Wygląda na to, że pomimo przeniesienia walki Grzegorza Proksy (28-1, 20 KO) z mistrzem WBA wagi średniej Gienadijem Gołowkinem (23-0, 20 KO) z Nowego Jorku do oddalonej o 400 km Verony "Super G" 1 września nie będzie narzekał na brak dopingu, bo coraz więcej Polaków mieszkających na wschodnim wybrzeżu USA decyduje się na wyjazd na pierwszy mistrzowski pojedynek w Stanach z udziałem boksera nad Wisły od 2009 roku.
- Organizujemy wyjazd na walkę Proksy autobusem, ale wiem, że wielu Polaków jedzie też do Verony samochodami. Liczę, że w hali Grześka będzie dopingowało 100 a może nawet 200 polskich kibiców - mówi Jeff Wojciechowski organizujący promocję pojedynku "Super G" wśród amerykańskiej Polonii.
Uwaga! Na wyjazd z okolic Nowego Jorku na walkę Proksa - Gołowkin zapisać się można pod numerem 19178499796. Koszt całej wyprawy to $75 (w tym $40 podróż autokarem i $35 bilet)
> Add a comment>
Pod koniec tego roku Mariusz Wach (27-0, 15 KO) stanie do walki z czempionem WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO). Łukasz Maszczyk, który w sobotę zadebiutował jako zawodowiec, wierzy w sukces swojego kolegi z kadry Polski.
http://www.youtube.com/watch?v=AKy0m8GZX48
> Add a comment>
- Nisko opuszczone ręce mogą zakończyć się fatalnie dla Proksy w starciu z takim puncherem jak Gołowkin. A może Polak on jest lepszy niż wszyscy myślą? - analizuje telewizja HBO pojedynek Grzegorza Proksy (28-1, 21 KO) z mistrzem świata WBA wagi średniej Genadijem Gołowkinem (23-0, 20 KO) na swojej oficjalnej stronie internetowej. Amerykańska stacja chwali Polaka za talent oraz serce do walki, jednak przestrzega przed nonszalancją w ringu przeciwko Kazachowi.
- Starcie Gołowkina z Proksą zapowiada się bardzo intrygująco. Polak jest zawsze ofensywnie usposobiony, bije kombinacjami, nisko opuszcza ręce, balansuje cały ciałem i wyprowadza ciosy w różnych płaszczyznach w niespodziewanych dla rywali momentach. Proksa jest podobny do Martineza, ale nie jest tak szybki i to może go zgubić - przewidują Amerykanie.
- Dla Gołowkina to szansa, aby pokazać się na antenie HBO. Jeśli pokona Proksę, to zapewne spotka się z Felixem Sturmem lub Peterem Quillinem. Proksa to ryzykowany, ale solidny stopień na drodze do wielkiej kariery - podsumowuje HBO.
Do walki Grzegorza Proksy z Genadijem Gołowkinem dojdzie 1 września w miejscowości Verona w stanie Nowy Jork.
>
Od zwycięstwa rozpoczął swoją przygodę z zawodowym boksem Łukasz Maszczyk (1-0, 1 KO). Startujący pod szyldem DEM'a Promotion Polska olimpijczyk z Pekinu zastopował na gali w Międzyzdrojach w pierwszej rundzie Piotra Filipowskiego (0-2).
> Add a comment>
17 listopada podczas gali w Nottingham na ring powróci mistrz świata IBF wagi super średniej Carl Froch (29-2, 21 KO). Rywal Brytyjczyka o polskich korzeniach zostanie oficjalnie potwierdzony na początku przyszłego tygodnia.
Prawa spekuluje, że przeciwnikiem "Kobry" będzie Thomas Oosthuizen albo Nicholson Poulard. W maju Froch pokonał przed czasem niezwyciężonego wcześniej Luciana Bute.
>
Jason Gavern (21-10-4, 10 KO) w kolejnym zawodowym występie zmierzy się z debiutującym w wadze ciężkiej Stevem Cunninghamem. Amerykanin w przeszłości walczył oraz sparował z wieloma czołowymi zawodnikami "królewskiej" kategorii, w tym m.in. z Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO) oraz Władymirem Kliczko (58-3, 51 KO). Gavern w rozmowie z amerykańskimi mediami podzielił się spostrzeżeniami na temat stylu walki pięściarzy, którzy pod koniec roku mają skrzyżować rękawice podczas gali w Hamburgu.
