Już tylko trzy dni pozostały do pierwszej od siedmiu miesięcy walki Artura Szpilki (12-0, 9 KO). 1 lutego w Chicago "Szpila" zmierzy się w zakontraktowanej na osiem rund walce z Mikem Mollo (20-3-1, 12 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=AnfA7HTtzZE
Transmisja z gali w Chicago w nocy z 1 na 2 lutego w telewizji Polsat
Artur Szpilka: serwis specjalny ringpolska.pl >>
>
Pod coraz większym znakiem zapytania wydaje się stawać planowana na 23 lutego walka pomiędzy Arturem Szpilką (12-0, 9 KO) i Krzysztofem Zimnochem (13-0-1, 10 KO).
Niedawno o kłopotach z podpisaniem kontraktu przez "ciężkiego" z Białegostoku informował na łamach ringpolska.pl współpromujący białostoczanina Andrzej Wasilewski.
Głos w sprawie zabrał także drugi z promotorów Zimnocha - Tomasz Babiloński. - Jestem między młotem a kowadłem. Sytuacja robi się nieciekawa. Krzysztof musi spełnić warunki kontraktowe, których troszeczkę unika. Dzień za dniem leci, a Krzysztof nie podpisuje tego, co powinien, jeśli chce, by do tej walki doszło - cytuje szefa Babilon Promotion "Dziennik Polski".
Tymczasem Krzysztof Zimnoch rozpoczął już pierwsze sparingi mające przygotować go do starcia ze Szpilką, którego w sobotę czeka jeszcze walka z Mikem Mollo.
http://www.youtube.com/watch?v=PKQxnqsFWO0
> Add a comment>
http://www.youtube.com/watch?v=GCq4eoeLyTs
Dowiedz się więcej na sponsorujwalke.pl >>
> Add a comment>
Podobno popularność, jaką zyskał sobie na przestrzeni lat Przemysław Saleta była zapisana w gwiazdach na długo przed jego pierwszymi sukcesami. Na dwa lata przed sięgnięciem po pierwsze poważne trofeum – mistrzostwo Europy w wadze superciężkiej w kickboxingu, bliska znajoma rodziny Saletów miała wziąć zdjęcia przyszłego czempiona oraz jego młodszego brata Alka i zawieźć do miejscowości Waliszowa pod Bystrzycą Kłodzką. Tam, swojego daru na podstawie wręczonych podobizn użył popularny w okolicy jasnowidz „Filipek”. Nieżyjący już prosty człowiek o niezwykłych możliwościach miał powiedzieć po prostu: „jeden z nich będzie sławny”. Padło na Przemka.
Urodzony 7 marca 1968 roku we Wrocławiu Przemysław Saleta do walki został zainspirowany podobnie jak tysiące innych przedstawicieli jego pokolenia. Bruce Lee i jego „Wejście Smoka” na znacznej części młodzieży lat ’80 zostawiło trwały ślad… często nie tylko w przenośni. Sam Saleta wielokrotnie określał się jako „ofiara wejścia smoka”, chociaż przed szałem na Kung – Fu odnosił szkolne sukcesy w sportach o odmiennym charakterze, wspomnieć wystarczy piłkę nożną, koszykówkę, siatkówkę.
Na pierwsze poważne treningi sztuk walki Saleta uczęszczał do sekcji kick-boxingu zorganizowanej przy Politechnice Warszawskiej. Było to w 1986 roku. Już po 2 miesiącach został wicemistrzem Polski tej dyscypliny, po 2 latach treningu wygrał mistrzostwa Europy w wadze superciężkiej. Później Saleta dokładał do kolekcji kolejne trofea, kilka pucharów mistrza Polski, mistrzostwo świata amatorów, następnie mistrzostwo Europy i mistrzostwo świata zawodowców. W kick-boxingu zdobył praktycznie wszystko, co można było zdobyć, dojrzał więc do decyzji, aby spróbować swoich sił w sporcie o znacznie większych tradycjach i znacznie większej konkurencji – pięściarstwie.
Początki w tym sporcie Saleta miał wymarzone. Trzy zwycięskie pojedynki z czołowymi amatorami kraju (Włodarczyk, Rybacki, Pyra), następnie wyjazd na Florydę i przejście na zawodowstwo. W USA Saletę szkoliła jedna z największych legend trenerskich w historii pięściarstwa – Angelo Dundee. Dla niewtajemniczonych wystarczy wspomnieć, że to Dundee przez większą część kariery i do jej samego końca prowadził wielkiego Muhammada Alego. Kiedy George Foreman nokautował Michaela Moorera stając się najstarszym w historii mistrzem świata wagi ciężkiej i mistrzem w historii zawodowego boksu w ogóle (ten rekord pobił już Bernard Hopkins) zmarły w zeszłym roku członek międzynarodowej galerii sław stał w jego narożniku.
