Zapraszamy do wysłuchaniu wywiadu, jakiego Telewizji Detroit udzielił po tygodniach treningów w słynnym Kronk Gym Andrzej Sołdra (4-0, 3 KO). Pięściarz Babilon Promotion w swojej kolejnej walce, 13 października, w Wieliczce, zmierzy się z Ricky Denisem Powem (8-0, 6 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=HDWzluODlOE
> Add a comment>
1 grudnia na gali boksu w Madison Square Garden Miguel Cotto (37-3, 30 KO) po raz kolejny stanie przed szansą wywalczenia mistrzowskiego tytułu. Rywalem Portorykańczyka będzie czempion WBA kategorii junior średniej Austin Trout (25-0, 14 KO). Cotto nie wyklucza, że jeśli zwycięży w grudniu, w przyszłym roku skrzyżuje rękawice z mistrzem WBC wagi średniej Sergio Martinezem (50-2-2, 28 KO), który otwarty jest na wystepy w limicie 154 funtów.
- Mam ogromną motywację, by pokazać, że mogę powrócić na ring i zostać mistrzem świata po raz piąty w swojej karierze. To wszystko czego pragnę - znów zdobyć mistrzostwo. Mam zamiar tego dokonać 1 grudnia - zapowiada przed potyczką z Troutem Miguel Cotto, a pytany o plany na 2013 rok odpowiada: - Sergio Martinez to jedna z możliwych opcji. Po Troucie zastanowimy się, która jest najlepsza. Jeśli to będzie Sergio Martinez, nie będę miał żadnych problemów, żeby się z nim zmierzyć.
>
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z jednym z najbardziej znanych obecnie zawodników słynnego Kronk Gym w Detroit - Johnathonem Banksem (28-1-1, 18 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=aQsbLtUtNu4
> Add a comment>
Andrzeja Gołota (41-8-1, 31 KO) i Przemysław Saleta (43-7, 21 KO) w pożegnalnym pojedynku zmierzą się nie wcześniej niż w lutym 2013 roku. Według pierwotnych założeń zasłużeni dla polskiego boksu 44-latkowie mieli skrzyżować rękawice 24 listopada na gali z cyklu "Kuźnia Boksu" we wrocławskiej Hali Stulecia.
Opiekę promotorską nad tym wydarzeniem miała sprawować firma Portfel.pl, a transmisję przeprowadzić telewizja Polsat. - Najbardziej prawdopodobnym terminem walki jest koniec lutego lub początek marca - powiedział jednak "Przeglądowi Sportowemu" Marian Kmita, szef sportu w Polsacie. - Pierwszy powód jest taki, że na organizację pojedynku zostało zbyt mało czasu. Po drugie, termin 24 listopada nie sprzyja jego promocji. 10 listopada Mariusz Wach zmierzy się z Władymirem Kliczką, 1 grudnia odbędzie się gala KSW 21, a tydzień później gala grupy Andrzeja Wasilewskiego. To utrudnia przeprowadzenie transmisji, zarówno w telewizji otwartej, jak i w pay-per-view. Musimy znaleźć taką datę, aby dwa, trzy tygodnie przedtem lub później nie było innych istotnych dla polskiego kibica wydarzeń z dziedziny sportów walki - wyjaśnia Kmita.
Istniała jeszcze możliwość, aby pojedynek odbył się 8 grudnia, podczas wspomnianej gali w katowickim Spodku, gdzie wystąpić mają Paweł Kołodziej i Damian Jonak. - Nie zabiegamy o walkę Gołoty z Saletą, ale jeśli otrzymamy konkretną ofertę od telewizji, to pewnie ją zaakceptujemy. Nie będziemy mieli nic przeciwko, aby była to walka wieczoru - mówił nam Wasilewski, współwłaściciel grupy KnockOut Promotions. Entuzjastą tego pomysłu był także Saleta.
