Na tylko sześć rund została zakontraktowana walka pomiędzy Krzysztofem Zimnochem (13-0-1, 10 KO) i Damianem Trzcińskim (4-2, 2 KO). Wcześniej spekulowano, że pojedynek może potrwać nawet dziesięć rund.
Trzciński kilka dni temu zastąpił w roli rywala dla białostoczanina Artura Szpilkę, który w trakcie walki z Mikem Mollo doznał kontuzji lewej ręki. Pojedynek będzie jedną z głównych atrakcji gali "Polsat Boxing Night", która odbędzie się 23 lutego w Ergo Arenie.
>
Były mistrz świata wagi junior półśredniej Amir Khan (27-3, 19 KO) stoczy swój kolejny pojedynek 20 kwietnia. Brytyjczyk w grudniu przerwał trwający ponad rok okres bez wygranej i pokonał przed czasem Carlosa Molinę.
Wciąż nie wiadomo z kim Khan skrzyżuje rękawice w kolejnej walce. Richard Schaefer z promującej Anglika stajni Golden Boy Promotions zdradził, że aktualnie trwają rozmowy z dwoma rywalami - byłym mistrzem świata trzech kategorii wagowych Humberto Soto (60-8-2, 34 KO) i Marcosem Rene Maidaną (33-3, 30 KO).
>
Zapraszamy do lektury wywiadu z niepokonanym na zawodowych ringach Patrykiem Szymańskim (5-0, 2 KO). W wywiadzie młody pięściarz grupy Global Boxing Promotions opowiedział m.in o treningach z nowym szkoleniowcem - Jamesem Ali Bashirem i swoich planach na 2013 rok.
Rafał Kyć: Patryk twój nowy trener James Ali Bashir powiedział mi ostatnio, że masz potencjał, aby osiągnąć coś w boksie. Jak ocenisz treningi pod jego okiem?
Patryk Szymański: Trenujemy już razem trzy tygodnie. Przez ten krótki czas sporo się nauczyłem. To niezwykle doświadczony szkoleniowiec. Myślę, że pracując razem z nim będę stawał się coraz lepszym pięściarzem.
- Jaka jest różnica w sposobie treningu pomiędzy Bashirem, a Juanem De Leonem?
James jest o wiele bardziej doświadczony, odczuwam to podczas każdego treningu.
- Jakie masz plany na 2013 rok?
Pierwszy pojedynek w tym roku, stoczę najprawdopodobniej 16 marca. Do czerwca planuję wyjść do ringu trzy, cztery razy. Z tego co wiem są plany, abym zawalczył o pas młodzieżowego mistrza świata organizacji WBO.
- 23 lutego w gdańskiej Ergo Arenie odbędzie się druga gala z serii Polsat Boxing Night. Była propozycja abyś wystąpił na tej gali?
Nie. Żadnej takiej oferty nie otrzymałem.
- Pytam o to, bo w Polsce w twojej wadze mamy chociażby Rafała Jackiewicza. Wiadomo on na chwilę obecną mierzy w trochę inne cele, ale co jeżeli nadarzyłaby się okazja starcia z Jackiewiczem np. na PBN 3?
Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale wydaje mi się, że gdyby taka propozycja się pojawiła i byłaby korzystna to Mariusz Kołodziej na pewno poważnie by ją rozważył. Jeśli chodzi o mnie na pewno bym chciał takiego starcia. Oczywiście na obecnym etapie mojej kariery walka z takim zawodnikiem jak Rafał byłaby wielkim wyzwaniem.
- W polskiej prasie pojawia się coraz więcej informacji o twojej osobie. Odczuwasz już jakąś rozpoznawalność ze strony kibiców?
Na pewno jest różnica odkąd przeszedłem na zawodowstwo. Teraz trochę więcej ludzi mnie rozpoznaje czy zaczepia. Jednak jakoś specjalnie tego nie odczuwam.
- Ostatnimi czasy pojawiają się dyskusje na temat legalizacji dopingu. Jakie jest twoje stanowisko w tej sprawie?
Jestem absolutnie przeciwny. W mojej opinii kontrola antydopingowa powinna być jeszcze bardziej szczegółowa.Nie tylko przed i po walce, ale także podczas obozu przygotowawczego.
http://www.youtube.com/watch?v=JxRKkyQWbMY
> Add a comment>
Dziś w warszawskim klubie Fenix na terenie hali Torwar o godz. 11.30 odbędzie się otwarty dla kibiców trening medialny przed zaplanowaną na 23 lutego w Gdańsku galą "Polsat Boxing Night", której główną atrakcją będzie starcie Andrzeja Gołoty (41-7-1, 33 KO) z Przemysławem Saletą (43-8, 21 KO). Podczas wtorkowego treningu oprócz Gołoty i Salety w ringu zaprezentują się także zawodnicy undercardu gdańskiej gali. Serdecznie zapraszamy!