- Walkę z Wachem wziąłem zaledwie z dwudniowym wyprzedzeniem. W ogóle do niej nie trenowałem, chciałem jedynie skorzystać z tej szansy - tłumaczy pięściarz mieszkający na Florydzie.
- Wach ma bardzo dobry lewy prosty i świetnie wykorzystuje swój zasięg ramion. Wach nie ma jednak mocnego ciosu, on trafiał mnie czysto, ale szybko wstawałem po nokdaunach. Kiedy przerwano walkę dalej stałem o własnych siłach. Bardziej byłem zmęczony, niż wykończony przez niego. Oddam mu jednak, że świetnie boksuje na dystans - zaznacza Gavern.
- Z Władymirem Kliczko sparowałem, to co innego niż walka, ale już po tym mogę powiedzieć, że jego nie pokona nikt przez najbliższe dziesięć lat. On bije jak ciężarówka, to niezwykły pięściarz. On jest najlepszy w wadze ciężkiej na świecie pod względem pięściarskim biorąc pod uwagę nawet zawodników, którzy występują w MMA. On wygra z Wachem przez nokaut - przewiduje Amerykanin.
>
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Witalij Kliczko (44-2, 40 KO) rozpoczął sparingi przed zaplanowaną na 8 września walką z Manuelem Charrem (21-0, 11 KO). Pojedynek będzie główną atrakcją gali organizowanej w Moskwie i być może zarazem ostatnim zawodowym występem Ukraińca.
>
Większa niż zazwyczaj ringowa aktywność powinna być zdaniem Łukasza Rusiewicza kluczem do zwycięstwa Krzysztofa Włodarczyka (46-2-1, 33) w zaplanowanej na 22 września we Wrocławiu walce w obronie pasa WBC wagi junior ciężkiej z Francisco Palaciosem (21-1, 13 KO).
- Jestem całym sercem za Krzyśkiem. Według mnie ma niezbędne predyspozycje i potężną siłę ciosu. Niech tylko intensywniej pracuje w trakcie rund, intensywnie napiera i powinien wygrać przed czasem - ocenia Rusiewicz, który wielokrotnie miał okazję sparować z "Diablo" i wieloma innym zawodnikami ścisłej czołówki kategorii do 91 kg. - Krzysiek nie lubi, gdy ktoś mu ucieka, delikatnie go to drażni, ale jeśli będzie się ruszał, nawet nie tak szybko jak Palacios - w lewo, w prawo, zajdzie mu drogę i przyspieszy, to losy walki powinny się przechylić na jego stronę.
Doświadczony pięściarz ze Starogardu Gdańskiego dodaje, że jeśli Palacios, zgodnie ze swoimi zapowiedziami, postanowi natrzeć agresywnie na Włodarczyka, szybko może skończyć na deskach. - Jesli Palacios ruszy z nastawieniem na nokaut, to raczej przyjmie jakiś cios, a Krzysiek ma ciężkie ręce i być może ten atak to będzie dla Palaciosa sznurek na szyję - twierdzi Łukasz Rusiewicz.
Bilety na wrocławską galę z udziałem Włodarczyka i Palaciosa nabyć można w kasach Hali Stulecia oraz na stronach internetowych ebilet.pl i ticketpro.pl.
>
Legendarny były mistrz świata czterech kategorii wagowych Roy Jones Jr (56-8, 40 KO) porzucił myśli o walce z mistrzem świata WBC wagi junior ciężkiej Krzysztofem Włodarczykiem i celuje w pojedynek z Lateefem Kayode (18-0-1, 14 KO). Zdaniem Amerykanina, do konfrontacji z Nigeryjczykiem mogłoby dojść już w październiku.
- Stawką tej walki byłby wakujący pas IBO wagi junior ciężkiej. Celuje w pas tego przedziału wagowego, bo tylko jego brakuje mi do kolekcji. IBO to mniej znana federacja od WBC, ale również liczy się w boksie - mówi Roy Jones Jr.
