W Pruszkowie odbędzie się zaplanowany na 18 stycznia mecz w ramach ligi World Series of Boxing pomiędzy drużynami Hussars Poland i Mexico Geurreros. Areną zmagań pięściarzy rywalizujących na dystansie pięciu rund będzie Hala Znicz.
Bilety trafią do sprzedaży w pierwszych dniach przyszłego roku. Polacy zajmują aktualnie trzecie miejsce w swojej grupie, a już 11 stycznia czeka ich wyjazdowe spotkanie w Azerbejdżanie z Baku Fires. Od meczu w Pruszkowie z Meksykanami rozpocznie się runda rewanżowa, na wyjeździe Polacy przegrali z Guerreros 1-4.
>
Mistrz świata WBO wagi super średniej Arthur Abraham (36-3, 28 KO) zdradził w rozmowie z ormiańskimi mediami, że promująca go grupa Sauerland Event negocjuje warunki walki z Kellym Pavlikiem (40-2, 34 KO). Pięściarze wielokrotnie byli przymierzani do wspólnej walki do której ostatecznie nigdy nie doszło.
Abraham ma w kwietniu stoczyć rewanżowy pojedynek z Robertem Stieglitzem, jednak wobec odwołania walki Pavlika z Andre Wardem, plany niemieckiego czempiona mogą ulec zmianie. "Król Artur" zdradził, że obozy pięściarzy osiągnęły wstępne porozumienie, jednak nie ustalono jeszcze dokładnej daty pojedynku.
>
Nieustanny atak, setki wyprowadzanych uderzeń, żelazna kondycja i gwarancja widowiskowości, to cały Giacobbe Fragomeni – były zawodowy mistrz Europy i świata w wadze junior ciężkiej. Popularny „Giaco”, to, o czym mało kto pamięta, także bardzo utytułowany amator. Na mistrzostwach świata w Budapeszcie (1997r.) stanął na podium zdobywając brązowy medal. Chociaż przegrał w półfinale z późniejszym mistrzem wagi ciężkiej Rusłanem Czagajewem, to Uzbeka zdyskwalifikowano, kiedy wyszło na jaw, że walczył już wcześniej na zawodowych ringach w USA i medal przyznano Fragomeniemu. Utalentowany Włoch zdobył również złoty medal mistrzostw Europy rozgrywanych w 1998 roku w Mińsku. W Polsce, 43-letni już Fragomeni znany jest przede wszystkim z dramatycznych konfrontacji z Krzysztofem Włodarczykiem. W 2009 roku w Gran Teatro w Rzymie stworzył on wraz z „Diablo” emocjonujący i niezapomniany dla kibiców spektakl, okrzyknięty potem przez federację WBC (o której mistrzowski pas toczyła się walka) najlepszą walką 2009 roku.
Rok później, w maju 2010 roku doszło do długo oczekiwanego rewanżu. Tym razem bezapelacyjnym zwycięzcą okazał się Polak. Po piorunującym prawym sierpowym w 6 rundzie, dzielny Fragomeni nie doszedł już do siebie i w ósmym starciu po kolejnym nokdaunie sędzia ringowy zdecydował się przerwać pojedynek.
Wydawało się, że saga pt. Włodarczyk – Fragomeni skończyła się tamtego ciepłego, majowego wieczoru. Jak się jednak okazuje, istnieje duże prawdopodobieństwo, że bokserzy spotkają się po raz trzeci.
Giacobbe Fragomeni ma bowiem stoczyć pojedynek eliminacyjny o prawo pretendenta do tytułu WBC w wadze junior ciężkiej, którego posiadaczem nadal jest Włodarczyk. Na drodze Fragomeniego stanie dobrze mu znany, inny włoski weteran zawodowych ringów – 46-letni Silvio Branco. Branco, to instytucja włoskiego pięściarstwa, wielokrotny pretendent do mistrzowskich tytułów, nigdy nieunikający najlepszych, wielokrotny mistrz Włoch. W marcu tego roku ci dwaj przedstawiciele elity włoskiego boksu stanęli w szranki w PalaRavizza w Lombardii. Po dwunastu rundach zaciętej walki sędziowie orzekli remis.
Teraz, zmierzą się ponownie, a stawką będzie walka o mistrzostwo świata z Krzysztofem Włodarczykiem. Czy doczekamy się zatem trylogii Włodarczyk – Fragomeni? A może to Silvio Branco zasłuży sobie na jeszcze jedną, mistrzowską szansę? Relacja z pojedynku Fragomeni – Branco w piątek 28 grudnia o 22:00 w FightKlubie, nie możesz tego przegapić!