Więcej przeczytasz w środowym "Przeglądzie Sportowym"
>
Wczoraj w Montrealu odbyły się otwarte treningi przed piątkową galą, której główną atrakcją będzie pojedynek eliminacyjny do tytułu mistrza świata IBF wagi super średniej pomiędzy Adonisem Stevensonem (18-1, 15 KO) oraz Donem Goergem (23-2-1, 20 KO). Podczas tej imprezy wystąpią także Patryk Litkiewicz oraz posiadający polskie korzenie Joey Dawejko.
http://www.youtube.com/watch?v=Q4WKhUN_PPo
>
Były mistrz świata wagi średniej Julio Cesar Chavez Jr (46-1-1, 32 KO) został bezterminowo pozbawiony bokserskiej licencji przez sportową komisję stanu Nevada. Meksykanin wkrótce pozna dokładny wymiar kary za pozytywny wynik testu antydopingowego po walce z Sergio Martinezem.
Chavez Jr zostanie zawieszony na okres od sześciu do dwunastu miesięcy. W tym czasie nie będzie mógł toczyć walk na terenie Stanów Zjednoczonych. Meksykanin straci także co najmniej 10% ze swojej gaży, co oznacza ubytek finansowy rzędu 300 tysięcy dolarów.
>
Były mistrz świata wagi piórkowej Jonathan Barros (34-3-1, 18 KO) będzie kolejnym rywalem Miguela Angela Garcii (29-0, 25 KO). Do walki dojdzie 10 listopada podczas gali w Las Vegas.
Początkowo rywalem Garcii miał być Orlando Salido, jednak Meksykanin pechowo złamał palec i musiał wycofać się z zawodów. Podczas tej samej dojdzie także do eliminatora WBC w wadze junior średniej pomiędzy Vanesem Martirosyanem oraz Erislandym Larą.
>
W poniedziałek boksujący w kategorii średniej Daniel Jacobs (22-1, 19 KO) pokazał się dziennikarzom podczas treningu otwartego przed zaplanowaną na 20 października galą w Nowym Jorku. 25-letni pięściarz uporał się z chorobą nowotworową i po półtorarocznej przerwie wraca na zawodowe ringi. Jego rywal nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony.
>
Pablo Cesar Cano (25-1-1, 19 KO) sparuje przed zaplanowaną na 20 października walką z mistrzem świata WBA wagi półśredniej Paulem Malignaggim (31-4, 17 KO). Dla 23-letniego Meksykanina będzie to czwarty występ od czasu porażki z Erikiem Moralesem.
http://www.youtube.com/watch?v=m45Ed94ZOss
>
Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z Pawłem Głażewskim, który przedwczoraj zakończył obóz treningowy w legendarnym Kronk Gym w Detroit. "Głaz" w najbliższą sobotę na gali Babilon Promotion w Wieliczce zmierzy się w walce o pas WBC Baltic wagi półciężkiej z Sofiane Sebihim (19-2, 13 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=gOPD8DIBGy8
> Add a comment>
- Manny zatracił instynkt mordercy, musimy pracować nad jego psychiką przed najbliższą walką - mówi Freddie Roach, trener Manny'ego Pacquiao (54-4-2, 38 KO) na początku przygotowań do czwartej walki z Juanem Manuelem Marquezem (54-6-1, 39 KO). Pięściarze spotkają się 8 grudnia podczas gali w Las Vegas.
- Pacquiao w pierwszej walce z Marquezem był bardzo agresywny, w drugiej też nie było najgorzej, ale w trzecim pojedynku już bał się zaryzykować. Nie wyglądał też tak dobrze jak zawsze w walce z Bradleyem, chociaż i tak ją spokojnie wygrał. Musimy powrócić do tego co Manny prezentował kilka lat temu, on znowu musi zacząć cieszyć się boksowaniem - mówi Roach.
Grudniowy występ będzie dla Pacquiao pierwszym od czasu czerwcowej niejednogłośnej porażki na punkty z Timothym Bradleyem.
>
Najprawdopodobniej 8 grudnia we Francji na ring powróci mistrz świata WBA wagi średniej Genadij Gołowkin (24-0, 21 KO). W marcu pięściarz z Kazachstanu ma stoczyć drugi pojedynek na antenie amerykańskiej telewizji HBO.