Andrzej Gołota vs Przemysław Saleta: serwis specjalny ringpolska.pl >>
> Add a comment>
Na 29 marca anonsowany był występ w Veronie w Stanach Zjednoczonych Grzegorza Proksy (29-2, 21 KO). Dziś wiadomo jednak, że były mistrz Europy i pretendent do tytułu mistrza świata, nie wystąpi tego dnia w USA. W sobotę Proksa pokonał na punkty w Belfaście Węgra Norberta Szekeresa, ale nabawił się poważnie wyglądającego urazu lewej dłoni. W poniedziałek "Nice Super G" przeszedł szczegółowe badania, które wykazały, że ta jest złamana.
- Ręka jest niestety złamana. Konieczne będzie przeprowadzenie zabiegu, dlatego nie dojdzie do walki w marcu. Na ring wrócę jednak szybko - powiedział Proksa Eurosport.Onet.pl.
Wstępnie na 29 marca anonsowano starcie Polaka z Osumanu Adamą z Ghany, ale mówiło się też o ewentualnym starciu z byłym mistrzem świata kategorii WBC Niemcem Sebastianem Zbikiem.
> Add a comment>
3 marca w Wyszkowie zostanie rozegrane ostatnie "domowe" grupowe spotkanie drużyny Hussars Poland w ramach rozgrywek trzeciego sezonu ligi World Series of Boxing. Podopieczny Huberta Migaczewa podejmą lidera grupy Azerbejdżan Baku Fires.
Pierwsze spotkanie Husaria przegrała 0-5. Polacy wygrali jednak wszystkie dotychczasowe mecze przed własną publicznością. W miniony piątek zwyciężyli ekipę z Argentyny 4-1 podczas gali w Pruszkowie i są niemal pewni awansu do ćwierćfinału.
> Add a comment>
Były mistrz świata wagi lekkiej Michael Katsidis (28-6, 23 KO) wycofał się z planowanej na 21 lutego walki z Wengiem Hayą po złych wynikach badań medycznych. Australijczyk najprawdopodobniej będzie zmuszony do zakończenia bokserskiej kariery, jednak decyzję ogłosi dopiero w przyszłym tygodniu.
W kwietniu ubiegłego roku Katsidis przegrał na punkty z Albertem Mensahem, wcześniej uległ także w starciu z Rickym Burnsem.
> Add a comment>
Torpedująca bokserski kalendarz w ostatnich tygodniach plaga kontuzji dotknęła także wschodzącą gwiazdę amerykańskiego wagi średniej J'Leona Love'a (14-0, 8 KO). Wspierany przez Ala Haymona pięściarz miał 23 lutego podczas gali w Detroit skrzyżować rękawice z doświadczonym Bronco McKartem (54-10-1, 32 KO).
Były mistrz świata kategorii junior średniej w czasie jednego ze sparingów nabawił się kontuzji żeber i musiał wycofać się z pojedynku. Ekipa Love'a będzie szukać mu nowego przeciwnika. Głównym wydarzeniem tej imprezy jest pojedynek Corneliusa Bundrage'a z Ishe Smithem.
>
Jayson Velez (20-0, 15 KO) skręcił kostkę i będzie wyłączony z treningów przez najbliższe cztery tygodnie. Planowany na 2 marca pojedynek Portorykańczyka z mistrzem świata WBC wagi piórkowej Danielem Ponce De Leonem (44-4, 35 KO) zostanie przełożony na inny termin.
- Jayson nie nabawił się tego urazu podczas treningu, po prostu nastąpił na coś nierównego i skręcił kostkę. To prawdziwy pech - mówi Gabriel Penagaricano, doradca Veleza.
>
Federacja WBO odrzuciło wniosek o zarządzenie natychmiastowego rewanżu pomiędzy Juanem Carlosem Burgosem (30-1-1, 20 KO) i mistrzem świata wagi super koguciej Romanem Martinezem (26-1-2, 16 KO). W rozegranym w styczniu pojedynku pomiędzy pięściarzami sędziowie wypunktowali remis, chociaż większość obserwatorów widziała zdecydowaną przewagę Burgosa.
Meksykanin złożył protest, jednak World Boxing Organization nie przychyliła się do jego wniosku. Martinez kolejny pojedynek stoczy 6 kwietnia, a jego rywalem będzie Diego Magdaleno.
>
Prawdopodobnie 20 lutego w Kolonii nastąpi otwarcie tzw. próbki B pobranej przez komisję antydopingową od Mariusza Wacha (27-1, 15 KO) po listopadowym, zakończonym porażką na punkty, pojedynku z mistrzem świata WBO, IBF i WBA Władimirem Kliczką (59-3, 51 KO).
