Fernando Beltran, współpromotor Juana Manuela Marqueza (54-6-1, 39 KO) zdradził, że jego pięściarz ustalił już wstępne warunki czwartej walki z Mannym Pacquiao (54-4-2, 38 KO). Do kolejnego starcia pięściarzy miałoby dojść 10 listopada w Las Vegas lub Mexico City.
W ostatnich dniach przez media przebija się coraz więcej informacji potwierdzających, że Bob Arum, promotor Filipińczyka zrezygnuje z pomysłu organizowania natychmiastowego rewanżu z Timothym Bradleyem. Szef grupy Top Rank obawia się, że po kontrowersjach z pierwszej walki, drugie starcie pięściarzy nie wzbudziłoby dużego zainteresowania.
Marquez z Pacquiao ostatni raz w ringu spotkali się w listopadzie ubiegłego roku. Po emocjonujących dwunastu rundach Filipińczyk wygrał niejednogłośnie na punkty.
>
Od lat wiadomo, że bokserski klan Chavezów czuje się podczas gal organizowanych w Teksasie jak w domu. Wczoraj po ceremonii ważenia przed dzisiejszym pojedynkiem mistrza świata WBC wagi średniej Julio Cesara Chaveza Jr (45-0-1, 29 KO) oraz Andy'ego Lee (28-1, 20 KO) teksańska komisja sportowa nie czuła potrzeby zważenia rękawic w których będzie dzisiaj boksował Meksykanin. Obóz Irlandczyka zgodził się na zważenie swoich rękawic na oczach wszystkich zgromadzonych.
Eksperci przewidują, że starcie z Lee będzie dla Chaveza Jr najtrudniejszym testem w zawodowej karierze. Najbardziej wymagającym rywalem Irlandczyka do tej pory był z kolei Craig McEwan.
>
Trener Eddiego Chambersa (36-2, 18 KO) - James Ali Bashir - jest bardziej niż pewien zwycięstwa swojego podopiecznego w dzisiejszej walce z Tomaszem Adamkiem (45-2, 28 KO). Słynny szkoleniowiec zapowiada wygraną "Szybkiego" Eddiego "do 10. rundy". - Polscy piłkarze przed kamerami ledwo stoją. Tomasz Adamek w sobotę też będzie ledwo stał - zapewnia Bashir nawiązując do postawy naszych futbolistów na EURO 2012.
http://www.youtube.com/watch?v=ZkXvlbPyd1s
Bezpośrednia transmisja z walka Adamek - Chambers w Polsat od godz. 03.00.
>
Tomasz Adamek (45-2, 28 KO) - Eddie Chambers (36-2, 18 KO). Wygrany weźmie wszystko, przegranemu trudno będzie ponownie osiągnąć szczyt. Pojedynek w Newark ma kolosalne znaczenie dla obu pięściarzy.
- Wstanę rano i spędzę trochę czasu z rodziną. Na pewno pójdę na spacer, czyli tak jak zwykle przed każdą walką w Prudential Center w Newark. Jedyna zmiana jest taka, że później obejrzę w telewizji mecz polskich piłkarzy z Czechami w ramach EURO. Oczywiście będę trzymał kciuki za naszych. Potem wsiadam w auto i jadę do swojej pracy. Wejdę do ringu i wygram z Chambersem - taki scenariusz na pierwszy dzień weekendu kreśli Tomasz Adamek.
W nocy polskiego czasu nasz bokser spotka się z Eddie Chambersem. Stawką walki nie jest żaden poważny pas, żaden tytuł, ani nawet prawo do walki o niego, a jednak wygląda na to, że przed Polakiem jedna z najtrudniejszych potyczek w karierze. Szczególnie w wadze ciężkiej. Tutaj wygrany bierze wszystko, przegranemu zaś trudno będzie jeszcze wspiąć się na szczyt. Współpromotor Polaka, jego przyjaciel i doradca w USA Ziggy Rozalski przekonywał w wywiadzie dla naszej gazety, że przegrany może iść na ryby, że to walka o "być albo nie być".
