Federacja IBF zadecydowała, że zwycięzca walki eliminacyjnej do mistrzowskiego tytułu w kategorii półśredniej pomiędzy Kellem Brookiem (27-0, 18 KO) oraz Carsonem Jonesem (34-8-2, 24 KO) będzie musiał zmierzyć się z Argentyńczykiem Hectorem Davidem Saldivią (41-2, 32 KO) przed przystąpieniem do pojedynku o pas mistrza świata. Tytuł federacji IBF od soboty posiada Randall Bailey.
Do walki Brooka z Jonesem dojdzie 7 lipca podczas gali w Sheffield.
>
Upubliczniono wyniki testów antydopingowych przeprowadzonych w trakcie przygotowań do walki oraz po samej walce Floyda Mayweathera Jr (43-0, 26 KO) z Miguelem Cotto (37-3, 30 KO). Do pojedynku doszło 5 maja w Las Vegas. Próbki badające mocz oraz krew obu pięściarzy pod kątem obecności zakazanych substancji za każdym razem dały wynik negatywny.
>
"Zwykły" mistrz świata WBA Aleksander Powietkin (24-0, 16 KO) wszedł w najważniejszą fazę przygotowań do zaplanowanej na 14 lipca w Londynie walki z Hasimem Rahmanem (50-7-2, 41 KO). Rosjanin trenujący obecnie pod okiem Kostii Tszyu, rozpoczyna jutro sparingi, w których ćwiczył będzie z czterema sparingpartnerami - dwóch przybyło z USA, a dwóch z Wielkiej Brytanii.
- Nie mogę zdradzić ich nazwisk, ale nie są to ani David Haye ani Dereck Chisora - mówi menadżer Powietkina Władimir Hriunow.
>
Na stronie ebilet.pl ruszyła sprzedaż biletów na jeden z najciekawiej zapowiadających się pojedynków w historii boksu zawodowego nad Wisłą - starcie mistrza świata czterech kategorii wagowych Roya Jonesa Juniora (55-8, 40 KO) z Dawidem Kosteckim (39-1, 25 KO). Walka odbędzie się 30 czerwca w hali Atlas Arena w Łodzi.
Pierwsza partia udostępnionych wejściówek na galę, podczas której wystąpią także Artur Szpilka (11-0, 9 KO), Rafał Jackiewicz (40-10-1, 20 KO), Tomasz Hutkowski (21-0-2, 15 KO), Krzysztof Zimnoch (11-0-1, 8 KO) i Krzysztof Kopytek (1-0, 1 KO), podzielona została na pięć kategorii cenowych: po 80, 140, 150, 160 i 200 PLN.
>
Joshua Clottey (36-4, 21 KO), były mistrz świata wagi półśredniej jest pierwszym bokserskim ekspertem, który jasno oskarżył o korupcję sędziów sobotniej walki pomiędzy Mannym Pacquiao (54-4-2, 38 KO) i Timothym Bradleyem (29-0, 12 KO). Ghańczyk stwierdził, że organizator gali ustalił z sędziującymi wynik jeszcze przed pierwszym gongiem.
- Z tego co wiem, to Pacquiao w przyszłym roku zakończy karierę. Oni szukali postaci, która może go zastąpić i padło na Bradleya. Sędziowie mogli wypunktować taki wynik tylko za pieniądze. Wszyscy widzieli co się działo w ringu - powiedział pięściarz, który dwa lata temu przegrał jednogłośnie na punkty z Pacquiao.
- Ta walka była ustawiona. Teraz będą chcieli zrobić rewanż i zarobić na Pacquiao tyle pieniędzy ile można, zanim nie pożegna się z boksem - podsumował Clottey.
>
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Arturem Szpilką (11-0, 9 KO), w której niepokonany ciężki KnockOut Promotions podsumował swój występ przeciw Gonzalo Omarowi Basile i podzielił się refleksjami na temat sobotniej walki Tomasza Adamka (45-2, 28 KO) z Eddiem Chambersem (36-2, 18 KO). "Szpila", który na ring powróci 30 czerwca na gali Roya Jonesa Juniora i Dawida Kosteckiego, dziś rozpoczyna sparingi przez zbliżającym się pojedynkiem.
http://www.youtube.com/watch?v=l73h5SDuHkk
> Add a comment>
30 czerwca polskich kibiców czeka wielkie bokserskie święto. Legendarny mistrz świata czterech kategorii wagowych Roy Jones Jr (55-8, 40 KO) w łódzkiej Atlas Arenie zmierzy się z Dawidem Kosteckim (39-1, 25 KO). Wygrana będzie dla Polaka przepustką do sławy, wielkich pieniędzy i mistrzowskich tytułów. Amerykanin ma nadzieję, że pokonując "Cygana", doczeka się walki z jedynym aktualnie polskim mistrzem świata Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem.