>
9 marca podczas gali w Hamburgu na ring powróci były mistrz Europy wagi ciężkiej Aleksander Dimitrenko (33-2, 21 KO). Dla pięściarza urodzonego na Ukrainie będzie to drugi występ od czasu porażki z Kubratem Pulewem.
Rywal Dimitrenki nie jest jeszcze znany. Impreza będzie organizowana przez nowo utworzoną grupę ITS Promotions, której główną gwiazdą obok Dimitrenki ma być Dmitrij Sartison.
>
W Hyper Fight Club Andrzeja Fonfary szlifował wczoraj formę Artur Szpilka (12-0, 9 KO), który 1 lutego w Chicago zmierzy się w ośmiorundowej walce z Mikem Mollo (20-3-1, 12 KO). Zapraszamy do obejrzenia krótkiej migawki z tarczy "Szpili" z Fiodorem Łapinem.
http://www.youtube.com/watch?v=7YUsGn40Z6I
Transmisja z gali w Chicago w nocy z 1 na 2 lutego w telewizji Polsat
Artur Szpilka: serwis specjalny ringpolska.pl >>
>
Anthony Mundine (44-4, 26 KO) i Daniel Geale (28-1, 15 KO) zmieścili się w limicie wagi średniej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed środową galą w Sydney. Stawką walki będzie należący do Geale'a tytuł mistrza świata federacji IBF. Pojedynek jest rewanżem za starcie pięściarzy z maja 2009 roku.
http://www.youtube.com/watch?v=1TsebnlA28g
>
Osumanu Adama (20-3, 15 KO) będzie prawdopodobnie kolejnym rywalem mistrza świata WBA wagi średniej Gennadija Gołowkina (25-0, 22 KO). Do walki miałoby dojść 30 marca na terenie Francji, obozy pięściarzy nie potwierdziły jeszcze tej informacji.
Kazach kilka dni temu zastopował w siódmej rundzie Gabriela Rosado. Adama w przeszłości próbował wywalczył tytuł mistrzowski, jednak przegrywał z Danielem Gealem. 32-letni zawodnik z Ghany nigdy nie został jeszcze znokautowany.
> Add a comment>
Mistrz świata IBF wagi junior półśredniej Lamont Peterson (30-1-1, 15 KO) podpisał kontrakt z grupą Golden Boy Promotions. Amerykanin, który ostatni raz boksował w grudniu 2011 roku ogłosił rozpoczęcie nowej współpracy w poniedziałek, na zdjęciu także David Itschkovitch z grupy należącej do Oscara De La Hoi. Peterson na ring wróci 21 lutego walką z Kendallem Holtem.
>
Kalle Sauerland potwierdził wcześniejsze doniesienia rosyjskich mediów, które w zeszłym tygodniu informowały o planowanej na początek kwietnia walce mistrza świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Władymira Kliczki (59-3, 51 KO) z mistrzem olimpijskim z Aten Odlanierem Solisem (18-1, 12 KO). Syn właściciela grupy Sauerland Event uważa, że pojedynek Ukraińca z Kubańczykiem będzie jednostronny, a Solis swoją postawą nie zasłużył na kolejną mistrzowską szansę.
- Nie rozumiem po co Kliczko chce tracić czas na Solisa, on został znokautowany przez Witalija w pierwszej rundzie. Kliczko próbuje w ten sposób uniknąć swojego obowiązkowego rywala jakim jest Powietkin, to absurd - mówi Sauerland.
- Walka z Solisem to oszukiwanie fanów i szukanie łatwego zarobku, on stoczył jedną walkę od czasu nokautu w pierwszej rundzie. Za co otrzymuje niemal natychmiastową kolejną okazję na tytuł - zastanawia się syn właściciela jednej z największych grup bokserskich w Europie.
>
Boksujący w kategorii półciężkiej Maciej Miszkiń (15-0, 4 KO) przeszedł kolejną operację łokci. Poprzedni zabieg wykluczył pięściarza KnockOut Promotions z ringowych występów na kilkanaście miesięcy. Tym razem Miszkiń liczy na to, że uda mu się wrócić na ring już na wiosnę.