- Włodarczyk nie chce walki, więc nie zamierzam go błagać o pojedynek ze mną, Zdobędę tytuł mistrza świata z kim będzie trzeba. Mistrzów w tej dywizji jest kilku. Kayode to dobry, silny i młody pięściarz. Jest niepokonany i walka z nim byłaby dla mnie wyzwaniem - zapowiada Amerykanin, który w czerwcu wygrał niejednogłośnie na punkty z Pawłem Głażewskim.
>
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Łukaszem Rusiewiczem (12-12, 4 KO), który w sobotę w Międzyzdrojach zastopował Khodora Sleimana (1-6, 0 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=fMEtPXed5qU
> Add a comment>
Na początku grudnia Mariusz Wach spróbuje odebrać Władymirowi Kliczce tytuły federacji IBF, IBO, WBA i WBO i zostać pierwszym polskim mistrzem świata w wadze ciężkiej. Starcie prawdopodobnie odbędzie się w Hamburgu.
Obóz braci Kliczków na razie oficjalnie nie potwierdził, że najbliższym przeciwnikiem „Dra Stalowego Młota" będzie 32-letni Polak. Wiadomo już jednak, że pierwsza konferencja prasowa zapowiadająca ten pojedynek odbędzie się 27 lub 28 sierpnia w Hamburgu. – Najważniejsze dokumenty zostały już podpisane. W pierwszej wersji starcie miało się odbyć 10 listopada, ale bardziej prawdopodobny termin to początek grudnia. Nie mogę jeszcze mówić o szczegółach, w tym o miejscu walki, bo ze współpracownikami Kliczków wiąże nas dżentelmeńska umowa. Wszystko zostanie ogłoszone za tydzień w Hamburgu – mówi Mariusz Kołodziej, promotor Wacha z mającej siedzibę w stanie New Jersey grupy Global Boxing.
Jest niemal pewne, że to właśnie w portowym mieście na północy Niemiec Wach skrzyżuje rękawice z 36-letnim Ukraińcem. W przypadku braci Kliczków tradycją jest, że pierwsza konferencja ma miejsce zawsze tam, gdzie pojedynek. Ze względu na późnojesienny termin trudno przypuszczać, aby potyczkę zorganizowano na 57-tysięcznej Imtech Arenie. Obiekt, na którym rok temu Władymir pokonał Davida Haye'a, nie posiada zasuwanego dachu. W tej sytuacji do walki dojdzie najprawdopodobniej w 16-tysięcznej hali O2 World. W 2008 roku młodszy Kliczko znokautował w niej Tony'ego Thompsona, a dwa lata temu Witalij wypunktował Shannona Briggsa. Liczący blisko 2 miliony mieszkańców Hamburg jest miastem dla Kliczków szczególnym. Tam znajduje się siedziba grupy Universum, pod której szyldem występowali od zawodowych debiutów w 1996 roku. Gdy przebywają w Niemczech, mieszkają właśnie w Hamburgu.
>
Willie Herring (14-11-3, 5 KO) będzie rywalem byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Odlaniera Solisa (18-1, 12 KO) podczas gali, która odbędzie się 8 września w Newark. Główną atrakcją imprezy będzie pojedynek Tomasza Adamka z Travisem Walkerem.
Solis w maju wrócił na ring po ponad rocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana odniesioną w pierwszej rundzie walki z Witalijem Kliczko. Herring przymierzany był do walki z Kubańczykiem już kilkukrotnie.
>
- Nie myślę o niczym innym, tylko o walce z Włodarczykiem we Wrocławiu. Nawet śpię nad ringiem w moim klubie, żeby nie tracić czasu - mówi Francisco Palacios (21-1, 13 KO), który 22 września we Wrocławiu w Hali Stulecia będzie chciał odebrać Krzysztofowi "Diablo" Włodarczykowi (46-2, 33 KO) tytuł mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej. Przekazując video ze swoich treningów, "Czarodziej" chciał dodać kilka słów od siebie.
- Po przekazach video z treningów w Legacy Gym and Fitness widać, że jesteś nastawiony na to, że to jest walka, którą wygra ten, który zada więcej ciosów, będzie bardziej aktywny. To na pewno dobra wiadomość dla tych, którzy nie wierzą, że ta walka może wyglądać inaczej niż ta pierwsza.
