- Chciałbym zaboksować cały dystans, ale jeśli poczuję słabość przeciwnika, bezlitośnie ją wykorzystam - mówi Grzegorz Proksa (26-0, 19 KO) w drugiej części wywiadu przed sobotnią walką w obronie pasa EBU wagi średniej z Kerry Hopem (16-3, 1 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=h_xNqk-YXFw
Video. Grzegorz Proksa: Ring to nie miejsce na litość >> > Add a comment>
Już tylko nieco ponad tydzień pozostał do kolejnej walki boksującego w wadze ciężkiej Artura Szpilki (9-0, 7 KO). 24 marca na gali w Atlantic City 22-latek z Krakowa skrzyżuje rękawice z reprezentantem gospodarzy Terrancem Marbrą (6-1, 5 KO).
"Szpila" formę w ostatnim tygodniu przygotowań buduje, sparując ze znanym z potężnego uderzenia Gbengą Oloukunem, który w 2007 roku zasłynął wygraną z pogromcą Andrzeja Gołoty, Lamonem Brewsterem. - Jestem bardzo zadowolony z tego, że mogę ćwiczyć z Oloukunem - mówi Szpilka. - To wymagający sparingpartner, ma mocny cios, kopie jak koń i nie przyjechał lekko sobie sparować tylko się napieprzać. Trzeba się cały czas pilnować, bo za chwilę nieuwagi zapłacić można nokautem. Ale właśnie takich sparingpartnerów mi trzeba, bo muszę czuć do swojego rywala szacunek, wtedy boksuję mądrze i skutecznie.
Sparingom "Szpili" z uwagą przygląda się jego trener Fiodor Łapin, który jednak jak zwykle nie rozpieszcza swojego podopiecznego komplementami. - Trener troszkę mnie zrugał po pierwszym sparingu. zwracał mi uwagę na to, że za często opuszczałem ręce. Ale cieszę się, że mam takiego trenera, to dla mnie najlepszy trener na świecie, z takim szkoleniowcem można zdobyć mistrzostwo świata. Nawet jeśli ja wiem, że poszło mi dobrze, on zawsze znajdzie znajdzie jakieś błędy, które trzeba poprawić - opowiada Szpilka, który w potyczce z Marbrą przetestuje kondycję operowanej pod koniec ubiegłego roku lewej dłoni.
- Ręka jest już zdrowa, mogę nią bić, choć jeszcze brakuje trochę pewności, ale spokojnie, do walki zostało jeszcze trochę czasu. 24 marca będzie fenomenalna szybkość i siła! - zapewnia Artur Szpilka.
>
Donald Trump, były kandydat prezydencki i miliarder z branży handlu nieruchomościami znalazł czas, żeby w środę, 14 marca, spotkać się z Andrzejem Fonfarą na zaledwie 48 godzin przed walką Polaka z Byronem Mitchellem w chicagoskim UIC Pavilion. Czy oznacza, to, że następna walka "Polskiego Księcia" odbędzie się w jednym z licznych kasyn Trumpa, jeszcze nie wiemy...
> Add a comment>
Były mistrz świata wagi piórkowej Yuriorkis Gamboa (21-0, 16 KO) został pozwany do sądu przez promującą go stajnię Top Rank za niedotrzymanie warunków kontraktu oraz nieprzystąpienie do walki z Brandonem Riosem. Pojedynek pięściarzy miał odbyć się 14 kwietnia w Las Vegas. Na walkę sprzedano już ponad 5 tysięcy biletów.
Gamboa za starcie z Riosem miał otrzymać 1,1 miliona dolarów. Kubańczyk kilka tygodni temu otrzymał 70 tysięcy dolarów zaliczki na pokrycie kosztów przygotowań. Pięściarz nie stawił się także na ani jednej konferencji prasowej anonsującej walkę zorganizowanej przez Top Rank. Grupa wydała na organizację konferencji około 50 tysięcy dolarów.
>
27 kwietnia podczas gali w Atlantic City dojdzie do drugiej profesjonalnej walki Przemysława Opalacha (9-0, 8 KO) na terenie Stanów Zjednoczonych. Przeciwnik polskiego pięściarza nie jest jeszcze znany.
Amerykański debiut Opalach będzie miał miejsce 31 marca. Rywalem 25-letniego pięściarza z Olsztyna będzie Sean Ray Wilson (7-3, 2 KO).
>
Doskonale znany polskim kibicom Francisco Palacios po jednym z treningów przed potencjalnym rewanżem z mistrzem świata WBC wagi junior ciężkiej Krzysztofem Włodarczykiem. Promotorzy pięściarzy aktualnie negocjują szczegóły ich drugiego pojedynku.