>
Były mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC Oleg Maskajew i ex-challenger WBA Owen Beck na konferencji prasowej przed niedzielną walką. Dla 43-letniego Rosjanina starcie z niedawnym rywalem Artura Szpilki będzie powrotem na ring po ponad trzyletniej przerwie.
>
Reklama walki Artura Szpilki z Mikem Mollo zagościła już na oficjalnym plakacie zaplanowanej na 1 lutego w Chicago gali ESPN. Starcie Polaka z pięściarzem z "Wietrznego Miasta" anonsowane jest jako "Światowej Klasy Grzmoty w Wadze Ciężkiej". Zobacz cały plakat >>
>
9 lutego w Gwinei Równikowej Krzysztof Włodarczyk (47-2-1, 33 KO) zmierzy się z Jeanem Markiem Mormeckiem (36-5, 24 KO) w obronie pasa mistrza świata federacji WBC. Gospodarzem imprezy będzie prezydent tego kraju. Dziewiąty lutego ma być wielkim dniem sportu w Gwinei Równikowej, zaś mieszkańcy będą mieli wolne od pracy - potwierdził Andrzej Wasilewski, promotor polskiego mistrza świata federacji WBC w wadze junior ciężkiej.
O dokładnej lokalizacji pojedynku wciąż nie poinformowano. W grę wchodzą dwa miasta: 190-tysięczne Malabo (stolica państwa znajdująca się na wyspie Bioko w Zatoce Gwinejskiej) albo 250-tysięczna Bata, położna na kontynencie i pierwsza pod względem wielkości metropolia Gwinei. Oba miasta w 2012 roku gościły piłkarzy rywalizujących w Pucharze Narodów Afryki. Pojemność stadionu w Malabo wynosi 15 tysięcy, a w Bata - 35 tysięcy.
Według pierwotnych założeń 31-letni Włodarczyk i o dziewięć lat starszy Mormeck mieli bić się o tytuł WBC już 22 grudnia, jednak nie podołano organizacji walki w tym terminie. Sparingi Polaka, między innymi z Amerykaninem Brianem Minto poszły na marne. Ostatnio "Diablo" i jego szkoleniowiec Fiodor Łapin pracowali w Warszawie z myślą o dacie 26 stycznia, ale po raz kolejny musieli zmienić plan treningów. - Wczoraj Krzysiek miał sparować po raz pierwszy po dłuższej przerwie, ale w ostatniej chwili odwołałem przyjazd Łukasza Rusiewicza. W związku z nowym terminem pojedynku z Mormeckiem sparingi rozpoczniemy dopiero za półtora, dwa tygodnie - informuje Łapin.
Dzisiaj trener i jego pięściarz już po raz czwarty - i prawdopodobnie ostatni - mają się udać na obowiązkowe szczepienia przed chorobami, którymi można zakazić się w Afryce. 13 stycznia rozpoczną obóz przygotowawczy w Wiśle. Spodziewany jest przyjazd kolejnych sparingpartnerów z zagranicy.
Więcej w piątkowym "Przeglądzie Sportowym"!
>
Stoczyłem czwartą walkę w tym roku. Walka ze Stevem Cunninghamem w Bethlehem przeszła już do historii. Wygrałem, ale nie tak, aby zadowolić fanów boksu i samego siebie. Wywołałem niedosyt u fanów boksu. Dziennikarze zaprezentowali komentarze, w których przeważała negatywna ocena mojej walki. Przeczytałem teksty, w których było sporo inwektyw, ale były też ostrożne i rozumne pochwały, oparte na racjonalnych analizach walki. Sędziowski werdykt tego wieczoru to przysłowiowa kula śnieżna, która tocząc się od USA do Polski wywołała wielką lawinę komentarzy zwłaszcza w internecie. Nadarzyła się okazja, aby dowalić Adamkowi. I nie ma tu znaczenia fakt, że stoczyłem w tym dniu jubileuszową 50 walkę na zawodowym ringu. Wygrałem 48, przegrałem tylko dwie walki. Tylko niewielu dziennikarzy pokusiło się na dokonanie wartościowej analizy walki wieczoru w Bethlehem. Niestety potwierdzam, że były powody do krytyki. Po walce pojawiły się bowiem dziesiątki pytań, na które w niedalekiej przyszłości muszę sam sobie i fanom boksu odpowiedzieć. No bo, jak nie odpowiedzieć na takie pytania: gdzie jest ten Adamek z walki z Briggsem, Arreolą czy Banksem? Która wersja Adamka wyjdzie na ring w 2013 roku? Czy w takiej dyspozycji , jak w ostatniej walce mogę dalej liczyć na zwycięskie walki?
