Przemysław Saleta (44-7, 22 KO) znokautował w szóstej rundzie Andrzeja Gołotę (41-9-1, 33 KO) w głównym wydarzeniu gali "Polsat Boxing Night". Pojedynek trzymał w napięciu od pierwszych sekund, Saleta zgodnie z zapowiedziami od razu ruszył do przodu, a Gołota starał się odpowiadać na każdą jego akcję.
Pierwsze dwie rundy były lepsze dla Gołoty, pod koniec drugiego starcia Saleta zachwiał się na nogach po mocnym lewym sierpowym. Od trzeciej rundy do głosu zaczął dochodzić Saleta, a pod koniec czwartego starcia to Gołota zaczął tracić grunt pod nogami. W tym starciu od przegranej przed czasem czterokrotnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej uratował gong.
W kolejnych dwóch starciach Saleta kontynuował atak. Były mistrz Europy wykorzystywał opuszczoną lewą rękawice rywala i trafiał prawymi prostymi. W szóstej rundzie po jednej z takich akcji Gołota w końcu padł na deski i nie był w stanie kontynuować zawodów. Dla obu pięściarzy były to najprawdopodobniej ostatnie zawodowe występy.
> Add a comment>
Tony Thompson (37-3, 25 KO) sprawił ogromną niespodziankę i znokautował w drugiej rundzie Davida Price'a (15-1, 13 KO) podczas gali w Liverpoolu. Pojedynek zaczął się zgodnie z oczekiwaniami, Price zamykał w narożnikach Amerykanina i trafiał go mocnymi ciosami z prawej ręki. W drugiej rundzie Brytyjczyk zachwiał rywalem, jednak rosnąca przewaga zgubiła jego czujność. Pod koniec tego starcia Thomspon skontrował prawym sierpowym, który ściął Anglika z nóg. Price zdołał podnieść się przed wyliczeniem do dziesięciu, ale nie był w stanie dalej walczyć.
http://www.youtube.com/watch?v=saghXFWbbvU
>
Zapraszamy do typowania wyników i komentowania przebiegu walk gali "Polsat Boxing Night", której największą atrakcją będzie starcie Andrzeja Gołoty (41-7-1, 33 KO) z Przemysławem Saletą (43-8, 21 KO). Pierwsza walka gali przewidziana jest na godz. 18.30. Główni bohaterowie wieczoru wyjdą na ring pomiędzy godz. 23.00 a 23.15. Transmisja w Cyfrowym Polsacie w systemie PPV i na platformie IPLA.
>
W walce wagi ciężkiej Krzysztof Zimnoch (14-0-1, 11 KO) pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Damiana Trzcińskiego (4-3, 2 KO), który podczas gali w Gdańsku zastąpił Artura Szpilkę. Mniejszy fizycznie bydgoszczanin próbował atakować, ale szybko nadział się na firmowy lewy sierpowy Zimnocha i padł na deski.
Białostoczanin mocno ruszył na chwiejącego się na nogach rywala po wznowieniu i zakończył pojedynek prawym prostym. Trzciński znowu zdołał się podnieść, ale nie został dopuszczony przez sędziego ringowego do dalszej walki.
>
Boksujący w kategorii półciężkiej Paweł Głażewski (20-1, 5 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Bartłomieja Grafkę (7-6, 2 KO) podczas gali "Polsat Boxing Night". Wszyscy sędziowie punktowali 100:90.
Grafka zgodnie ze swoimi zapowiedziami przed walką ambitnie atakował od samego początku i bardzo utrudniał złapanie rytmu Głażewskiemu. Pięściarz grupy Babilon Promotion przepuszczał ataki rywala i starał się kontrować, bijąc lewą ręką w różnych płaszczyznach. Grafka pozostawał bardzo aktywny, jednak jego akcje rzadko kończyły się powodzeniem.
Głażewski unikał wdawania się w bijatykę z większym fizycznie przeciwnikiem i po każdej zadanej serii ciosów rozrywał dystans. Od szóstej rundy "Głaz" zaczął trafiać Grafkę całymi seriami ciosów sierpowych, kilkukrotnie wstrząsnął pięściarzem ze Śląska, jednak ten dalej próbował odpowiadać. Z biegiem czasu przewaga białostoczanina była coraz bardziej widoczna, Głażewski zmieniał płaszczyzny uderzenia, ale jego ciosy nie robiły dużego wrażenia na ambitnym Grafce.