>
Jak donoszą nieoficjalne źródła, były mistrz świata trzech kategorii wagowych Juan Manuel Marquez (53-6-1, 39 KO) niedługo pozna nowe nazwisko rywala, z którym zmierzy się 14 kwietnia podczas gali w Meksyku. Do tej pory wydawało się, że pewnym przeciwnikiem Meksykanina będzie niepokonany na zawodowych ringach Cesar Rene Cuenca.
Meksykańskie media donoszą, że rywalem Marqueza ma być pięściarz z Europy. Stawką kwietniowej walki będzie tymczasowy pas mistrza świata WBO wagi junior półśredniej.
>
http://www.youtube.com/watch?v=XcL7xxb0huo
Niekwestionowany mistrz świata wagi średniej Sergio Martinez podczas treningu medialnego przed sobotnią walką z Matthew Macklinem.
>
W sobotę na gali w Sheffield Grzegorz Proksa (26-0, 19 KO) stoczy pierwszą walkę w obronie pasa EBU wagi średniej, krzyżując rękawice z Kerry Hopem (16-3, 1 KO). "Super G" po mistrzowskie trofeum sięgnął w październiku ubiegłego roku, rozbijając w trzech rundach byłego czempiona globu Sebastiana Sylvestra.
- Długo odpoczywałem, długo świętowałem ten sukces, natomiast od stycznia przygotowywałem się bardzo mocno - mówi pięściarz z Węgierskiej Górki. - Przeszkadzały mi trochę choroby, ale wszystko wyszło fajnie na prostą, udało się zbudować formę, mam już wagę. Trzeba tylko złapać świeżość, bo wykonaliśmy kawał ciężkiej roboty.
Proksa zadowolony jest ze swoich przygotowań, a w szczególności ze znakomitych sparingpartnerów. - Byli fenomenalni, szczególnie dwaj - młodzi, z niespełna dziesięcioma walkami na koncie. Obaj nie przyjechali do mnie na sparingi, ale by walczyć ze mną. I to jest cudowne, że człowiek czuje cały czas presję i musi być skoncentrowanym, a ja wciąż miewam z tym problemy.
Polski czempion zapewnia, że nie zlekceważy skazywanego przez ekspertów na porażkę przeciwnika i da z siebie wszystko, by między linami pokazać jak najbardziej skuteczny boks. - Ring nie jest miejscem na to, by okazywać litość i miłosierdzie, tutaj każdy wychodzi zrobić sobie krzywdę. - Mam nadzieję, że w tym przypadku uda mi się zbudować na tyle w dniu walki, żeby ani przez sekundę nie być zdekoncentrowanym i nie zejść do poziomu rywala - przekonuje Grzegorz Proksa.
>
Federacja World Boxing Council nakazała obozom mistrza świata wagi średniej Julio Cesara Chaveza Jr (45-0-1, 31 KO) oraz Sergio Martineza (48-2-2, 27 KO) rozpoczęcie negocjacji w sprawie bezpośredniej walki w najbliższy poniedziałek. Jedynym warunkiem postawionym przez WBC jest wygrana Martineza w sobotnim pojedynku z Matthew Macklinem.
Chavez Jr ustalił już warunki kontraktu czerwcowej walki z Anglikiem Martinem Murrayem, ale niewykluczone, że będzie musiał zmienić plany. Martinez od wielu miesięcy pozostaje obowiązkowym pretendentem dla Meksykanina.
>
Derek Chisora (15-3, 9 KO) został zawieszony przez Brytyjską Komisję Boksu na okres co najmniej dwóch lat. Pięściarz stracił licencję za skandaliczne zachowanie jakiego dopuścił się przy okazji walki z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Witalijem Kliczko. Do pojedynku doszło 18 lutego w Monachium.
- Chisora zawiódł nie tylko siebie, ale także wszystkie osoby reprezentujące naszą federację. Jesteśmy pewni, że Chisora nie jest właściwą osobą do posiadania naszej licencji bokserskiej. Nie będziemy tolerować takiego zachowania, dlatego zawiesiliśmy go ze skutkiem natychmiastowym - powiedział Robert Smith, przewodniczący Komisji.
Chisora ma 14 dni na złożenie odwołania od tej decyzji. Jego promotor Frank Warren nie zdradził jeszcze jakie będą dalsze kroki ze strony obozu pięściarza.
>
Informujemy, że na prośbę obozu Artura Szpilki musieliśmy usunąć nagranie ze sparingu "Szpili" z Gbengą Oloukunem. Nagranie być może "odkryjemy" w późniejszym terminie.