Gołowkin zadebiutował na HBO we wrześniu, nokautując w piątej rundzie Grzegorza Proksę. Prowadzący karierę Kazacha Tom Loeffler zdradził, że szanse na pojedynek Gołowkina z posiadającym pas super czempiona WBA Australijczykiem Danielem Gealem są bardzo małe.
>
Don King, Władymir Hriunow oraz wiceprezydent WBA Gilberto Mendoza spotkali się w Panamie, aby sfinalizować termin oraz miejsce rozegrania walki o mistrzostwo świata wagi junior ciężkiej pomiędzy Denisem Lebiediewem (24-1, 18 KO) oraz Guillermo Jonesem (38-3-2, 30 KO).
>
Dzisiaj w Londynie odbyła się konferencja prasowa z udziałem byłego mistrza świata wagi junior półśredniej Amira Khana (26-3, 18 KO) oraz Richarda Schaefera ze stajni Golden Boy Promotions. Brytyjczyk opowiedział o swoich planach oraz zaplanowanej na 15 grudnia walce z Carlosem Moliną.
http://www.youtube.com/watch?v=hH8KQjC06pQ
>
W boksie zawodowym równie wiele - a czasami więcej - dzieje się za kulisami niż między linami, więc kibicowi tego coraz popularniejszego w Polsce sportu należy się regularny przegląd tego, co się naprawdę dzieje i o czym się mówi. Tym razem będzie o Solisie, Adamku, Gołowkinie, Wachu i Wilderze...
Solis: trudniejszy dla Adamka niż Haye? Ciekawą i trochę kontrowersyjną opinię na temat najprawdopodobniej następnego dla Tomka Adamaka (47-2, 29 KO) rywala, wyraził trener Francisco Palaciosa, Josue Aguilar. Według niego pojedynek z Odlanierem "Cieniem" Solisem (18-1, 12 KO) będzie dla "Górala" trudniejszy niż gdyby jego rywalem był David Haye (26-2, 24 KO). "David Haye jest szybszy, ale bardziej chaotyczny niż Solis, co automatycznie dawałoby przewagę Adamkowi, który uwielbia wyłapywać błędy przeciwników. Do tego Haye traci 50 procent swojej wartości, kiedy jest w defensywie, ma i zawsze miał problemy z wyłapywaniem kombinacji uderzeń, które są najsilniejszą stroną Polaka. Solis odwrotnie - uwielbia przechodzić z kontry do ataku, wciągać przeciwnika w pułapki, usypiać przeciwnika, a do tego nie ma dla niego większej różnicy czy walczy w półdystansie czy dystansie. Obserwowałem wiele jego treningów i sparingów na Florydzie - to wielki talent ale też talent z wielkim brzuchem. To wszystko co powiedziałem, Odlanier umie robić, jak ma mniej niż 240 funtów. Ale kiedy ostatni raz miał taką wagę?" Przypomnijmy, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zwycięzca walki Adamek - Solis, spotka się na przełomie marca i kwietnia 2013 roku z Kubratem Pulewem (17-0, 9 KO) o prawo walki o należący - jeszcze - do Władymira Kliczki tytuł mistrza świata International Boxing Federation. 10 listopada w Hamburgu plan gry Władymira będzie chciał oczywiście zmienić Mariusz Wach...
Kliczko Wach: 16 tysięcy biletów sprzedanych. Chris Mannix już wie, dlaczego bracia Kliczko nie spieszą się walczyć w Stanach Zjednoczonych: "Teraz już wiem dlaczego Władymir Kliczko być może nigdy nie będzie walczył w USA: na jego walkę w obronie tytułu IBF przeciwko Mariuszowi Wachowi sprzedano już ponad 16 tysięcy biletów" - pisze z niedowierzaniem ekspert pięściarski "Sports Illustrated".'
