Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z ostatnich konferencji prasowych przed piątkową walką Andrzeja Fonfary (21-2, 12 KO) z Glenem Johnsonem (51-16-2, 35 KO).
Zobacz więcej zdjęć z konferencji Fonfara - Johnson >>
>
Kathy Duva, szefowa amerykańskiej stajni Main Events oraz współpromotor Tomasza Adamka (46-2, 28 KO) chce, aby polski pięściarz wystartował w turnieju IBF, który ma wyłonić oficjalnego pretendenta do tytułu posiadanego przez Władimira Kliczkę. "Góral" w pierwszym pojedynku zawodów miałby zmierzyć się z Aleksandrem Ustinowem (27-0, 21 KO). Promotorzy Rosjanina póki co nie wypowiedzieli się jednak na temat udziału ich zawodnika w turnieju.
- Jak tylko IBF przesłało nam wiadomość o turnieju, zrozumieliśmy że jeszcze nic nie podpisaliśmy z Toneyem, a tamta walka niewiele nam daje, więc ruszyliśmy do przodu. Teraz przyglądamy się, jak rozwinie się sytuacja i co wyjdzie z tego turnieju - mówi Duva.
- Na pewno nie zdradzę, z kim Adamek będzie walczył, dopóki wszystko nie będzie ustalone. Nie wiem, skąd pojawiła się informacja, że Adamek nie jest zainteresowany wzięciem udziału w turnieju. Dzwoniłam do Ziggy'ego Rozalskiego, ale on także nie wiedział, skąd taka opinia Adamka. Ziggy powiedział, że to nie Adamek decyduje o tym czy odrzuca daną walkę - przekonuje amerykańska promotorka Polaka.
Do tej pory jedynym pięściarzem, który otwarcie zadeklarował swój udział w turnieju zarządzonym przez IBF, jest Kubańczyk Odlanier Solis.
>
W środę rano w Majestic Star Casino odbyła się konferencja prasowa z udziałem Andrzeja Fonfary (21-2, 12 KO) i Glena Johnsona (51-16-2, 35 KO) poprzedzająca ich piątkowe starcie. Walka zakontraktowana jest na dziesięć rund i odbędzie się w Chicagowskim UIC Pavilion przy 525 S Racine Ave Chiago, IL. Wieczorem w polonijnym barze sportowym Play Book odbyła się druga konferencja prasowa oraz spotkanie z fanami. Na konferencji obecni byli przedstawiciele grup promotorskich min. Leon Margules z Warriors Boxing Promotions.
- Oczywiście wszyscy wiedzą, ile wspaniałych walk w swojej karierze stoczył Glen Johnson. Znokautował Roya Jonesa Juniora i wygrał pojedynek z Tarverm. Rok temu zdecydował się podjąć wyzwanie i wziął udział w turnieju "Super Six" i doszedł do półfinału. Z drugiej strony mamy Andrzja Fonfarę, którego miałem okazję oglądać kilka razy na żywo. Jest to naprawdę bardzo dobrze zapowiadający się bokser, który nie boi się podjąć ryzyka. Będzie to na prawdę ciekawa walka, więc zapraszam serdecznie wszystkich w piątek 13 lipca do UIC Pavilion - powiedział Leon Margules w swojej krótkiej przemowie.
Sam Colonna, wieloletni trener Fonfary powiedział, że trzynastka wcale nie musi być pechowa: - Dla wielu z nas trzynastka kojarzy się z pechem, ale nam we Włoszech trzynastka przynosi szczęście.
- Był to ciężki obóz przygotowawczy. Przede wszystkim skupiłem się na kondycji i sparingach. Chciałem podziękować wszystkim tym, którzy pomogli mi w przygotowaniach, mojemu trenerowi Samowi Colonnie, promotorowi Dominicowi Pesoli, wszystkim moim sparingpartnerom, Glenowi oraz jego menadżerowi (...). Mogę dodać jeszcze, że w piątek trzynastego wyjdę do ringu żeby wygrać tą walkę. Dziękuję i zapraszam - powiedział Andrzej Fonfara.
Pojedynek Fonfara Johnson będzie transmitowany w telewizji ESPN jako jeden z cykly Friday Fight Night. Bilety w sprzedaży dostępne na www.andrzejfonfara.com, lub pod numerem 774 414 1314.