Wykonane wcześniej badanie próbki A dało wynik pozytywny, jednak polski "Wiking" postanowił do końca walczyć o odzyskanie dobrego imienia. Powtórny test kosztować będzie Wacha około 600 euro.
Jeśli drugie badanie da identyczny rezultat co poprzednie, Mariuszowi Wachowi grozi roczna dyskwalifikacja ze strony niemieckiej federacji bokserskiej i kara finansowa.
>
Tomasz Adamek (48-2, 29 KO) okazał się najlepiej zarabiającym polskim bokserem w 2013 roku. Według danych opublikowanych przez "Super Express" celujący w mistrzowski pas wagi ciężkiej "Góral" dzięki czterem walkom - z Nagy Aguilerą, Eddiem Chambersem, Travisem Walkerem i Stevem Cunninghamem - wzbogacił się o 3.1 mln złotych, co dało mu 20. pozycję wśród wszystkich polskich sportowców.
Adamkowi nie udało się powtórzyć wyniku z ubiegłego roku, w którym głównie dzięki starciu z czempionem WBC Witalijem Kliczką zarobił ponad 10 milionów złotych. Wówczas tylko trzech sportowców znad Wisły mogło pochwalić się lepszym wynikiem od "Górala".
> Add a comment>
Europejska Unia Boksu oficjalnie potwierdziła skład sędziowski, który będzie oceniał piątkową walkę o wakujący tytuł mistrza Unii Europejskiej wagi lekkiej pomiędzy Krzysztofem Szotem (17-4-1, 5 KO) i Brunetem Zamorą (23-1-2, 10 KO). Sędziami punktowymi będą David John Irving z Irlandii, Francisco Vazquez Marcos z Hiszpanii oraz Beat Hausammann ze Szwajcarii.
Zawody w ringu poprowadzi Mark Green z Wielkiej Brytanii. Pojedynek będzie główną atrakcją gali organizowanej we włoskiej miejscowości Triest.
>
32-letni Claus Bertino (15-4, 8 KO) jest kolejnym pięściarzem, który dołączył do grona pięściarzy zgłoszonych do kolejnej edycji turnieju "Prizefighter" w wadze ciężkiej. Polscy kibice mogą pamiętać Duńczyka ze stoczonej na początku ubiegłego roku walki z Andrzejem Wawrzykiem podczas gali w Raciborzu.
W "Prizefighterze" wezmą udział także Audley Harrison (28-6, 21 KO), Albert Sosnowski (47-5-2, 28 KO), Travis Walker (39-8-1, 31 KO), Martin Rogan (15-3, 7 KO), Timo Hoffmann (40-7-2, 23 KO) i Ian Lewison (6-1-1, 3 KO). Impreza odbędzie się 23 lutego w londyńskiej York Hall.
>
Choć od odwołania walki Artura Szpilki (13-0, 10 KO) z Krzysztofem Zimnochem (13-0-1, 10 KO) minęło już kilka dni, dyrektor Polsatu Sport Marian Kmita najwyraźniej nadal nie może zapomnieć promotorom "Szpili", że po dramatycznym pojedynku z Mikem Mollo wycofali swojego zawodnika z planowanej na 23 lutego gali "Gołota vs Saleta" w Gdańsku.
Szef sportu w Polsacie do sprawy wraca w swoim felietonie na łamach "Polska The Times". - Kiedy kontraktowano jego udział w gdańskiej gali, promotorzy Artura wiedzieli już, że trzy tygodnie wcześniej wystawią go do Mollo. Kiedy organizatorzy gdańskiego wieczoru zwracali uwagę na realne niebezpieczeństwo takiego kroku, zacni promotorzy Artura dawali słowo honoru, że żadnego kłopotu nie przewidują. Zaakceptowali finanse i polecieli do USA. Jak się cała sprawa skończyła, to wiadomo. Ponoć poturbowany Arturek (dwa razy zaliczył deski) przebadany na miejscu przez specjalistów otrzymał nakaz odpoczynku przez co najmniej cztery tygodnie. Promotorzy przysłali w związku z tym specjalne wyjaśnienie, w którym zgłaszają chęć doprowadzenia do walki z Zimnochem w drugiej połowie kwietnia, ale już na gali organizowanej przez siebie. I nic w tym dziwnego. Wszak stara to prawda, pecunia non olet - czytamy na stronach dziennika.
Cały felieton Mariana Kmity przeczytasz na polskatimes.pl >>
>
W przeprowadzonym po piątkowej walce Fransa Bothy (48-9-2, 29 KO) z Sonym Billem Williamsem (6-0, 3 KO) dobrowolnym badaniu moczu w organizmie Afrykanera wykryto dwie zabronione substancje - Fenterminę i Benzodiazepinę. Pięściarzowi grozi dyskwalifikacja i utrata części gaży za pojedynek, który zakończył się punktową wygraną Nowozelandczyka.