W końcowych minutach "Głaz" cały czas był dynamiczny, bił seriami i wydawało się, że jest bliski zastopowania twardego rywala. Grafka pomimo huraganowych ataków Głażewskiego wytrwał do końcowego gongu o własnych siłach. Niewykluczone, że Głażewski kolejną walkę stoczy już pod koniec marca w Chicago.
>
Albert Sosnowski (47-6-1, 28 KO) przegrał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie z Martinem Roganem (16-3, 8 KO) w ćwierćfinale turnieju "Prizefighter" w wadze ciężkiej. Irlandczyk dominował nad Polakiem od pierwszego gongu, Rogan trafiał soczystymi ciosami sierpowymi i wielokrotnie wstrząsnął Polakiem.
W drugiej rundzie po jednej z wymian w półdystansie Sosnowski wypadł poza ring, jednak szybko wrócił między liny. W trzeciej rundzie Rogan nastawił się na kontry, czekał na ataki Polaka i mocno odpowiadał sierpowymi z obu rąk. Sosnowski wielokrotnie chwiał się na nogach, a po jednym z potężnych uderzeń prawą ręką sędzia zastopował zawody. Dla Polaka był to powrót na ring po ośmiu miesiącach przerwy.
> Add a comment>
Dariusz Sęk (18-0-1, 7 KO) pokonał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie Remigiusza Woza (5-1, 1 KO) podczas gali w Ergo Arenie. Wóz lądował na deskach trzykrotnie zanim jego narożnik zdecydował się zastopować pojedynek.
Faworyzowany Sęk szybko zaczął pokazywać swoją bokserską wyższość nad rywalem. Ataki pięściarza z Tarnowa były precyzyjne i przemyślane. W drugiej rundzie Wóz dwukrotnie lądował na deskach po ciosach na wątrobę oraz lewym prostym na szczękę. Sęk nie śpieszył się ze swoimi atakami, czekał na odpowiednie momenty do wyprowadzania ciosów i rzadko pudłował.
Sęk potem jeszcze raz rzucił rywala na deski i konsekwentenie rozbijając bezradnego Woza zmusił narożnik rywala do rzucenia ręcznika. W kolejnym zawodowym pojedynku Sęk najprawdopodobniej stanie do walki o mistrzostwo Unii Europejskiej wagi półciężkiej.
> Add a comment>
Świetnie zapowiadający się pięściarz wagi średniej Maciej Sulęcki (13-0, 3 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Roberta Świerzbińskiego (11-1, 3 KO). Pięściarz z Białegostoku dwukrotnie lądował na deskach na przestrzeni ośmiu rund. Sędziowie punktowali 79-71, 79-71 i 78-72.
Zgodnie z oczekiwaniami Sulęcki prowadził pojedynek na dystans i kontrował nacierającego białostoczanina ciosami prostymi. Sulęcki bił w różnych płaszczyznach, zmieniał tempo ataków i co chwila przedzierał się przez dziurawą gardę podopiecznego Dariusza Snarskiego.
W drugiej rundzie Sulęcki rzucił przeciwnika na deski po perfekcyjnej kontrze prawym prostym. W kolejnych minutach podopieczny Andrzeja Gmitruka jeszcze kilkukrotnie wstrząsnął rywalem tym samym uderzeniem. Dopiero pod koniec czwartej rundy Świerzbiński przedarł się z kilkoma mocnymi uderzeniami, ale chwilę później po kontrze pięściarza z Warszawy po raz drugi wylądował na deskach.
W kolejnych rundach Sulęcki w dalszym ciągu kontrolował przebieg walki, punktował schematyczne ataki Świerzbińskiego i powiększał swoją przewagę na kartach punktowych. Do ostatniego gongu białostoczanin próbował atakować, jednak nie był w stanie zagrozić rywalowi.
> Add a comment>
W pojedynku kategorii super piórkowej Kamil Łaszczyk (12-0, 6 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Krzysztofa Cieślaka (18-5, 5 KO). Po dziesięciu widowiskowych rundach sędziowie wypunktowali wysokie zwycięstwo pięściarza grupy Global Boxing (99-91, 99-91 i 99-92), jednak przebieg walki był zdecydowanie bardziej zacięty.