Najpierw jednak,kilka zdań na temat ostatniej walki. Na konferencji prasowej zaraz po walce, obarczyłem Steve’a Cunninghama odpowiedzialnością za poziom sportowy i widowisko. Miałem pretensje do niego, że unikał walki, uciekał po ringu i zadawalał się pojedyńczymi akcjami. Czy słusznie, chyba nie, bo każdy ma prawo do stosowania własnej taktyki. Steve, za namową swojego sztabu trenerskiego i doradców unikał otwartej konfrontacji, bojąc się powtórki z 2008 roku. Niestety straciło na tym widowisko.
Nie zadawałem, więc tak dużo ciosów, jak w poprzednich swoich walkach, bo nie potrafiłem dopaść Steve'a. Był ruchomym celem. Nawet, gdy zamykałem mu cieczkę w kącie ringu, to nie zawsze potrafiłem ulokować kilka ciosów. Nie ponawiałem akcji, liczyłem na lepszą okazję do kontry. Starałem się walczyć spokojnie i oszczędzać siły na kolejne rundy. Realizowałem własną taktykę na walkę, tj. wywieranie presji najprostszym sposobem oraz przyśpieszanie tempa w końcówce każdej rundy. Kilka razy pod koniec rundy udało mi się trafić mocniej Steve’a, ale gong nie pozwolił mi na ponowienie ataku. Steve też kilka razy mnie skontrował w sytuacji, gdy za bardzo szukałem nokautu. Większość jego ciosów to wersja soft, która nie robi krzywdy przeciwnikowi. Widać to było na mojej nie naruszonej twarzy po walce, nie było na niej prawie żadnych śladów. On przeciwnie demonstrował na twarzy efekty moich ciosów. Wiele jego ciosów prostych zbijałem rękawicami. Po zakończonej walce miałem dziwne uczucie, że to już koniec, a ja mogłem dalej przeboksować kilka rund, nie byłem mocno zmęczony.
> Add a comment>
Były mistrz świata wagi junior półśredniej Gavin Rees (37-1-1, 18 KO) będzie kolejnym rywalem aktualnego czempiona WBC kategorii lekkiej Adriena Bronera (25-0, 21 KO). Do pojedynku pięściarzy dojdzie 16 lutego w Atlantic City.
32-letni Rees obecnie dzierży tytuł mistrza Europy, jedyną porażkę na zawodowych ringach poniósł z Andrijem Kotelnikiem. Broner w listopadzie zadebiutował w kategorii lekkiej, pokonując przed czasem Antonio De Marco. Podczas tej samej gali dojdzie także do rewanżu Johnathona Banksa z Sethem Mitchellem.
>
Piąta runda walki Manny'ego Pacquiao (54-5-2, 38 KO) z Juanem Manuelem Marquezem (55-6-1, 50 KO) została wybrana przez czytelników magazynu "The Ring" najlepszą rundą 2012 roku. W piątym, pełnym akcji starciu Filipińczyk posłał Meksykanina na deski, choć w kolejnej odsłonie to Marquez ciężko znokautował rywala.
Na meksykańsko-filipińską wojnę głosowało 30,5% kibiców. Drugie miejsce zajęła dwunasta runda walki Sergio Martineza z Julio Cesarem Chavezem Jr (26,7%), a trzecie druga runda pojedynku Tomasza Adamka z Travisem Walkerem (25,8%).
> Add a comment>
Mike Dallas Jr (19-2-1, 8 KO), a nie jak wcześniej zapowiadano Henry Lundy będzie kolejnym rywalem tymczasowego mistrza świata WBC wagi junior półśredniej Lucasa Martina Matthysse (32-2, 30 KO). Do walki dojdzie 26 stycznia podczas gali w Las Vegas.
Lundy został wycofany z walki z powodu problemów z jego statusem promotorskim. W tym roku Dallas Jr zaliczył dwie zawodowe wygrane. Argentyńczyk w ostatnich zawodowych pojedynkach pokonywał przed czasem Humberto Soto i Ajose Oluseguna.