Gołowkin wraca na ring 8 grudnia... ale nie na gali kablowego NBC Sports Network jak chciała tego Kathy Duva, szefowa Main Events. Firma reprezentująca Tomasza Adamka, proponowała managerowi Kazacha nawet dwie daty. Także tą bardziej prestiżową, 22 grudnia na ogólnoamerykańskim gigancie NBC, ale Tom Loeffler nie dogadał się z Kathy w sprawach finansowych, decydując, że nowa siła w światowym boksie wagi średniej walczyć będzie na początku grudnia w Europie. Leoffler liczył jeszcze na to, że po znakomitym występie przeciwko Grzegorzowi Proksie (28 -2, 21 KO), znajdzie się termin przed końcem roku na HBO, ale amerykański gigant nie znalazł miejsca dla Gienadija Gołowkina (24-0, 21 KO)
$25,000 to za mało dla Wildera. Zaczęło się od Twittera, a skończyło się na niczym - powoli mianowany na nową siłę w amerykańskim boksie Deontay Wilder (25-0, 25 KO) wyzwał za pomocą twittera na pojedynek Bryanta Jenningsa (15-0, 7 KO), więc promotor tego ostatniego czyli Main Events zaraz podchwyciło temat, oferując Deontay'owi "minimum $25,000" za walkę z Jenningsem ósmego grudnia. Skończyło się tylko na wymianie elektroniczych pogróżek, bo ekipa Wildera stwierdziła, że oferta była zbyt mała. Szkoda, bo przez cztery lata profesjonalnej kariery imponojąco wyglądający Wilder tak naprawdę z nikim nie walczył, a test z twardym Jenningsem wiele powiedziałby na temat tej dwójki nowych amerykańskich ciężkich.
>
Po pięciomiesięcznej przerwie Łukasz Wawrzyczek (14-1-2, 2 KO) wraca na ring. Boksera z Oświęcimia zobaczymy podczas gali Underground Boxing Show IV w Wieliczce. Dla pięściarza ma to być początek drogi po tytuł Mistrza Europy w wadze średniej. Taką deklarację bokser złożył podczas konferencji prasowej zorganizowanej w związku z podpisaniem umowy sponsorskiej z firmą Kredyty-Chwilówki, która ma pomóc Łukaszowi Wawrzyczkowi w osiągnięciu celu. - Kiedy sportowiec może poświęcać się treningom dopiero po całym dniu pracy, pewnego poziomu po prostu nie da się przeskoczyć. Teraz spełniają się moje marzenia i ponownie mogę myśleć tylko o boksie. Wstępny kontrakt podpisaliśmy na siedem walk. Najbliższa już w sobotę w Wieliczce i na tym pojedynku skupiam się w tej chwili przede wszystkim - poinformował Łukasz. - Z każdą następną walką będziemy myśleli o walce o pas Mistrza Europy. Odpowiedzialność za te słowa biorę na siebie - pewnie dodał Wawrzyczek.
Firma Kredyty-Chwilówki udzieliła pełnego poparcia dla Łukasza. - Znamy się z Łukaszem od jakiegoś czasu i wiem, jak bardzo zależało mu na kontynuowaniu kariery i osiąganiu sukcesów - przyznał Kierownik Działu Marketingu ogólnopolskiej firmy z branży finansowej, Piotr Podsiadły. - Chcemy mu w tym pomóc. Na przestrzeni najbliższych trzech lat Łukasz zakłada dojście do walki o pas Mistrza Europy. Będziemy go wspierać w działaniu i mocno mu kibicować – dodał przedstawiciel firmy. Łukasz przeprowadził się już z Białegostoku do Oświęcimia. W rodzinnym mieście przygotowuje się pod okiem trenerów Jana Sibika oraz Rafała Babraja (trener od przygotowania fizycznego). W sobotę podczas gali w kopalni soli w Wieliczce zmierzy się z Estończykiem Antonem Sjomkinem (13-7-1, 11 KO).
> Add a comment>
Damian Jonak jest najwyżej notowanym polskim pięściarzem w najnowszym rankingu prestiżowej federacji World Boxing Council. Szykujący się do grudniowej gali w Katowicach pięściarz zajmuje trzecie miejsce w kategorii junior średniej.