> Add a comment>
Bardzo niezadowolony jest były mistrz świata trzech kategorii wagowych James Toney (74-7-3, 45 KO) z powodu odwołania jego walki z Tomaszem Adamkiem (46-2, 28 KO). Amerykanin miał zmierzyć się z "Góralem" 8 września w Newark, jednak obozy pięściarzy nie doszły ostatecznie do porozumienia.
- Jestem bardzo zawiedziony postawą Adamka i jego obozu, myślałem że Adamek ma jaja. Oni bali się, że znokautuję go podobnie jak Witalij Kliczko - mówi Toney.
- Kiedyś w wadze ciężkiej walczyli ze sobą najlepsi, dlatego mistrz świata był mistrzem świata. Teraz promotorzy ostrożnie dobierają rywali dla swoich zawodników. Obóz Adamka wiedział, że skopię mu tyłek, a szukał pretekstów, że moje wypowiedzi w ostatnich kilku dniach były nieodpowiednie. Bardzo żałuję, że nie dojdzie do tej walki. Ja czekam dalej na inne oferty - kończy Amerykanin.
Ostatni zawodowy pojedynek Toney stoczył w maju, pokonując przed czasem Bobby'ego Gunna.
>
Zdaniem Emanuela Stewarda, trenera mistrza WBO, IBF i WBA wagi ciężkiej Władimira Kliczki (58-3, 51 KO), jego podopieczny mógłby zmierzyć się w swoim kolejnym pojedynku z Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO), jeśli ten w sobotę pokona Davida Haye'a (25-2, 23 KO).
- Wiele razy powtarzałem Władimirowi, że Dereck Chisora byłby dla niego największym wyzwaniem. Dereck był kilka razy w trudnej sytuacji, ale ja zawsze uważałem, że Chisora ze swoim stylem boksowania i postawą w ringu mogłyby nam sprawić więcej kłopotów niż David Haye. Mam szacunek dla obu, ale na zneutralizowanie atutów Haye'a znaleźliśmy kilka sposobów. Chisora to ciężki orzech do zgryzienia - przyznaje Steward, który w przeciwieństwie do Kliczki nie widzi "Hayemakera" w roli faworyta sobotniej potyczki w Londynie.
- Władimir sądzi, że Haye będzie miał przewagę ze względu na swoją szybkość. Dla mnie natomiast to szalenie wyrównana walka - mówi słynny szkoleniowiec i dodaje: - Jeśli Chisora pokona Haye'a, jego pojedynek z Władimirem byłby największym możliwym do organizacji od długiego czasu.
http://www.youtube.com/watch?v=fwzgPhYwjyo
>
Wczoraj w Chicago odbyła się ostatnia konferencja prasowa przed piątkową walką Andrzeja Fonfary (21-2, 12 KO) z Glenem Johnsonem (51-16-2, 35 KO). Dla 24-letniego Polaka będzie to najważniejszy pojedynek w dotychczasowej karierze.
> Add a comment
>
Dan Rafael, dziennikarz stacji ESPN oraz jedna z najlepiej poinformowanych osób w bokserskim świecie wyjawił, że mistrz Europy wagi średniej Grzegorz Proksa (28-1, 21 KO) jest jednym z najpoważniejszych kandydatów, aby zastąpić kontuzjowanego Dimitrija Piroga w walce z mistrzem świata WBA Genadijem Gołowkinem (23-0, 20 KO). Do starcia pięściarzy miałoby dojść 25 sierpnia na terenie Stanów Zjednoczonych.
Grzegorz Proksa póki co nie ustosunkował się do informacji Rafaela, jednak wydaje się wątpliwe, by przyjął propozycję obozu Gołowkina, bo zaledwie pięć dni temu walczył w Sheffield o mistrzostwo Europy (pokonując Kerry Hope'a), a po powrocie do kraju deklarował, że chciałby teraz odpocząć chwilę od ringowych startów.
http://www.youtube.com/watch?v=lp-wL6Gd1Zw
> Add a comment>
{dailymotion}xrtcj4_david-haye-vs-dereck-chisora-beyond-the-ropes-part-1_sport{/dailymotion}
{dailymotion}xs4540_haye-vs-chisora-beyond-the-ropes-episode-3_sport{/dailymotion}
>
W Las Vegas odbyła się w środę druga konferencja prasowa promująca zaplanowaną na 15 września walkę pomiędzy mistrzem świata WBC wagi średniej Julio Cesarem Chavezem Jr oraz Sergio Martinezem.