>
Były mistrz świata wagi średniej Julio Cesar Chavez Jr (46-1-1, 32 KO) zakończył współpracę z Freddiem Roachem. Syn meksykańskiej legendy boksu będzie teraz trenował pod skrzydłami Nacho Beristaina, który w ostatnich latach największe sukcesy osiągał z Juanem Manuelem Marquezem.
Do swoich zawodowych walk Chavez Jr będzie przygotowywał się w Meksyku, a nie jak dotychczas w Los Angeles. Na ring Meksykanin wróci w maju, a w razie wygranej 14 września czeka go rewanż z Sergio Martinezem.
>
Artur Szpilka (12-0, 9 KO) jest bardzo pewny siebie przed planowanym wstępnie na 23 lutego pojedynkiem z Krzysztofem Zimnochem (13-0-1, 10 KO). "Szpila" starcie z byłym kolegą z reprezentacji narodowej traktuje bardzo osobiście, bo białostoczanin był jednym z niewielu pięściarzy, którzy pokonali go za czasów amatorskich.
Drugi trener grupy KnockOut Promotions - Paweł Skrzecz, który oglądał na żywo amatorski bój Szpilki z Zimnochem, a po podpisaniu przez obu bokserów kontraktów zawodowych miał okazję obserwować ich sparingi, zaleca jednak 23-latkowi z Wieliczki spokój i rozwagę.
- Artur pali się do wyrównania rachunków, ale ja bym tu raczej studził Artura, bo Krzysiek jest zawodnikiem dobrze ułożonym, dobrze boksującym ciosami prostymi, ma bardzo dobry lewy sierp. Artur w tej walce będzie musiał mieć zimną głowę - twierdzi Skrzecz.
Starcie Szpilki z Zimnochem ma być jedną z głównych atrakcji gali, na której rękawice skrzyżują Andrzej Gołota i Przemysław Saleta.
>
Dziennikarze prestiżowego magazynu bokserskiego "The Ring" ogłosili listę kandydatur nominowanych do nagrody "Najlepsza runda 2012 roku".
Wśród sześciu propozycji poddanych pod głosowanie czytelników "Biblii Boksu" znalazła się także obfitująca w spore emocje druga runda pojedynku Tomasza Adamka (48-2, 28 KO) z Travisem Walkerem (39-8-1, 31 KO). Do tej pory głos na tę kandydaturę oddało 1.1 % osób biorących udział w ankiecie.
Nominacje magazynu The Ring w kategorii "Runda roku": Tomasz Adamek - Travis Walker (2 runda) Juan M. Lopez - Orlando Salido (8), Juan M. Marquez - Manny Pacquiao (5), Sergio Martinez - Julio C. Chavez (12), Brian Viloria - Hernan Marquez (5), Adonis Stevenson - Donovan Georfe (5).
Zagłosuj na rundę "Górala" z Walkerem w plebiscycie "The Ring" >>
>
Koniec roku to dla bokserskiego światka zwykle okres podsumowań minionych dwunastu miesięcy, a co za tym idzie - czas ogłaszania wszelakich plebiscytów i przyznawania wyróżnień.
Rzadko zdarza się aby w tego typu zestawieniach głównymi bohaterami byli pięściarze, niezbyt docenianej zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych wagi ciężkiej. Tym razem sytuacja wygląda nieco inaczej. Steve Kim, dziennikarz branżowego portalu Maxboxing.com przyznał nagrodę dla najlepszego prospekta 2012 niepokonanemu Brytyjczykowi, Davidowi Price'owi (15-0, 13 KO). Z kolei redaktorzy znanego amerykańskiego magazynu Sports Illustrated uznali, iż tytuł najlepszego prospekta mijającego roku należy się innemu zawodnikowi występującemu na co dzień w królewskiej dywizji, Bryantowi Jenningsowi (16-0, 8 KO).
> Add a comment>
Zapraszamy do wysłuchania pełnego komentarza Steve'a Cunninghama (25-5, 12 KO) i jego trenera Naazima Richardsona do sobotniej, przegranej na punkty, walki z Tomaszem Adamkiem (48-2, 29 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=Jb1NtakalEE
> Add a comment>
Wygląda na to, że planowana na 23 lutego gala w Gdańsku, której główną atrakcją ma być pojedynek Andrzeja Gołoty (41-8-1, 33 KO) z Przemysławem Saletą (43-7, 21 KO) będzie transmitowana w systemie Pay-Per-View. Dystrybutorem sygnału ma być Cyfrowy Polsat, główny organizator imprezy.