>
Aleksander Powietkin (25-0, 17 KO) nie kryje swojego rozczarowania faktem, że jego konfrontacja z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (59-3, 50 KO) odsunie się w czasie, prawdopodobnie aż do lata. Rosjanin ma ponadto pretensję do ekipy "Dr Stalowego Młot" o to, że w jego opinii poprzez swoje działania kreuje w mediach jego fałszywy obraz.
- Ja już od dawna chcę walczyć z Kliczką. Oni mają mocny team i w taki sposób manipulują opinią publiczną, że wygląda to tak, że oni chcą walki ze mną, a ja jej unikam - cytuje Powietkina sportbox.ru.
- Kliczko to mocny przeciwnik, trudno przewidzieć wynik naszej walki, ale każdy rosyjski pięściarz wchodzi na ring po zwycięstwo, mu nie czujemy strachu przed nikim. Dla mnie liczy się to, że wierzy we mnie mój trener Kostia Tszyu - dodaje "zwykły" mistrz WBA.
>
Podczas zbliżającej się gali Polsat Boxing Night to właśnie jego walka z Andrzejem Gołotą (41-7-1, 33 KO) będzie wzbudzała największe emocje i zainteresowanie. O swoim powrocie na ring bokserski i świecie boksu w rozmowie z Pawłem Słodownikiem opowiada Przemysław Saleta (43-8, 21 KO).
Paweł Słodownik: Przemek, rozmawiałem dwa dni temu z Krzysztofem „Diablo” Włodarczykiem i pytałem go między innymi o walkę w 2013 roku Mateusz Masternak – Diablo Włodarczyk. On powiedział: „Czemu się o to pytasz, to jest drugorzędny pojedynek. Trzeba oddać palmę pierwszeństwa dwóm mistrzom – Przemkowi Salecie w pojedynku z Andrzejem Gołotą”
Przemysław Saleta: Rzeczywiście zupełnie inny jest wymiar pojedynku Masternak - Włodarczyk i Gołota -Saleta. Umówmy się, że nasz walka ma wymiar emocjonalno sentymentalny i tak naprawdę wygrany nie dostanie walki o Mistrzostwo Świata i nie będzie też niekoronowanym królem kategorii ciężkiej. Natomiast walka Włodarczyk - Masternak ma sens ze sportowego punktu widzenia bo przynajmniej będzie wiadomo kto jest najlepszy w wadze lekko ciężkiej w Polsce, a później może i na świecie.
Porozmawiajmy o tej walce, która jest bliższa Tobie czyli pojedynek z Andrzejem Gołotą. Mówiło się, że będzie w 2012 roku, 2012 się kończy – mam nadzieję, że nie będzie też końca świata – będzie ten 2013 i ta długo wyczekiwana walka – dojdzie do niej?
Przemysław Saleta: Mam nadzieję. Na 100% dojdzie do niej w momencie kiedy wejdę do ringu i będzie tam Andrzej. Pamiętam, że dwukrotnie miało dojść do naszego pojedynku, dwa razy były podpisane kontrakty. Raz w roku 2000 i raz 2005 i dwukrotnie Andrzej wycofywał się z różnych powodów dwa tygodnie przed terminem pojedynku. Pozostaje mi tylko cierpliwie czekać i trenować.
Widzę, że jesteś w dobrej kondycji. Z tego co pamiętam ostatnią walkę toczyłeś trochę w innej formule, ale nadal jesteś czynny.
Przemysław Saleta: Ja nie potrafię nie trenować i właściwie trenuję zawsze. Raz w roku ciągle walczę choć te walki w K-1 czy w MMA miały zupełnie inny wymiar niż poprzednie walki w boksie. Natomiast trenuję i mówiąc szczerze trenuję do tej walki z Andrzejem Gołotą od kilku miesięcy, dlatego że rzeczywiście do tego pojedynku miało dojść pod koniec listopada 2012 roku, potem termin został przesunięty więc po prostu wykorzystałem okazję żeby trenować pod kątem walki choć tak naprawdę było w tym mniej boksu, a więcej takiego przygotowania ogólnego czyli siły i wytrzymałości tlenowej.
>
Nie jak wcześniej planowano w czerwcu, a dopiero jesienią na ring powróci były mistrz świata trzech kategorii wagowych Miguel Cotto (37-4, 30 KO). Portorykańczyk w grudniu przegrał na punkty z Austinem Troutem, wcześniej został także wypunktowany przez Floyda Mayweathera Jr.
Cotto nie ujawnił jeszcze dokładnej daty, ani listy potencjalnych rywali. Portorykańczyk nie wyklucza, że kolejne profesjonalny pojedynek stoczy w kategorii średniej.
>