotychczasową karierę zdobyciem trofeum należącego kiedyś do Tomasza Adamka i Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka.
- Pojedynek z Ilie to dla mnie ostatni przystanek przed walką o pas federacji IBF. Mam nadzieję, że latem lub jesienią dostąpię zaszczytu walki o mistrzostwo świata. Moim rywalem będzie Pablo Hernandez albo Troy Ross - opowiada mierzący 195 cm bokser 12 round KnockOut Promotions, dodając: - Miałem okazję obejrzeć na żywo ich walki przy okazji gali we Frankurcie i sądzę, że jestem w stanie pokonać obydwu.
Bilety na galę "Wojak Boxing Night" w Krynicy Zdroju dostępne są na eventim.pl >>
>
- Kliczko znokautuje Mormecka - mówi Dawid Kostecki pytany o wynik dzisiejszej walki o pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (56-3, 49 KO) a Jeanem Markiem Mormeckiem (36-4, 22 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=caH1enla9Y0
> Add a comment>
Marcos Maidana (31-3, 28 KO) otrzymał ostatnio wyróżnienie od szefa federacji WBA - Gabriela Mendozy za swoje występy w 2011 roku i przy tej okazji poprosił kibiców, by mimo bardzo słabego występu w walce z Devonem Alexandrem, jeszcze go nie przekreślali.
Argentyńczyk zapowiada, że powróci jeszcze silniejszy by bronić tytułu mistrza świata WBA kategorii lekko półśredniej.
- Zanotowałem fatalny występ w walce z Alexandrem. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Alexander to świetny pięściarz - powiedział Maidana. - Muszę teraz odpocząć, przez dwa miesiące byłem poza domem z dala od rodziny. Niedługo powrócę jednak silniejszy by obronić swój tytuł. Przyjmuję zasłużoną krytykę, zdaję sobie sprawę z tego, że musimy poważnie się nad tym wszystkim zastanowić, ale nie przekreślajcie mnie. Jeszcze wrócę.
> Add a comment>
Floyd Mayweather Jr. (42-0, 26 KO) zapowiada, że w pojedynku z Miguelem Cotto (37-2, 30 KO) będzie starał się walczyć ofensywnie i planuje odważniej zaatakować swojego rywala już na początku walki.
Amerykanin spodziewa się też, że jego przewaga będzie rosła z kolejnymi rundami, tak jak w walce z Victorem Ortizem.
- Czy będę agresywny w tej walce? Tak mi się wydaje. Będę musiał ocenić jak się będzie układał ten pojedynek, ale planuję wyjść z ofensywnym nastawieniem do tej walki i chcę go od razu zaatakować - mówi Mayweather. - W moim ostatnim pojedynku mogliście zobaczyć, że z każdą kolejną rundą wyprowadzałem więcej ciosów i atakowałem kombinacjami. Każdy bokser jest mocny w pierwszych 2-3 rundach. Problem w tym, że zostaje jeszcze 9.
> Add a comment>
Oscar De La Hoya, prezes Golden Boy Promotions, zapowiada za pośrednictwem Twittera, że już niedługo zostanie wydane oświadczenie, które ma wstrząsnąć bokserskim światkiem.
Co ma być tym sensacyjnym newsem, dowiemy się we wtorek.
"Już niedługo wydamy oświadczenie, które wstrząśnie bokserskim przemysłem. Poinformujemy o wszystkim we wtorek." - napisał De La Hoya.
Dziennikarze za oceanem już spekulują o czym ma zamiar poinformować "Złoty chłopiec". Najprawdopodobniej nie będzie to zapowiedź powrotu De La Hoyi na ring. Komentatorzy spodziewają, że Golden Boy Promotions planuje powrót wielkiego boksu na antenę ogólnodostępnych kanałów telewizyjnych i rezygnację z systemu PPV.
> Add a comment>
Były mistrz świata wagi średniej Sebastian Sylvester (34-5-1, 16 KO) postanowił definitywnie zakończyć swoją zawodową karierę. Ostatni pojedynek stoczył w październiku ubiegłego roku, przegrywając przed czasem z Grzegorzem Proksą.
Sylvester zadebiutował wśród profesjonalistów w maju 2002 roku. W lipcu 2005 roku po raz pierwszy wywalczył mistrzostwo Europy kategorii średniej, a we wrześniu 2009 roku zdobył mistrzostwo świata federacji IBF. Pięściarz trzykrotnie obronił tytuł zanim przegrał z Australijczykiem Danielem Gealem. Teraz Niemiec będzie pełnił rolę jednego z trenerów w bokserskiej grupie Sauerland Event.
>