>
Pracowicie spędzam czas w Polsce. Spotkania z rodziną i znajomymi. Wyjazd do miasta Krasnystaw w woj. lubelskim, na zaproszenie Piotra Gołąbka, polonijnego działacza sportowego z Garfield USA. Piotr zaprosił wielu znanych trenerów i piłkarzy w tym Orłów Górskiego na imprezę charytatywną. Miałem okazję zagrać w piłkę z piłkarzami, którzy kiedyś świetnie radzili sobie na boiskach całego świata. Było miło i niezwykle świątecznie a mecz ten mieszkańcy miasta Krasnystaw będą pamiętać bardzo długo. Dziękuję za miłe przyjęcie i dostarczone przeżycia. Przez ostatnie trzy dni przebywałem w Tomaszowie Mazowieckim na zaproszenie sponsora, producenta napoju energetycznego LAS VEGAS. Spotkania z fanami boksu i piłki na stadionie miejscowej Lechii Tomaszów. Mam nadzieję, że nakręcone nowe reklamówki, będą bardzo atrakcyjne a sprzedaż napojów z moim wizerunkiem wzrośnie. Wczoraj późnym popołudniem przyjechałem na kilka godzin do Warszawy. Nie mogłem odmówić spotkania i nagrania wywiadów wybitnym znawcom boksu - redaktorom Januszowi Pinderze, Mateuszowi Borkowi i Kamilowi Wolnickiemu.
W uroczym miejscu obok Centrum Nauki Kopernik siedząc nad brzegiem Wisły rozmawialiśmy o boksie i moich planach na przyszłość. A jest o czym mówić, gdyż w mediach trwa istna zgaduj zgadula, kto będzie moim wrześniowym oponentem. Najpierw Toney pojawił się na giełdzie pomysłów, teraz Ustinow a za chwilę będzie ktoś następny. Media zagraniczne nie znoszą ciszy i próżni informacyjnej. Zbyt często starają się zastępować moich promotorów. Polscy dziennikarze, z którymi mam bardzo bliski i przyjazny kontakt, starają się komentować te rewelacje mediów zza oceanu. Powtarzałem wielokrotnie, że mam zaufanie do moich promotorów i trenera w sprawach związanych z organizacją moich walk. Mój cel jest znany i ciągle ten sam, bardzo chciałbym zdobyć pas i tytuł Mistrza Świata HW liczącej się federacji boksu zawodowego. Nie znana jest jednak do końca droga do walki o pas.
Po walce z Chambersem powiedziałem, że chciałbym we wrześniu powalczyć z kimś znanym i teraz trwają rozmowy promotorów w tej sprawie. Zawsze ja dowiaduję się ostatni, kto będzie moim oponentem, bo tak naprawdę jest mi to obojętne. Wiem, że muszę każdą następną walkę wygrać, by dostać szanse walki o pas i tytuł Mistrza Świata. W tym wszystkim rolę odgrywają interesy i rankingi federacji boksu, interesy moich oponentów i ich promotorów, interesy telewizji, która będzie pokazywać te walki a także interesy fanów boksu. To nie jest łatwa i krótka praca, choć zawsze dowiaduję się o ostatecznych ustaleniach minimum na 8 tygodni przed walką.
> Add a comment>
Bardzo pewny siebie był dzisiaj David Haye (25-0, 23 KO) na konferencji prasowej przed sobotnią walką z Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO).
- Mój obóz przebiegł dobrze, jestem zdrowy, czuję się świetnie, jestem szybki. Podczas tych przygotowań, chyba po raz pierwszy, nie napotkaliśmy na żadne nieoczekiwane przeszkody, po raz pierwszy mogłem wykonać wszystkie zaplanowane zadania - mówił Haye. - Czuję tę różnicę, moi sparingpartnerzy też ją czuli, Adam Booth na tarczy również. Częstotliwość zadawanych ciosów, ich siła, celność... wszystko jest tak dobre jak mogłoby być. Na nieszczęście dla Derecka przyjdzie mu się zmierzyć z najlepszym "Hayemakerem", jakiego kiedykolwiek widziano. Podobnie gładko szło mi wszystko tylko przed walką z Maccarinellim.