- Ziggy w sumie mówi prawdę, bo jeśli chcesz iść w górę, musisz zwyciężać. W boksie nie ma wicemistrzów. A jeśli chcę spróbować jeszcze raz zdobyć pas czempiona wagi ciężkiej, to muszę pokonać Chambersa – zapowiada nasz pięściarz. O dalszych planach rozmawiać nie chce, lecz według naszych informacji, jeśli dzisiaj wygra, kolejny raz ma wejść do ringu ósmego września, a później w grudniu. Z kolei w przyszłym roku chciałby jeszcze raz spróbować zdobyć tytuł mistrza świata.
> Add a comment>
http://www.youtube.com/watch?v=d52I0PJRsd8
Video. Adamek - Chambers: typuje Janusz Pindera >>
Video. Adamek - Chambers: typuje Artur Szpilka >>
>
Nie ma szczęścia do wspólnych ćwiczeń techniki w parze z Arturem Szpilką Tomasz Hutkowski (21-0-2, 15 KO). Kilka miesięcy temu, trenując ze "Szpilą", "Tommy" doznał kontuzji kostki, która przesunęła jego debiut w wadze ciężkiej, zaś w tym tygodniu nabawił się urazu barku, przez który nie będzie mógł wystąpić na gali zaplanowanej na 30 czerwca w Łodzi, gdzie głównym wydarzeniem będzie starcie Dawida Kosteckiego (39-1, 25 KO) z legendarnym Royem Jonesem Juniorem (55-8, 40 KO).
Zamiast Hutkowskiego w łódzkiej Atlas Arenie zaprezentuje się kibicom Krzysztof Głowacki (16-0, 10 KO), którego w sierpniu czeka walka z Felipe Romero (15-5-1, 10 KO) o pasy WBC Baltic i międzynarodowego mistrza Polski w kategorii junior ciężkiej.
Bilety na galę w Łodzi dostępne są już w sprzedaży internetowej na stronach eventim.pl i ebilet.pl.
>
Już dziś w nocy na gali w Newark swoją kolejną walkę w drodze po mistrzowski tytuł kategorii ciężkiej stoczy Tomasz Adamek (45-2, 28 KO). Jego rywalem będzie Amerykanin Eddie Chambers (36-2, 18 KO).
Jeśli Polak zwycięży, to kolejny raz do ringu wyjść ma jesienią - 8 września, również w USA. Mówi się także o następnej walce Adamka w Stanach Zjednoczonych, do której miałoby dojść w grudniu. Choć na chwilę obecną nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu w tej sprawie, najlepszy polski pięściarz przedłużył podobno swoją współpracę z grupą Main Event.
Powyższe plany wykluczają raczej anonsowany jeszcze niedawno udział "Górala" w jesiennej gali "Kuźnia Boksu" organizowanej w Polsce. Nad Wisłą natomiast Adamek pojawi się kilka dni po starciu z Chambersem, jednak jego wizyta będzie miała charakter prywatny.
>
http://www.youtube.com/watch?v=7qyaYG31fPA
Adamek - Chambers: materiały video, wywiady, informacje >>
> Add a comment>
Wspinający się w górę światowych rankingów Francesco Pianeta (26-0-1, 14 KO) będzie sparował z królem wagi ciężkiej Władymirem Kliczko (57-3, 50 KO) w czasie przygotowań do walki z Tonym Thompsonem (36-2, 24 KO). Stawką zaplanowanego na 7 lipca pojedynku będą pasy mistrzowskie federacji WBO, IBF oraz WBA.
Leworęczny Włoch pod koniec 2010 roku wrócił na ring po wygranej batalii z chorobą nowotworową. W tym roku Pianeta pokonał już doświadczonych Amerykanów Zacka Page'a oraz Olivera McCalla. Jedyną niewygraną potyczką w karierze Włocha pozostaje remis z Albertem Sosnowskim.
>
21 lipca podczas gali w Ohio na ring powróci były mistrz świata wagi junior półśredniej Marcos Maidana (31-3, 28 KO). Rywalem Argentyńczyka będzie obdarzony dobrymi warunkami fizycznymi Keith Thurman (17-0, 16 KO).