- Jeśli wygram z Jonesem, to napiszą o tym wszystkie gazety. Czekałem na taką walkę całe życie. To moje marzenie, które się spełnia dzięki ciężkiej pracy - mówił Kostecki podczas warszawskiej konferencji prasowej, kiedy to pierwszy raz spojrzał słynnemu rywalowi w oczy. Jones to mój idol, na nim się wzorowałem i nadal go podziwiam. W ringu nie będzie jednak litości. Wygram i pokażę całemu światu co jestem warty.
- Kostecki dobrze mnie naśladuje, ale na 30 czerwca przygotuję kilka nowych sztuczek, których jeszcze nie widział - ripostował najbardziej utytułowany pięściarz jaki kiedykolwiek stoczy walkę na polskiej ziemi. Kostecki to bardzo dobry pięściarz, ale dam mu lekcję boksu. Potem zabiorę się za „Diablo” i zdobędę jedyny pas mistrzowski którego mi brakuje w kolekcji.
Reklamowany jako "Starcie Tytanów" pojedynek Jonesa z Kosteckim odbędzie się w umownym limicie wagowym do 84 kilogramów. Walka będzie transmitowana w Stanach Zjednoczonych oraz Polsce za pośrednictwem systemu Pay-Per-View. To dopiero drugie sportowe wydarzenie nad Wisłą relacjonowane w ten sposób.
Podczas łódzkiej gali kibice zobaczą także kolejny zawodowy pojedynek wschodzącej gwiazdy wagi ciężkiej Artura Szpilki (11-0, 9 KO). Żaden rywal pięściarza z Wieliczki jeszcze nie wytrzymał z nim w ringu dłużej niż cztery rundy. 30 czerwca "Szpila" będzie chciał udowodnić, że eksperci słusznie upatrują w nim kandydata na pierwszego polskiego mistrza świata wagi ciężkiej. W Atlas Arenie pokaże się także były mistrz Europy i aktualny czempion Unii Europejskiej kategorii półśredniej Rafał Jackiewicz (40-10-1, 20 KO). "Wojownik" z Mińska Mazowieckiego skrzyżuje rękawice z doświadczonym Włochem Gianlucą Branco (45-3-1, 3 KO), który na zawodowych ringach przegrywał jedynie z najlepszymi na świecie. Impreza organizowana przez amerykańską stajnię Square Ring będzie jednym z największych wydarzeń w historii polskiego boksu zawodowego.
Bilety na galę w Łodzi dostępne będą w sprzedaży już dziś, na stronach eventim.pl i ebilet.pl !!!
>
"Za mną kilka tygodni ciężkich treningów, czas więc na ich spowolnienie. W tym tygodniu zmniejszamy obciążenie treningowe a w dniach poprzedzających walkę całkowity relaks." - napisał na swoim blogu Tomasz Adamek (45-2, 28 KO). - "Docierają do mnie różne opinie i komentarze na temat moich szans w walce z szybkim Eddiem Chambersem. Jak zawsze pozostaję spokojny i skoncentrowany, bo wiem, że trenowałem solidnie. Pozostaje więc wierzyć, że moja dyspozycja w dniu walki będzie bardzo dobra. Ćwiczenia siłowe pozwoliły pożegnać tkankę tłuszczową i zastąpić ją potrzebnymi mięśniami. Waga pozostaje na niezmienionym poziomie 225 funtów, co też jest wyznacznikiem pewnej stabilności wagowej. Na pewno udało mi się opanować kilka nowych elementów, które przydadzą się w walce przeciwko Chambersowi.