>
Jose Sulaiman, prezydent federacji WBC zapowiedział, że zwycięzca zaplanowanej na 27 kwietnia walki pomiędzy Dannym Garcią (25-0, 16 KO) i Zabem Judah (42-7, 29 KO) będzie musiał w kolejnym występie zmierzyć się z tymczasowym mistrzem świata World Boxing Council w wadze do 140 funtów Lucasem Matthysse (33-2, 31 KO). Garcia posiada aktualnie pełny tytuł mistrzowski WBC.
Matthysse tymczasowy pas dzierży od września ubiegłego roku. Argentyńczyk na wiosnę stoczy najprawdopodobniej jeszcze jednak pojedynek w obronie posiadanego tytułu.
>
Artur Szpilka i Andrzej Fonfara podczas treningu w Hyper Fight Club "Polskiego Księcia" w Chicago. "Szpilę" w piątek czeka walka z Mikem Mollo.
> Add a comment>
W listopadzie ubiegłego roku Johnathon Banks (29-1-1, 19 KO) sprawił sporą niespodziankę, stopując w drugiej rundzie walki o pasy WBO NABO i WBC International kreowanego na nadzieję amerykańskiej wagi ciężkiej Setha Mitchella (25-1-1, 19 KO).
Banks przed zakontraktowanym na 16 lutego rewanżem jest bardzo pewny siebie i dziwi się ostatnim wypowiedziom rywala, kwestionującym wartość jego listopadowej wygranej.
- To niestosowne z jego strony, bo przed pierwszą walką okazywał mi szacunek jako bokserowi. Gdy ja przegrałem przeciw Adamkowi, przyjąłem te porażkę. Myślę, że tym razem Mitchell będzie dążył do nokautu, zapowiada, że zaprezentuje się zupełnie inaczej i ja mu wierzę - mówi Johnathon Banks i dodaje: - Jestem przekonany, że znów wyjdę zwycięsko z walki z nim.
>
Andrzej Gołota (41-7-1, 33 KO) zaszokował środowisko bokserskie swoją deklaracją. W rozmowie z Romanem Kołtoniem zapowiedział, że po lutowej walce z Przemysławem Saletą (43-8, 21 KO) chce ponownie zmierzyć się z Tomaszem Adamkiem (48-2, 29 KO). - Chciałbym walczyć z Adamkiem - bardzo chciałbym! Zobaczymy na co mnie stać z Saletą - zadeklarował. Obecny trener Gołoty i zarazem były opiekun Adamka, Andrzej Gmitruk jest zdania, że popularny "Andrew" byłby w stanie nawiązać walkę z "Góralem".
Artur Mazur: Andrzej Gołota zapowiedział, że chciałby ponownie zmierzyć się z Tomaszem Adamkiem i zrewanżować mu się porażkę z 2009 roku. Co pan, obecny trener Gołoty sądzi o tym pomyśle?
Andrzej Gmitruk: Jest mi bardzo niezręcznie odpowiadać na to pytanie, ponieważ znam zarówno Tomasza Adamka jak i Andrzeja Gołotę. Z drugiej strony uważam, że taka walka pod względem promocji bardzo dobrze by się sprzedała, ponieważ Andrzej Gołota - co zaobserwowałem na treningach - naprawdę wraca do doskonałej formy.
- Jak on się prezentuje na niespełna miesiąc przed walką z Przemysławem Saletą?
Pracuję z Andrzejem już szósty tydzień i widać u niego niesamowity progres jeśli chodzi o operowanie lewą ręką. A przecież lewy prosty był tym elementem wyszkolenia u Andrzeja, który podziwiali nie tylko polscy, ale i amerykańscy dziennikarze.
- Czy byłby jednak w stanie przygotować się do walki z Adamkiem?
Absolutnie byłby w stanie dobrze przygotować się do takiej walki. Taka jest moja opinia jako trenera. Jeśli chodzi o szybkość, to z każdym treningiem Andrzej wygląda coraz lepiej. Waży obecnie około 110 kilogramów, porusza się bardzo dobrze. Jestem pod ogromnym wrażeniem balansu jego tułowia. To są elementy, które Andrzej doskonale wykonuje. Najbardziej mnie jednak cieszy, że wraca ta skuteczność jego lewej ręki. Lewa ręka, kombinacje i sposób poruszania się to są bardzo ważne elementy w sztuce bokserskiej. Uważam, że Andrzej jest na dobrej drodze do tego, aby znów stać się bardzo groźnym pięściarzem.