23-letni Amerykanin w tym roku zaliczył już dwa zwycięstwa przed czasem. Dla Maidany będzie to pierwszy zawodowy występ od czasu lutowej porażki z Devonem Alexandrem. Głównym wydarzeniem tej gali będzie walka mistrza świata WBO wagi super piórkowej Adriena Bronera z Vincente Escobedo.
>
Były król wagi średniej Kelly Pavlik (39-2, 34 KO) zastąpi kontuzjowanego Brandona Riosa podczas gali, która odbędzie się 7 lipca w Carson. "Duch" w swoim trzecim tegorocznym występie skrzyżuje rękawice z posiadającym polskie korzenie Willem Rosinskym (16-1, 9 KO).
Walkę zakontraktowano na 10 rund. Rosinsky w miniony czwartek wypunktował Aarona Pryora Jr. Głównym wydarzeniem tej imprezy będzie starcie unifikacyjne w wadze super koguciej pomiędzy Nonito Donairem oraz Jeffreyem Mathebulą.
>
Federacja WBA nie zgodziła się, aby mistrz świata wagi junior ciężkiej Guillermo Jones (38-3-2, 30 KO) stoczył pojedynek na przetarcie przed walką z tymczasowym czempionem tej samej kategorii wagowej Denisem Lebiediewem (24-1, 18 KO). W przypadku braku porozumienia pomiędzy promotorami obu pięściarzy, 29 czerwca odbędzie się przetarg.
40-letni Jones chciał 23 czerwca walczyć z Joellem Godfreyem. Byłby to dla niego pierwszy zawodowy występ od listopada. Lebiediew miał w lipcu walczyć z Jeanem Marciem Mormeckiem, jednak w tych okolicznościach prawdopodobnie zrezygnuje z potyczki z Francuzem.
>
Dobry znajomy polskich kibiców Felix Lora (15-9-5, 9 KO) znokautował w czwartej rundzie niezwyciężonego wcześniej Massimiliano Ballisaia (15-1, 9 KO) podczas gali w Piacenzie. Pięściarz z Dominikany wywalczył tym samym pas WBA Inter-Continental wagi lekkiej.
W marcu Lora pokonał także na punkty Krzysztofa Cieślaka, zdobywając tytuł WBC Baltic. W zeszłym roku 28-latek mieszkający na co dzień w Barcelonie zastopował Krzysztofa Szota. W tym roku Lora przegrał jedynie z Kevinem Mitchellem.
>
Dobrze znany polskiej publiczności Doudou Ngumbu (29-4, 11 KO) przegrał przez techniczny nokaut w piątej rundzie z Nadjibem Mohammedim (28-3, 15 KO) podczas gali we Francji. Stawką pojedynku był należący do Ngumbu pas WBF wagi półciężkiej.
Ngumbu w zeszłym roku dwukrotnie boksował na polskich ringach. Najpierw minimalnie przegrał z Pawłem Głażewskim, a potem wyraźnie pokonał Aleksa Kuziemskiego. W ostatnich tygodniach Francuz pomagał także Dawidowi Kosteckiemu jako sparingpartner przed walką z Royem Jonesem Jr.
>
Julio Cesar Chavez Jr (45-0-1, 29 KO) oraz Andy Lee (28-1, 20 KO) zmieścili się w limicie wagi średniej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed dzisiejszym pojedynkiem o należący do Meksykanina pas mistrza świata WBC.
>
102.1 kg wniósł dziś na wagę Tomasz Adamek (45-2, 28 KO), który jutro na gali w Newark zmierzy się z Eddiem Chambersem (36-2, 18 KO) w pojedynku o pas IBF North American kategorii ciężkiej. To najwyższy rezultat w dotychczasowej pięściarskiej karierze "Górala". Zaskakująco mało ważył natomiast rywal Polaka - zaledwie 91.6 kg to najniższa waga, jaką oficjalnie od momentu zawodowego debiutu zanotował "Szybki" Eddie i tylko niespełna kilogram powyżej limitu kategorii junior ciężkiej. Jutrzejsza walka będzie będzie dla obydwu pięściarzy szansą na powrót do gry o pas czempiona królewskiej dywizji. Zarówno Adamek jak i Chambers mają już na swoim koncie po jednej nieudanej mistrzowskiej próbie - Polak został zastopowany przez Witalija Kliczkę, Amerykanina znokautował młodszy brat Witalija - Władimir.