Francisco Palacios: Nie może wyglądać tak samo, jak tamta. To niemożliwe. Jakby miała tak samo wyglądać, to ja wolałbym do Polski nie lecieć. Ja muszę i będę znacznie bardziej aktywny niż w kwietniu 2011 roku w Bydgoszczy, wszyscy to wiedzą. Będę miał też spokoniejszę głowę, będę bardziej bezwzględny na ringu. Ludzi wokół siebie mam tych samych - trenera Josue Aguilara i Gila Maldonado. Oni wiedzą jak wycisnąć ze mnie 100 procent.
- Diablo rozpoczyna sparingi, ty już masz ich kilka za sobą.
Mam zrobionych już ze 20 rund, z różnymi rywalami. Nie tracę czasu na nic, co nie jest związane z walką o tytuł. Co prawda ciągle pracuję zawodowo, ale, żeby nie tracić czasu na dojazdy praktycznie mieszkam w Legacy. Mam nawet sypialnię nad ringiem. Jedyne przerwy poświęcam na spotkania z synem Jaydenem, a poza tym żyję, jem i śpię myśląc tylko o rewanżu z Diablo. Wagowo do limitu brakuje mi tylko kilku kilogramów, ale ja z tym nigdy nie miałem problemów. Teraz też ich nie będzie, choć te parę kilo to mięśnie, a nie tłuszcz.
- Co zmieni się w twoim sposobie walczenia od tego, co kibice widzieli 15 miesięcy temu?
Nie wiem, czy zmieni się coś pod względem technicznym, bo jestem tym kim jestem, ale zmienić się nie musi. Wystarczy, że będzie agresja i walka będzie zupełnie odmienna od tej z Bydgoszczy. Nie chcę niczego ukrywać, twierdzić, że mamy jakiś specjalny sposób na Diablo. Na Włodarczyka zupełnie wystarczy normalny Czarodziej. W Polsce chcemy być około tygodnia, może trochę więcej, przed walką, spokojnie, bez zamieszania spędzić ostatnie dni przez zabraniem pasa WBC do USA. Balować będziemy po walce.
Bilety na wrocławską galę z udziałem Włodarczyka i Palaciosa nabyć można w kasach Hali Stulecia oraz na stronach internetowych ebilet.pl i ticketpro.pl.
>
Już 22 września we wrocławskiej Hali Stulecia Francisco Palacios (21-1, 13 KO) po raz drugi stanie przed szansą odebrania Krzysztofowi Włodarczykowi (46-2-1, 33 KO) tytułu mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej. W pierwszej walce sędziowie wypunktowali wygraną "Diablo". W rewanżu "Czarodziej" zapowiada słodką zemstę.
http://www.youtube.com/watch?v=k81KsM2kFVY
Bilety na wrocławską galę z udziałem Włodarczyka i Palaciosa nabyć można w kasach Hali Stulecia oraz na stronach internetowych ebilet.pl i ticketpro.pl.
> Add a comment>
Wygląda na to, że 10 listopada ostatecznie dojdzie do rewanżu pomiędzy mistrzem świata WBO wagi półśredniej Timothym Bradleyem (29-0, 12 KO) oraz Mannym Pacquiao (54-4-2, 38 KO). Innym kandydatem do skrzyżowania rękawic z Filipińczykiem jest Juan Manuel Marquez, ale według nieoficjalnych źródeł jego żądania finansowe są zbyt duże dla promującej Filipińczyka stajni Top Rank.
Marquez oraz Bradley zarobili przy okazji ostatnich walk z Pacquiao ponad 5 milionów dolarów. Nieoficjalne informacje mówią, że Meksykanin chciałby w listopadzie zarobić dwa razy więcej.
>
Władimir Hriunow, menadżer posiadacza regularnego pasa WBA wagi ciężkiej Aleksandra Powietkina (24-0, 16 KO) nie był zachwycony formą fizyczną jaką zaprezentował podczas zeszłotygodniowej konferencji prasowej Hasim Rahman (50-7-2, 41 KO). Pięściarze skrzyżują rękawice 29 września w Hamburgu.
- Nie zrobiły na mnie wrażenia wzrost czy zasięg ramion Amerykanina, ale byłem pod dużym wrażeniem jego kondycji fizycznej. On jest otyły, wygląda jakby miał umowę sponsorską z siecią fast foodów lub chińskiego jedzenia - mówił ironicznie Hriunowa.