Powrót do rankingów WBC zaliczył startujący w wadze junior ciężkiej Łukasz Janik, który notowany jest na dwudziestym miejscu. W tym samym przedziale wagowym (mistrzem świata jest tu Krzysztof "Diablo" Włodarczyk) Paweł Kołodziej jest siódmy, Mateusz Masternak dziewiąty, a dwudziesty drugi Krzysztof Głowacki.
Polacy w rankingu WBC:
Waga ciężka: 7. Tomasz Adamek, 12. Andrzej Wawrzyk, 29. Artur Szpilka
Waga junior ciężka: Mistrz - Krzysztof Włodarczyk, 7. Paweł Kołodziej, 9. Mateusz Masternak, 20. Łukasz Janik, 22. Krzysztof Głowacki
Waga półciężka: 11. Andrzej Fonfara, 13. Paweł Głażewski, 31. Grzegorz Soszyński, 34. Dariusz Sęk
Waga super średnia: 27. Piotr Wilczewski
Waga średnia: 11. Przemysław Majewski
Waga junior średnia: 3. Damian Jonak
Waga półśrednia: 18. Rafał Jackiewicz
>
- Obiecuję, że Mariusz zostanie nowym mistrzem świata wagi ciężkiej i dokona historycznej rzeczy! Powtórzę to jeszcze raz: Mariusz będzie mistrzem świata! Chyba, że Władymir się wycofa, bo on łatwo się poddaje - mówi w wywiadzie dla ringpolska.pl Juan De Leon, trener Mariusza Wacha (27-0, 15 KO), który 10 listopada stanie do walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF.
Juan De Leon: Jest piękny, uwielbiam ten kraj. Jest październik, siedzimy na powietrzu a ja mam na sobie koszulkę i sandały, jest pięknie. Zaskakuje mnie, jak ludzie dbają tu o Mariusza, jak go kochają i jak go wspierają. To bardzo miłe.
- A jak przebiegają treningi w Polsce?
Treningi idą dobrze, lepiej niż poprzednie. Jestem zadowolony, pomaga nam Piotr Wilczewski, jest też kilka innych osób, które nam pomagają. Mamy osobistego kucharza, trenera od przygotowania kondycyjnego i fizycznego, jest lepiej niż gdziekolwiek indziej.
- Jak wygląda zwykły treningowy dzień dla Mariusza?
W poniedziałki, środy i piątki robimy po trzy treningi. Najpierw bieganie, później siłownia i na koniec technika. Ćwiczymy rzeczy potrzebne na walkę z Władymirem.
- Jeszcze przed wylotem do Polski rozpoczęliście sesje sparingowe w USA, jednak mówił Pan, że to nie były sparingi przeprowadzane na 100%. Kiedy rozpoczynacie poważne sparingi?
Każdy sparing jest robiony na poważnie, nie wygłupiamy się na treningach. Wiemy co chcemy zrobić, znamy Kliczkę i jego sportową rodzinę, wiemy jak ciężko trenuje Władymir, wiemy jak wspaniały sztab ludzi pracuje dla niego. Wszystko, co wiemy o Władymirze, sprawia, że traktujemy każdy trening poważnie, nie bawimy się. Wiemy, że naprawdę dobry sparingpartner może imitować w ringu styl walki oraz technikę Władymira, on jest świetnym pięściarzem, znakomitym puncherem i bardzo mądrą osobą. Sparingi z takimi zawodnikami są bardzo ciężkie. W USA mieliśmy dwóch pięściarzy, którzy pomagali nam w sparingach, ale oni nie mieli wiedzy i techniki, którą Władymir będzie posługiwał się w ringu. Teraz pracujemy spokojniej niż w USA, nikt nas nie podgląda, jesteśmy samotni i zamknięci. Możemy pracować w ciszy z Mariuszem.
- Na sali treningowej oraz w hotelowej restauracji można zauważyć papierowe wersje Władymira Kliczki. Co ma na celu taki zabieg?