Podczas tej samej gali ma dojść także do kilku inny wewnątrz polskich walk , w tym m.in. starcia w wadze ciężkiej pomiędzy Arturem Szpilką i Krzysztofem Zimnochem oraz pojedynku w wadze lekkiej pomiędzy Kamilem Łaszczykiem i Krzysztofem Cieślakiem.
>
Dwunaste starcie wrześniowej walki mistrza świata WBC wagi średniej Sergio Martineza (50-2-2, 28 KO) z Julio Cesara Jr (46-1-1, 32 KO) zostało uznane przez telewizję ESPN najlepszą rundą 2012 roku. W ostatniej odsłonie pojedynku Meksykanin rzucił Argentyńczyka na deski i był bliski sensacyjnej wygranej.
We wcześniejszych rundach Martinez dominował nad rywalem, punktował go kombinacjami ciosów z odwrotnej pozycji. Po walce w organizmie Chaveza Jr wykryto marihuanę, Meksykanin przyznał się, że omijał sporą część treningów w czasie przygotowań. Pojedynek zakończył się jednogłośną wygraną punktową Argentyńczyka.
>
Kalle Sauerland, syn Wilfrieda Sauerlanda - właściciela największej niemieckiej stajni bokserskiej Sauerland Event, myśli o organizacji walki pomiędzy mistrzem świata WBC wagi junior ciężkiej Krzysztofem Włodarczykiem (47-2-1, 33 KO) i aktualnym mistrzem Europy Mateuszem Masternakiem (29-0, 21 KO). Sauerland, który od roku promuje "Mastera" ma nadzieję, że uda mu się doprowadzić do tego pojedynku już w przyszłym roku.
- Nie widzę powodu dla którego ta walka nie miałaby dojść do skutku w 2013 roku, to byłby hit dla polskich fanów - mówi Sauerland, potwierdzając przy okazji, że na wiosnę jego grupa chce zorganizować pierwszą galę na polskiej ziemi.
- Na gali doszłoby do walki Adamka z Pulewem, wystąpiłby także Masternak. Przyglądamy się teraz poważnie temu projektowi - opowiada promotor, który nie ukrywa, że woli, aby "Master" próbował odebrać pas Włodarczykowi niż jednemu z jego mistrzów - Niemcowi Marco Huckowi lub Kubańczykowi Yoanowi Pablo Hernandezowi.
> Add a comment>
9 lutego podczas gali w Covington na ring po ponad pięciu latach przerwy powróci Larry Donald (42-5-3, 24 KO). Boksujący w wadze ciężkiej 45-latek ostatni zawodowy pojedynek stoczył w czerwcu 2007 roku, przegrywając z Aleksandrem Powietkinem.
Rywalem Donalda będzie dobrze znany polskim kibicom Jason Gavern (21-13, 14 KO), który w swoim ostatnim profesjonalnym występie został znokautowany przez Lucasa Browna.
>
222 osoby wzięły do tej pory udział w ankiecie, w której zapytaliśmy o to, czy Kubrat Pulew (17-0, 9 KO) będzie dla Tomasza Adamka (48-2, 29 KO) łatwiejszym rywalem niż Steve Cunningham (25-5, 12 KO). "Góral", pokonując Cunninghama na punkty w minioną sobotę, wywalczył prawo do starcia z Pulewem o pozycję oficjalnego challengera IBF wagi ciężkiej, jednak konfrontacja z lekkim i szybkim Amerykaninem była jednym ze najsłabszych występów Adamka w zawodowej karierze.
W opinii nieznacznej większości uczestników ankiety ringpolska.pl silniejszy i 20 kg cięższy od Cunninghama, ale za to wolniejszy, Pulew może okazać się łatwiejszym oponentem dla Adamka niż "USS" - tak zagłosowały 104 osoby. Przeciwnego zdania było 94 ankietowanych, a 24 osoby stwierdziły, że niepokonany Bułgar będzie stanowił dla "Górala" podobne pod względem trudności wyzwanie co Cunningham, choć będzie miał po swojej stronie inne argumenty.
Sonda ringpolska.pl na Facebooku: Pulew łatwieszym rywalem niż Cunningham >>
>