Pojedynek był rozgrywany w niesamowicie wysokim tempie. Cieślak od pierwszych sekund rzucił się na Łaszczyka, starał się spychać go na liny i zasypywać seriami ciosów w półdystansie. Łaszczyk przyjmował ataki rywala głównie na gardę, jednak w trzeciej i czwartej rundzie "Skorpion" przebił się z kilkoma prawymi sierpowymi. Efektowne wymiany pięściarzy były głośno oklaskiwane przez całą Ergo Arenę.
Od szóstego starcia Cieślak zaczął słabnąć kondycyjnie, wyprowadzał zdecydowanie mniej uderzeń i cofał się do defensywy. Łaszczyk zachował więcej sił na drugą część pojedynku, trafiał pojedynczymi ciosami i nie chciał wdawać się w wymiany uderzeń w bliskiej odległości. Po każdym ataku Łaszczyk odskakiwał na bezpieczny dla siebie dystans i kontrolował przebieg rywalizacji.
W końcowych rundach "Szczurek" coraz częściej trafiał prawym sierpowym nad lewą ręką rywala, walczący ze zmęczeniem Cieślak popełniał w ringu coraz więcej błędów. W przedostatniej rundzie Cieślak ponownie zaczął wywierać presję na przeciwniku, jednak nie miał już tak dużo energii, aby skutecznie atakować. Łaszczyk wyczekiwał na odpowiednie momenty do kontrataków i precyzyjnie bił kombinacjami ciosów prostych. Dla Cieślaka była to trzecia z rzędu zawodowa porażka. Łaszczyk odniósł pierwsze tegoroczne zwycięstwo.
> Add a comment>
W pojedynku otwierającym galę "Polsat Boxing Night" Izuagbe Ugonoh (9-0, 7 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Łukasza Rusiewicza (13-13, 6 KO). Po sześciu ciekawych rundach dwóch sędziów punktowało 58-56, zaś trzeci 59-56 dla "Izu".
Zgodnie z oczekiwaniami Rusiewicz mocno ruszył do przodu od początku pojedynku, jednak często nadziewał się na ciosy wyprowadzane przez Ugonoha. Rusiewicz momentami zaskakiwał rywala ciosami z doskoku, jednak większość jego ataków lądowała na gardzie "Izu".Ugonoh starał się cały czas wykorzysytywać przewagę zasięgu ramion, trzymał Rusiewicza na bezpieczny dystans, boksował głównie lewą ręką i sporadycznie atakował prawym prostym.
W piątej rundzie Rusiewicz wstrząsnął rywalem lewym sierpowym, jednak nie potrafił przebić się z ponowieniami ataków przez obronę pięściarza grup KnockOut Promotions i Babilon Promotion W ostatnim starciu "Izu" kilkukrotnie mocno trafił prawą rękawicę, zaznaczając swoją przewagę. Na ring Ugonoh wróci najprawdopodobniej już 23 marca podczas gali w Częstochowie.
> Add a comment>
Mike Mollo (20-4-1, 12 KO) przyjął ofertę Tomasza Babilońskiego, promotora Krzysztofa Zimnocha (13-0, 10 KO) na walkę z Polakiem 29 czerwca w Polsce.
- Weekend zaczął się dobrze bo przyjąłem propozycję walki z Zimnochem. W poniedziałek podpisuję kontrakt. Do czerwca będę wreszcie gotowy na 100 procent, ręka będzie zdrowa, ja będę miał za sobą dwa obozy treningowe. To nie potrwa długo, znam Zimnocha z jego walk w Chicago - to nie potrwa długo. Trzymam kciuki za Andrzeja Gołotę, wygra przez nokaut. Chicago zawsze trzyma się razem - powiedział Mike Mollo.
Mollo 1 lutego przegrał przez nokaut szóstej rundzie z Arturem Szpilką. Krzysztofa Zimnocha jeszcze dziś wieczorem czeka walka z Damianem Trzcińskim (4-2, 2 KO).
>
http://www.youtube.com/watch?v=qoRhSUs5kVc
Andrzej Gołota vs Przemysław Saleta: serwis specjalny ringpolska.pl >>
>
http://www.youtube.com/watch?v=ACrDpD-dD_0
Andrzej Gołota vs Przemysław Saleta: serwis specjalny ringpolska.pl >>
> Add a comment>
http://www.youtube.com/watch?v=NM88oE5CAbQ
Andrzej Gołota vs Przemysław Saleta: serwis specjalny ringpolska.pl >>
> Add a comment>