Chcę, żeby Mariusz zaprzyjaźnił się z Władymirem. Jego tekturowe wersje nie stoją tylko w jadalni, Mariusz śpi z nim, idzie z nim nawet do łazienki. Wszędzie zobaczycie jego podobizny. Kiedy Mariusz wejdzie z nim do ringu, chcę żeby dobrze go znał. Dzisiaj Władymir jest w garniturze, a jutro już będzie ubrany w pięściarski strój. W dniu walki zobaczymy go w ringu a Mariusza nic nie zaskoczy, to oni będą zaskoczeni Mariuszem. Obiecuję, że Mariusz zostanie nowym mistrzem świata wagi ciężkiej i dokona historycznej rzeczy! Powtórzę to jeszcze raz: Mariusz będzie mistrzem świata! Chyba, że Władymir się wycofa, bo on łatwo się poddaje. Na kilka dni przed walką może przypomni sobie o bolących plecach. A może użyje jako wymówki sytuacji, o której bardzo przykro jest mi słyszeć, tzn. że u jednego z najlepszych trenerów na świecie, mojego przyjaciela Emanuela Stewarda wykryto nowotwór... To dla mnie smutne wiadomości, ponieważ ja wiele się od Stewarda nauczyłem. Ta sytuacja może bardzo dotknąć Władymira, on może poczuć się bezsilny i wycofać się z pojedynku. Mam nadzieję, że tak się nie stanie. Mam nadzieję, że Władymir zbierze się w sobie i stawi czoła Mariuszowi, pokaże jak bardzo tego chce i spróbuje się z Mariuszem.
- Wygląda na to, że w zaistniałej sytuacji Pana przyjaciel James Ali Bashir będzie głównym trenerem Władymira przed walką z Mariuszem. Czy to sprawi, że Władymir będzie innym pięściarzem w dniu walki?
To może troszkę go zmienić, ale Bashir jest drugim trenerem Kliczki od wielu lat. Kiedy Kliczko przygotowuje się w USA, to trenuje w New Jersey. Bashir trenował Maurice'a Harrisa, który był sparingpartnerem Kliczki. James zna Kliczkę, a Kliczko zna jego. Kliczko może trochę się zmieni pod względem pewności siebie, Emanuel Steward jest kimś ważnym w obozie Władymira, on ma do niego dużo szacunku i robi, co tylko Emanuel zechce. Szanuję mojego przyjaciela Jamesa Ali Bashira, bardzo go lubię, znamy się od wielu lat, ale w ringu wszystko i tak będzie zależało od Władymira, podobnie jak w naszym narożniku od Wacha. James nie jest Emanuelem Stewardem i nigdy nim nie będzie. To będzie jedna z największych słabości Władymira. Kiedy Kliczko nie będzie widział Emanuela obok ringu a Wach kilka razy mocno go uderzy, to wróci do narożnika i nie będzie tam miał nikogo tak zaufanego jak Emanuel. Kliczko nie ufa Bashirowi, on zna go tak jak ja. James doradzał im, aby walczyć z Wachem teraz. W Global Gym udzielałem wywiadu, gdzie ostrzegłem go, że chcemy im zrobić krzywdę i nie będziemy się z nim bawić. Życie i zdrowie Wacha decyduje się w ringu w taki sam sposób jak jego przeciwnika. Chcę żeby Wach zrobił mu krzywdę, za każdym razem kiedy Władymir otrzyma mocny cios, będzie szedł do narożnika i jeśli tam nie otrzyma właściwej odpowiedzi, to zacznie się poddawać. Chcę, żeby Wach wybił mu mózg z czaszki, to nie są żarty. Wach ryzykuje w ringu swoje życie, boks to biznes i kiedy przychodzi właściwy czas, musisz myśleć o sobie. Widziałem jak wiele osób traciło w ten sposób życie, widziałem co stało się z Joe Mesim w trakcie jego kariery, on nie może dalej walczyć z powodu krwiaków podtwardówkowych. To był jeden z najlepszych pięściarzy jakich trenowałem poza Wachem. Zrobiłbym to samo, bo dbam o ludzi, ale kiedy przychodzi czas interesów chcę, żeby Wach mocno zlał Władymira. Niech Władymir poczuje się jak mężczyzna i przeżyje to co jego dużo mniejsi fizycznie rywale. On sam wybiera rywali, ale teraz dokonał złego wyboru. > Add a comment
>