Nie będę opowiadał, który z nas jest szybszy, bo po to organizuje się naszą walkę, aby odpowiedź na to pytanie padła w ringu. Wygra ten, który potrafi narzucić swój styl walki, wykaże się sprytem, opanowaniem ale i konstruktywnym myśleniem. W walce z takim przeciwnikiem, jak Eddie trzeba dać z siebie wszystko to, co jest w nas najlepsze. Obaj jesteśmy podobni do siebie, jeśli chodzi o styl walki ale także dysponujemy podobnymi warunkami fizycznymi. Przepraszam, po pierwszej konferencji prasowej okazało się, że jestem od Eddiego cięższy i wyższy. To niespodzianka dla mnie, bo myślałem, że będzie odwrotnie. Widać, że solidnie podchodzi do boksu i wierzy w swoją szansę. Na pewno fani boksu nie zawiodą się, damy wielkie widowisko na ringu w szczęśliwej dla mnie hali Prudential Center w Newark. Co więcej wiem, że przyjdzie na naszą galę wielu moich fanów, stąd mogę liczyć na mocny doping.
Jak zawsze wyjdę przy utworze Funky Polaka "Pamiętaj". Oprócz naszego pojedynku zaplanowanych jest jeszcze 7 innych interesujących walk. Transmisję do Polski przeprowadzi zapewne telewizja Polsat. W USA obraz z gali boksu pokaże United States NBC Sports Network, co oznacza wielką, milionową widownię.
Czerwiec to szczęśliwy dla mnie miesiąc. Pamiętam, jak 9 czerwca 2007 roku wychodziłem do ringu w katowickim Spodku, do walki z Luisem Pinedą o tytuł vacant International Boxing Organization cruiserweight title. Była to dla mnie ważna, bo pierwsza walka w wyższej kategorii wagowej - cruiserweight. Wygrałem tę walkę, zdobyłem kolejny pas mistrza świata i przestałem myśleć o zrzucaniu wagi. W tym roku 16 czerwca, to dzień mojej walki ale tego samego dnia, tylko kilka godzin wcześniej zagrają we Wrocławiu polscy piłkarze przeciwko Czechom. Bardzo życzę im zwycięstwa, które podbuduje mnie jeszcze bardziej przed walką z Eddiem. Mam nadzieję osobiście poczuć atmosferę EURO 2012, bo już kilka dni po walce, tj. 21 czerwca zaplanowałem przylot z rodziną na wakacje do Polski. Córki muszą odświeżyć znajomość języka polskiego, bo dawno już w Polsce nie były i czas na spotkania i rozmowy z bliskimi i znajomymi. Do zobaczenia najpierw na gali a później w Polsce. Pozdrawiam."
>
Dzisiaj w Londynie odbyła się kolejna konferencja prasowa promująca walkę byłego mistrza świata w dwóch kategoriach wagowych Davida Haye'a (25-2, 23 KO) z Derekiem Chisorą (15-3, 9 KO). Pięściarzy, którzy zmierzą się 14 lipca na stadionie piłkarskim West Ham United ponownie oddzielał od siebie metalowy płot od kordon ochroniarzy.
>
Dawid Kostecki (39-1, 25 KO) poświęcił wszystko przygotowaniom do walki z legendarnym Royem Jonesem Jr (55-8 40KO). Pięściarz grupy KnockOut Promotions nie ogląda telewizji, nie odwiedza ulubionych stron internetowych, ani nie śledzi toczących się od zeszłego tygodnia na terenie Polski mistrzostw Europy w piłce nożnej.
- Ciężko omijać takie piłkarskie emocje, ale ja całkowicie się odciąłem. Podczas meczu otwarcia toczyłem sparing. Słyszałem tylko jak wszyscy dookoła cieszyli się po bramce, a sam widziałem kawałek drugiej połowy. Walka z Jonesem jest zbyt ważna, nie zaprzątam sobie głowy żadnymi innymi sprawami - opowiada Kostecki, który dzisiaj będzie trzymał kciuki za polskich piłkarzy w starciu z Rosją.
- Rozpocząłem właśnie drugi tydzień sparingów. Wyjechał Francuz Doudou Ngumbu, który przyjął kilka mocnych ciosów. Teraz mam do dyspozycji dwóch sparingpartnerów a forma cały czas rośnie - zakończył wysoko notowany w światowych rankingach Polak.
Do walki Jonesa z Kosteckim dojdzie 30 czerwca w łódzkiej hali Atlas Arena. Podczas tej samej gali wystąpią także Artur Szpilka (11-0, 9 KO) i Rafał Jackiewicz (40-10-1, 20 KO).