>
Do zabawnego incydentu doszło wczoraj w Kijowie podczas konferencji prasowej poświęconej premierze filmu dokumentalnego "Klitschko". W trakcie spotkania z mediami bracia Witalij i Władymir Kliczko zostali wyzwani na pojedynek przez bliżej niezidentyfikowanego osobnika, odzianego w różowe rękawice i bokserski strój... Młody mężczyzna rzucił jedną z rękawic (z napisem "Fight or Love") w kierunku stolika przy którym zasiadali ukraińscy czempioni wagi ciężkiej. Młodszy z braci Kliczko zareagował na całą sytuację z dużym poczuciem humoru, obiecując tajemniczemu przybyszowi, iż "szczegóły dotyczące ich wspólnej konfrontacji zostaną przedyskutowane później". Niestety obaj panowie nie spotkali się już po konferencji prasowej. Władymir Kliczko zapowiedział jednak, iż słynna już różowa rękawica zostanie przekazana na licytację.
> Add a comment>
24 marca podczas gali w Atlantic City, niepokonany zawodnik wagi ciężkiej, Mariusz Wach (26-0, 14 KO) przystąpi do drugiej obrony swojego pasa WBC International. Jego przeciwnikiem będzie doświadczony, obdarzony równie znakomitymi warunkami fizycznymi, Tye Fields (49-4, 44 KO).
Mieszkający na stałe w Edmonton pięściarz wydaje się być bardzo zmobilizowany przed pojedynkiem z Polakiem.
- Każdej nocy ciężko sparuje i oferuje sto dolarów każdemu kto zdoła posłać mnie na deski. Jak dotąd nikomu ta sztuka się nie udała - relacjonuje Fields, który w pojedynku z Wachem chce uniknąć starych błędów w swoim stylu boksowania: - Kluczem do pokonania Polaka będzie trzymanie wysoko gardy. Podczas sparingów pozwalam swoim przeciwnikom wchodzić w półdystans i staram się wyłapywać ich ciosy na rękawice. W swojej karierze, za każdym razem kiedy padałem na deski, działo się tak ponieważ nie trzymałem swoich rąk wysoko i sprawiałem, iż moja szczęka stawała się łatwym celem.
Fields zapowiada również, iż będzie starał się osłabić "Wikinga" uderzeniami na korpus. - Będę musiał zmiękczyć go ciosami na dół i odebrać mu w ten sposób wolę walki. Jeśli uda mi się go złamać mentalnie, to wiem że będę w stanie go znokautować - oznajmił najbliższy rywal Mariusza Wacha.
Bilety na galę z udziałem Mariusza Wacha, a także Artura Szpilki, Kamila Łaszczyka i Przemka Majewskiego, dostępne są w sprzedaży internetowej na stronie ticketmaster.com i w Music Planet (718) 383-2051 w Greenpoint.
> Add a comment>
24 marca podczas organizowanej przez grupę Babilon Promotion gali w Oświęcimiu dojdzie do rewanżu pomiędzy Krzysztofem Cieślakiem (18-2, 5 KO) oraz Felixem Lorą (13-9-5, 8 KO). Reprezentant Dominikany był pierwszym pięściarzem, który pokonał na zawodowych ringach „Skorpiona”. Polak liczy na to, że zrewanżuje się swojemu pierwszemu pogromcy.
- Pierwsza walka była zupełnie inna. Rywal zmienił mi się na dzień przed wyjściem do ringu. Przygotowywałem się pod mańkuta, tymczasem walczyłem z silnie bijącym pięściarzem ustawionym we frontalnej pozycji. On był kilka kilogramów cięższy ode mnie, nie zmieścił się w ustalonym wcześniej limicie wagowym. Teraz do wszystkiego się przygotuję – opowiada były młodzieżowy mistrz świata wagi super piórkowej.
- Przed pierwszą walką odbyłem jeden sparing. Teraz było ich wiele m.in. z Kamilem Młodzińskim i kilkoma pięściarzami amatorskimi. Po raz pierwszy w życiu bałem się trochę o swoją wagę. Robiłem dużo ćwiczeń siłowych i miałem już nawet 6 kilogramów nadwagi, ale po wczorajszym treningu jestem już prawie we właściwym limicie. Wiem, że będzie ciężko, ale myślę jedynie o wygranej – mówi Cieślak, który ostatni profesjonalny pojedynek stoczył w grudniu.
Stawką walki Cieślak – Lora II będzie pas WBC Baltic wagi lekkiej. Polak w przeszłości posiadał już ten tytuł. Bilet na galę można kupić na stronie www.eventim.pl.
>
Reprezentujący grupę 12round Knockout Promotions Dawid Kostecki (38-1, 25 KO) i Paweł Kołodziej (29-0, 17 KO) są najwyżej klasyfikowanymi polskimi pięściarzami w najnowszych rankingach opublikowanych przez International Boxing Federation. Obaj bokserzy zajmują wysokie czwarte lokaty, odpowiednio - w wadze półciężkiej i junior ciężkiej.