- Czy będzie pan go przekonywał do stoczenia kolejnych walk?
Takie decyzje pozostawiam jemu. Ja tylko dzielę się obserwacjami z treningu. On naprawdę bardzo solidnie pracuje. Trenujemy dwa razy dziennie. Pod względem kondycyjnym już prezentuje się nienagannie. Jeśli on psychicznie dobrze się czuje i zaczyna mówić o tej walce rewanżowej z Adamkiem, to już jest kwestia spełnienia tych marzeń. Uważam, że walka by się sprzedała bardzo dobrze.
- Czy pana zdaniem byłby w stanie nawiązać równorzędną walkę z Adamkiem?
A dlaczego nie?! Umówmy się, to jest kategoria ciężka. Kiedy walczyli pierwszy raz, to była zupełnie inna sytuacja. Andrzej waży dziś 110 kg (w pierwszej walce jego waga wynosiła 116 kg - przyp. red). Pozostaje kwestia dobrania odpowiednich sparingpartnerów i przygotowania. Pod względem szybkościowym chociażby na dzisiejszym treningu prezentował się doskonale, kombinacje powtarzał z dosyć dużą częstotliwością jak na kategorię ciężką. Dlatego ponowię pytanie: dlaczego nie?
>
Od treningów z nowym szkoleniowcem Jamesem Ali Bashirem rozpoczął sportowy rok 2013 niepokonany jako zawodowiec zawodnik Patryk Szymański (5-0, 2 KO). Prezentujemy krótką migawkę z pierwszych tarcz zawodnika Global Boxing Promotions ze współpracującym od lat z Władimir Kliczką szkoleniowcem.
http://www.youtube.com/watch?v=OacUKIk7jy8
> Add a comment>
Zdaniem Piotra Wilczewskiego Andrzej Gołota (41-7-1, 33 KO) będzie faworytem zaplanowanej na 23 lutego walki z Przemysławem Saletą (43-8, 21 KO). Popularny "Wilk" nie stawia jednak byłego mistrza Europy na całkowicie straconej pozycji.
http://www.youtube.com/watch?v=mbXZpTejMiI
Andrzej Gołota vs Przemysław Saleta: serwis specjalny ringpolska.pl >>
>
Sam Soliman (42-11, 17 KO) i Felix Sturm (37-3-2, 16 KO) spotkali się na finałowej konferencji prasowej przed piątkową walką eliminacyjną do tytułu mistrza świata IBF wagi średniej. Transmisja z pojedynku 1 lutego od 23.00 w Orange Sport.
>
1 marca podczas gali w Częstochowie na ring powróci boksujący w kategorii półśredniej Dawid Kwiatkowski (5-1, 3 KO). Dla pięściarza z Oświęcimia będzie to pierwszy występ od czasu niespodziewanej grudniowej porażki z Andrejem Staliarczukiem.
Kwiatkowski zadebiutował na zawodowych ringach w marcu ubiegłego roku. Głównym wydarzeniem gali w Częstochowie będzie pojedynek z udziałem Łukasza Wawrzyczka.
>
Mistrz świata WBC Witalij Kliczko (45-2, 41 KO) nieoczekiwanie odebrał swojemu bratu, dzierżącemu mistrzowskie pasy WBO, IBF i WBA Władimirowi Kliczce (59-3, 50 KO), pozycję lidera rankingu Boxrec w kategorii ciężkiej.
Rewolucja na szczycie zestawienia, w którym o lokatach zawodników decyduje algorytm komputerowy, jest o tyle zastanawiająca, że w ostatnim czasie żaden z braci Kliczko nie wychodził do ringu. Aktualnie na koncie Witalija znajduje się 1228 punktów rankingowych. Dorobek Władimira to 1106 punktów.
Sonda ringpolska.pl na Facebooku: Który Kliczko lepszy? >>
Najlepsi ciężcy wg Boxrec: 1. Witalij Kliczko (1228 pkt), 2. Władimir Kliczko (1106), 3. Kubrat Pulew (570), 4. Tomasz Adamek (567), 5. David Haye (561), 6. Aleksander Powietkin (549), 7. Tyson Fury (450), 8. Odlanier Solis (441), 9. Robert Helenius (432), 10. Johnathon Banks (420) ... 20. Mariusz Wach (275), 39. Artur Szpilka (177), 40. Albert Sosnowski (174), 47. Andrzej Wawrzyk (161), 169. Krzysztof Zimnoch (34).
> Add a comment>