>
Boksujący w wadze ciężkiej Andrzej Wawrzyk i Artur Szpilka zanotowali znaczące awanse w opublikowanym dziś czerwcowym rankingu federacji WBC. Wawrzyk awansował z pozycji 15. na 12., wyprzedzając przy okazji Tomasza Adamka, który w czerwcu spadł aż o pięć oczek - na miejsce 13. Szpilka po wywalczeniu 2 czerwca w Bydgoszczy pierwszych w swojej karierze pasów mistrzowskich (Silver WBC Youth i Silver WBC Baltic) przesunął się z lokaty 35. na 25. Wysoką 4. pozycję w królewskiej dywizji utrzymał natomiast Mariusz Wach.
Oprócz czwórki polskich ciężkich federacja WBC uwzględniła w swoim rankingu jeszcze dwunastu bokserów znad Wisły. Najwyżej z nich plasują się Dawid Kostecki - 4. w wadze półciężkiej i Damian Jonak - 5. w kategorii junior średniej. Mistrzem WBC w klasie junior ciężkiej jest od maja 2010 roku Krzysztof Włodarczyk.
Polacy w rankingu WBC
Waga ciężka: 4. Mariusz Wach, 12. Andrzej Wawrzyk, 13. Tomasz Adamek, 25. Artur Szpilka
Waga junior ciężka: Mistrz - Krzysztof Włodarczyk, 8. Paweł Kołodziej, 10. Mateusz Masternak, 23. Krzysztof Głowacki
Waga półciężka: 4. Dawid Kostecki, 9. Paweł Głażewski, 12. Andrzej Fonfara, 29. Grzegorz Soszyński, 35. Aleksy Kuziemski
Waga średnia: 16. Grzegorz Proksa, 30. Mariusz Cendrowski
Waga junior średnia: 5. Damian Jonak
Waga półśrednia: 21. Rafał Jackiewicz
>
Ponad 9 milionów dolarów zysku wygenerowała sprzedaż 14 tysięcy biletów na sobotnią walkę pomiędzy Mannym Pacquiao (54-4-2, 38 KO) oraz nowym mistrzem świata WBO wagi półśredniej Timothym Bradleym (29-0, 12 KO). W kasach pozostało niewykupionych blisko tysiąc wejściówek.
Nie są jeszcze znane wyniki sprzedaży transmisji w systemie Pay-Per-View. Filipińczyk zarobił za pojedynek co najmniej 26 milionów dolarów, z kolei Bradley zainkasował gwarantowane 5 milionów dolarów.
>
Mistrz świata WBC wagi średniej Julio Cesar Chavez Jr (45-0-1, 31 KO) zakończył obóz przygotowawczy w Las Vegas i wraz z trenerem Freddiem Roachem przybył do El Paso, gdzie w sobotę zmierzy się z Andym Lee (28-1, 20 KO). Zwycięzca tej walki we wrześniu skrzyżuje rękawice z Sergio Martinezem.
>
Były tymczasowy mistrz świata wagi lekkiej Michael Katsidis (28-6, 23 KO) po nieudanej wycieczce do kategorii junior półśredniej wraca do swojego poprzedniego limitu. 10 sierpnia podczas gali w Kalifornii Australijczyk skrzyżuje rękawice z Darleyem Perezem (25-0, 19 KO).
Katsidis przegrał dwa ostatnie zawodowe pojedynki. Dla mocno bijącego Kolumbijczyka będzie to najtrudniejszy test w trwającej ponad trzy lata profesjonalnej karierze.
>
Tom Loeffler, menadżer dzierżących do spółki cztery mistrzowskie pasy wagi ciężkiej braci Kliczko, jest przekonany, że o ile obaj Ukraińcy nie stracą swojego zapału do boksu, mogą jeszcze długo panować w królewskiej dywizji.
- Władimir ma dopiero 36 lat i mam wrażenie, że on się cały czas rozwija i tu nie chodzi o jego walkę z Mormeckiem, ale o to, że na sparingach przed tą walką był tak szybki i silny jak nigdy wcześniej - mówi w wywiadzie dla boxingscene.com szef grupy K2. - Witalij natomiast tak długo, jak jego ciało nie będzie odmawiało mu posłuszeństwa, będzie niesamowicie dominował nad rywalami. Z Chisorą walczył praktycznie jedną ręką.
- Witalij jest teraz jest lepszy niż kiedykolwiek, to fenomenalny atleta, a Władimir wciąż staje się lepszy - dodaje Tom Loeffler.