Warto przypomnieć, iż 31-letni Kołodziej już w najbliższą sobotę w Krynicy, przystąpi do pojedynku z Giulianem Ilie (18-4-2, 5 KO), który będzie eliminatorem do mistrzowskiego pasa federacji IBF w wadze junior ciężkiej, dzierżonego obecnie przez Yoana Pablo Hernandeza.
Miejsca pozostałych Polaków w najnowszym rankingu IBF: waga ciężka: Tomasz Adamek (9.), waga cruiser: Mateusz Masternak (8.), waga średnia: Grzegorz Proksa (7.), waga półśrednia: Rafał Jackiewicz (10.)
> Add a comment>
Jeszcze kilka lat temu Oktay Urkal walczył o mistrzowskie pasy z takimi gwiazdami boksu jak Kostya Tszyu czy Miguel Cotto. Od niedawna niemiecki weteran ringów, który sportową karierę zakończył w 2007 roku, trenuje swoich następców w hamburskiej grupie Evil Promotions. Jednym z jego podopiecznych jest Giulian Ilie (18-4-2, 5 KO), sobotni rywal Pawła Kołodzieja (29-0, 17 KO) w pojedynku eliminacyjnym do tytułu IBF wagi junior ciężkiej na gali "Wojak Boxing Night" w Krynicy Zdrój. Urkal wierzy w szanse swojego zawodnika i zachwala jego atuty.
- To taki mały pitbull, który potrafi mocno uderzyć, stale idzie do przodu. Myślę, że to jego szansa, aby stale szedł naprzód, wywierał presję, aż przeciwnik się zmęczy. Wtedy powinien przejść do decydującego ataku - mówi szkoleniowiec Evil Promotions, dodając: - W sparingach Giulian udowadniał, że jest wojownikiem i jest dobrze przygotowany do tej walki.
Video. Zapowiedź walki Paweł Kołodziej - Giulian Ilie >>
- Mam nadzieje, że to my zwyciężymy w Krynicy, ciężko pracowaliśmy w ostatnim czasie. Wiadomo, że przeciwnik też będzie chciał nas pokonać, bo każdy chciałby wygrywać. O wyniku walki zadecyduje forma dnia, oby tylko fair play! - kończy Oktay Urkal.
Bilety na galę "Wojak Boxing Night" w Krynicy Zdroju dostępne są na eventim.pl >>
>
- Ring to nie miejsce na to, żeby okazywać litość i miłosierdzie, tu każdy wychodzi, żeby sobie zrobić krzywdę - mówi w pierwszej części wywiadu przed sobotnią walką z Kerry Hopem (16-3, 1 KO) mistrz Europy wagi średniej Grzegorz Proksa (26-0, 19 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=mISo_j8BsNU
Video. Grzegorz Proksa - migawka z treningu na gruszce >>
>
16 czerwca w El Paso dojdzie do walki pomiędzy mistrzem świata WBC wagi średniej Julio Cesarem Chavezem Jr (45-0-1, 31 KO) oraz Martinem Murrayem (23-0-1, 10 KO). Anglik powróci w ten sposób na ring zremisowanym w grudniu pojedynku z czempionem federacji WBA Felixem Sturmem.
Dla Chaveza Jr będzie to trzecia obrona tytułu wywalczonego w czerwcu ubiegłego roku. W lutym Meksykanin pokonał na punkty doświadczonego Marco Antonio Rubio.
>
5 maja a nie jak wcześniej planowano 31 marca odbędzie się pojedynek o wakujący tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej pomiędzy Aleksandrem Dimitrenko (32-1, 21 KO) oraz Kubratem Pulewem (15-0, 7 KO). Walka będzie częścią gali organizowanej przez grupę Sauerland Event w Erfurcie.
Dla Dimitrenki, który niedawno rozstał się ze stajnią Universum będzie to pierwszy występ od września. Ukrainiec w przeszłości posiadał pas EBU, jednak został go pozbawiony, kiedy nie przystąpił do pojedynku z Robertem Heleniusem.
>
26 maja dojdzie do zapowiadanej od dłuższego czasu walki pomiędzy Peterem Quillinem (26-0, 20 KO) oraz byłym mistrzem świata wagi średniej Winky Wrightem (51-5-1, 25 KO). Dla 40-letniego Wrighta będzie to pierwszy zawodowy występ od ponad trzech lat.
Pojedynek będzie częścią gali, której głównym wydarzeniem będzie starcie Antonio Tarvera z Lateefem Kayode.
>