> Add a comment
>
Przy okazji wczorajszej konferencji prasowej przed walką z Eddiem Chambersem (36-2, 18 KO) celujący w mistrzowski pas wagi ciężkiej Tomasz Adamek (45-2, 28 KO) złożył autografy na ponad 100 bokserskich rękawicach.
http://www.youtube.com/watch?v=6a3KoTka2AA
> Add a comment>
30 złotych kosztować będzie wykupienie telewizyjnej transmisji w systemie PPV z zaplanowanej na 30 czerwca w Łodzi gali "Starcie Tytanów", której główną atrakcją jest pojedynek Dawida Kosteckiego (39-1, 25 KO) z legendarnym mistrzem świata czterech kategorii wagowych Royem Jonesem Juniorem (55-8, 40 KO).
Bezpośrednią relację z bokserskiego święta w łódzkiej Arenie po raz pierwszy w historii przeprowadzą wszystkie platformy cyfrowe - Cyfrowy Polsat, Canal + i n. Obraz trafi także do pięciu sieci kablowych.
Oprócz pojedynku Dawida Kosteckiego z Royem Jonesem Juniorem kibice 30 czerwca obejrzeć będą mogli walkę niepokonanego Artura Szpilki (11-0, 9 KO) z czterokrotnym pretendentem do tytułu czempiona globu wagi ciężkiej Jameelem McClinem (41-11-3, 21 KO). W ringu zaprezentują się także: Rafał Jackiewicz (41-10-1, 21 KO), Tomasz Hutkowski (21-0-2, 15 KO), Krzysztof Zimnoch (11-0-1, 8 KO) i Krzysztof Kopytek (1-0, 1 KO).
Bilety na galę w Łodzi dostępne są w sprzedaży internetowej na stronach eventim.pl i ebilet.pl.
> Add a comment>
Znany polskim kibicom Vinny Maddalone (35-7, 24 KO) będzie kolejnym rywalem mierzącego 206 centymetrów Tysona Fury'ego (18-0, 13 KO). Do walki pięściarzy dojdzie 7 lipca w Clevedon.
38-letni Amerykanin w grudniu 2010 roku przegrał z Tomaszem Adamkiem. Od tego czasu stoczył dwa zwycięskie pojedynki. Fury w tym roku pokonał do tej pory jedynie Martina Rogana.
>
Już jutro na gali w Newark Tomasz Adamek (45-2, 28 KO) zmierzy się w walce o pas IBF North American wagi ciężkiej z Eddiem Chambersem (36-2, 18 KO). Tuż po wczorajszej konferencji prasowej z trenerem "Górala' Rogerem Bloodworthem rozmawiał Przemek Garczarczyk.
http://www.youtube.com/watch?v=jQFZ3ScImyo
> Add a comment>
- Wygram Prizefightera, bez wiary w zwycięstwo nie przystępowałbym do tego turnieju - mówił wczoraj Albert Sosnowski (46-4-2, 28 KO) po losowaniu drabinki kolejnej edycji popularnego na Wyspach Brytyjskich turnieju Prizefighter. Pierwszym rywalem Polaka w drodze po 32 tysiące funtów nagrody pieniężnej będzie doświadczony Maurcie Harris (25-16-2, 11 KO).
- Pierwsza walka zapowiada się dobrze, ale druga zapowiada się jeszcze lepiej. Ten turniej to loteria, wszystko zależy od kilku minut. Każda walka jest bardzo ważna, nie ma czasu na dekoncentrację - tłumaczył były mistrz Europy i pretendent do tytułu mistrza świata.
- Przygotowuje się do turnieju zupełnie inaczej niż do walki o mistrzostwo świata. Sparuję trzy rundy, odpoczywam, potem znowu trzy rundy i odpoczynek. Wygrana w Prizefighterze pozwoli mi wrócić do czołówki europejskich rankingów i ponownie spróbować sił w walce o mistrzostwo Europy - zakończył "Dragon", który w najbliższą środę stanie do rywalizacji w Londynie z siedmioma innymi pięściarza "królewskiej" kategorii.
>