>
Mistrz świata pięciu kategorii wagowych Floyd Mayweather Jr (43-0, 26 KO) po zaledwie 12 dniach spędzonych za kratkami zakładu karnego chciałby wrócić do domu. Jeszcze dzisiaj prawnicy Amerykanina złożą wniosek o odbycie pozostałej części kary 90-dniowego pozbawienia wolności na zasadzie aresztu domowego.
Wniosek argumentowany będzie opinią lekarza, który stwierdził, że dalszy pobyt w zakładzie karnym może znacząco skrócić karierę bokserską "Money" Floyda. Badania przeprowadzone w weekend wykazały spore odwodnienie organizmu Mayweathera oraz zły stan niektórych mięśni pięściarza. Amerykanin swoją karę odbywa w całkowitym odosobnieniu. Przez 23 godziny dziennie przebywa w celi, natomiast jedną godzinę może wykorzystać na cele rekreacyjne w miejscach pozbawionych urządzeń treningowych.
>
Keith Kizer, przewodniczący sportowej komisji stanu Nevada zdecydował, że obejrzy wraz z sędziami ponownie walkę Manny'ego Pacquiao (54-4-2, 38 KO) z nowym mistrzem świata WBO wagi półśredniej Timothym Bradleyem (29-0, 12 KO). Pojedynek był głównym wydarzeniem sobotniej gali w Las Vegas.
- Rozmawiałem z sędziami punktującymi walkę, wszyscy chętnie zgodzili się obejrzeć jeszcze raz pojedynek i punktować go ponownie - powiedział Kizer.
- Wygląda to tak, że siadamy i oglądamy szczególnie te rundy, w których sędziowie nie byli jednomyślni. Zatrzymujemy się w trakcie rund i pytamy się kto według was do tej pory wygrywa. Jeśli runda była wyrównana, to chcę wiedzieć co przekonało każdego z sędziów to swojej decyzji - tłumaczył Amerykanin.
- Chcę wiedzieć jak bardzo wyrównane było dane starcie w ich opinii, czy jeden cios mógł dla nich zmienić obraz tej rundy i czy kierowali się tymi samymi kryteriami przy ocenie pięściarzy. To rutynowe postępowanie, które już przeprowadzaliśmy dziesiątki razy - zakończył Kizer.
>
22-letni Meksykanin Chris Perez (23-2, 14 KO) będzie kolejnym rywalem uważanego za jeden z największych bokserskich talentów Gary Russella Jr (19-0, 11 KO). Do walki pięściarzy dojdzie 30 czerwca podczas gali w Indio. Dla Russella będzie to dopiero pierwszy tegoroczny występ.
Amerykanin miał latem zmierzyć się z Luisem Franco w eliminatorze do mistrzowskiego tytułu IBF wagi piórkowej, jednak zrezygnował z tej szansy. Jego miejsce w pojedynku o status oficjalnego pretendenta do pasa mistrza świata posiadanego przez Billy'ego Diba zajął Mauricio Munoz. Walka musi odbyć się najpóźniej 7 października.
>
Najprawdopodobniej nie dojdzie do planowanej na 28 lipca walki pomiędzy mistrzem świata WBA wagi piórkowej Celestino Caballero (36-4, 23 KO) oraz Miguelem Garcią (28-0, 24 KO). Sampson Lewkowicz, który wygrał przetarg na organizację pojedynku chce, aby walka odbyła się w Panamie, na co nie chce zgodzić się Garcia.
Amerykanin najpewniej wycofa się z zawodów i zaboksuje na gali w Meksyku 14 lipca. W przypadku wygranej Garcia ma skrzyżować w październiku rękawice z mistrzem świata WBO kategorii piórkowej Orlando Salido.
>
Zajmująca się zliczaniem bokserskich statystyk przy okazji ważnych walk bokserskich firma Compubox zaprezentowała ciekawą statystykę pokazującą celne ciosy wyprowadzane przez Manny'ego Pacquiao (54-4-2, 38 KO) w każdej minucie poszczególnych rund sobotniej walki z Timothym Bradleyem (29-0, 12 KO). Autorzy tej tabelki zwracają uwagę, że aż 48% zadanych przez Filipińczyka miało miejsce w ostatniej minucie rundy, z kolei zaledwie 17% celnych trafień notowano w pierwszej minucie, co mogło tworzyć mylne wrażenie, że Filipińczyk przegrywa rundę.
>