- Jeśli Chisora będzie boksował tak, jak sądzę, że będzie, zostanie szybko znokautowany - zapowiedział "Żniwiarz".
Chisora, jak zwykle był bardziej oszczędny w komentarzach. - Miałem świetne przygotowania, wszystko przebiegało dobrze, nie miałem żadnych kontuzji, walka tuż, damy z Davidem fanom świetną walkę. David będzie szedł do przodu, ja go będę naciskał, to będzie znakomity pojedynek - stwierdził "Del Boy", a zapytany o swój typ na rozstrzygnięcie pojedynku odparł tylko: - Świetna walka!
>
Już w piątek na gali w Chicago Andrzej Fonfara (21-2, 12 KO) skrzyżuje rękawice ze słynnym Glenem Johnsonem (51-16-2, 35 KO). Jamajski weteran ringów zapowiada wielkie emocje. - Gwarantuję, że fani będą wskakiwać na krzesła, dopingować i rozlewać piwo lub cokolwiek innego - obiecuje.
http://www.youtube.com/watch?v=BKrH-5taayM
> Add a comment>
Po 20 tysięcy funtów postawili we wzajemnym zakładzie na swoje zwycięstwa przez nokaut David Haye (25-2, 23 KO) i Dereck Chisora (15-3, 9 KO). Konfrontacja dwóch "złych chłopców" brytyjskiej wagi ciężkiej będzie główną atrakcją gali zaplanowanej na sobotę w Londynie.
Pięściarze ustalili, że przegrany w zakładzie przeznaczy 20 tysięcy na wskazany przez swojego pogromcę cel charytatywny.
Starcie Haye'a z Chisorą jest najbardziej oczekiwaną walką w królewskiej dywizji na przestrzeni wielu miesięcy. Na jej zwycięzcę czeka także mistrz świata WBC Witalij Kliczko, który jednak zaznacza, że interesuje go tylko wygrana "Hayemakera".
> Add a comment>
- Nie udalo nam się porozumieć z Jamesem Toney w przewidzianym przez nas czasie. Do tego doszła, niespodziewana dla nas, informacja, że IBF zdecydowało się zorganizować turniej eliminacyjny z udziałem czterech pięściarzy w tym Tomka Adamka. Postanowiliśmy się przyjrzeć tej możliwości, rezygnując z Toneya jako rywala - powiedziała szefowa Main Events, Kathy Duva.
We wspomnianym przez Duvę eliminatorze IBF w pierwszym półfinale Tomasz Adamek (46-2, 28 KO) miałby walczyć z mierzącym 202 cm Aleksandrem Ustinovem (27-0, 21 KO), zaś w drugim Odlanier Solis (18-1, 12 KO) z mistrzem Europy Kubratem Pulewem (16-0, 8 KO).
>
http://www.youtube.com/watch?v=fwzgPhYwjyo
David Haye oraz Derek Chisora spotkali się w środę w Londynie na ostatniej konferencji prasowej, poprzedzającej sobotnią walkę pięściarzy. Brytyjczycy tradycyjnie oddzieleni byli od siebie metalowym płotem. Jutro obaj pięściarze będą uczestniczyć w oficjalnej ceremonii ważenia.
>
Już tylko trzy dni pozostały do najbardziej wyczekiwanej walki w wadze ciężkiej ostatnich miesięcy - konfrontacji Davida Haye'a (25-2, 23 KO) z Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO). Rywalizacji dwóch Anglików od dawna towarzyszą wielkie emocje daleko wykraczające poza kontekst czysto sportowy.
- To jest sprawa osobista. Dużo bardziej osobista niż w przypadku Władimira Kliczki. Tamta walka to był biznes, Chisory David po prostu nienawidzi - tłumaczy menadżer i trener "Hayemakera" Adam Booth. - Podczas treningu nienawiść Davida do Chisory wykorzystywałem jako paliwo napędowe. W dniu walki David będzie jednak musiał wyjść do ringu z anonimem, musi wszystkie emocje pozostawić za sobą.
- David wie, co go czeka, dlatego przesparował dwa razy więcej rund niż zazwyczaj. Jest w przerażająco dobrej formie, to efekt ciężkich treningów - dodaje Booth.
W Polsce bezpośrednią transmisję z walki Haye - Chisora przeprowadzi w sobotni wieczór Polsat Sport.
>