Rahman ostatni zawodowy pojedynek stoczył w czerwcu ubiegłego roku. Wchodząc do ringu Amerykanin ważył aż 128 kilogramów.
>
James Kirkland (31-1, 28 KO) złożył w sądzie pozew, mający unieważnić jego kontrakt z grupą Golden Boy Promotions oraz dotychczasowym zespołem trenerskim i menadżerskim. W sądzie pięściarza reprezentuje prawnik Sekou Gary, który wypracował także porozumienie na mocy którego Yuriorkis Gamboa rozstał się kilka miesięcy temu z Top Rank.
Nieoficjalnie mówi się, że działanie Kirklanda ma na celu dołączenie do stajni TMT Promotions. Pięściarz nie jest zadowolony z dotychczasowego prowadzenia swojej kariery.
>
13 października podczas organizowanej przez grupę Babilon Promotion gali w Wieliczce na ring powrócą Łukasz Wawrzyczek (14-1-2, 2 KO) oraz Dawid Kwiatkowski (4-0, 3 KO). Głównym wydarzeniem tej imprezy ma być pojedynek Pawła Głażewskiego ze Szwajcarem Sofiane Sebihim.
Wawrzyczek w tym roku stoczył już trzy zawodowe pojedynki, zaliczając jeden remis i dwa zwycięstwa. Kwiatkowski ostatni profesjonalny występ zaliczył w minioną sobotę, wygrywając na punkty z Aleksandrem Abriamenką.
>
Na 17 listopada planowana jest pierwsza gala organizowana przez grupę TMT Promotions, która kilka tygdoni została utworzona przez amerykańskiego rapera 50 Centa. Na razie nie jest znana dokładna lokalizacja imprezy ani telewizja, która miałaby ją pokazać.
Podczas listopadowej gali Andre Dirrell (20-1, 14 KO) miałby się zmierzyć z tymczasowym mistrzem świata WBA wagi super średniej Brianem Magee (36-4-1, 25 KO), zaś Yuriorkis Gamboa (21-0, 16 KO) ma skrzyżować rękawice z mistrzem świata IBF wagi super piórkowej Juanem Carlosem Salgado (26-1-1, 16 KO).
>
Już jutro w warszawskim KnockOut Gym sparingowe walki przed rewanżowym pojedynkiem z Francisco Palaciosem (21-1, 13 KO) rozpocznie Krzysztof Włodarczyk (46-2-1, 32 KO). Do polsko-portorykańskiej konfrontacji, której stawką będzie należący do "Diablo" pas mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej, dojdzie 22 września we wrocławskiej Hali Stulecia.
Do tej pory Włodarczyk toczył jedynie lekkie sparingi zadaniowe i ćwiczył wybrane akcje z kolegami z grupy KnockOut Promotions. Od poniedziałku jego formę sprawdzą sparingpartnerzy, którzy tym razem sprowadzeni zostali zza wschodniej granicy. - Przed pierwszą walką z Palaciosem zdecydowaliśmy się na Amerykanów - Michaela Simmsa i Matta Godfreya. Niestety sparingi z nimi okazały się niemal całkowicie nieprzydatne, bo Palacios walczył inaczej niż się tego spodziewaliśmy. Teraz mamy większą wiedzę i myślę, że sparingpartnerów dobraliśmy Krzyśkowi optymalnych - tłumaczy trener "Diablo" Fiodor Łapin.
W Warszawie Włodarczyk trenował będzie do końca sierpnia, by 3 września wyruszyć wraz ze swoim sztabem szkoleniowym na zgrupowanie do Wisły. - To miejsce już się sprawdziło w przeszłości w przypadku Krzyśka. On potrzebuje takiego wyciszenia i stuprocentowej koncentracji na pracy treningowej. W Wiśle pozostaniemy już do końca okresu przygotowań. Stamtąd ruszymy do Wrocławia na walkę z Palaciosem - dodaje Łapin.
Bilety na wrocławską galę z udziałem Włodarczyka i Palaciosa nabyć można w kasach Hali Stulecia oraz na stronach internetowych ebilet.pl i ticketpro.pl.
>